reklama
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
Chodzi mi tylko o to, że same wiemy co czujemy i nie powinno to podlegać czyjejś odgórnej opinii...
Sorki, ja niestety niepokorna
Sorki, ja niestety niepokorna
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Ja przytyłam prawie 1,5 kg, a brzuch wywalony już mam :-) Na badaniu na fotelu w 11 tyg gin powiedział, że mam dużą macicę. Kazał mi położyć rękę nad spojeniem łonowym i lekko nacisnąć. Powiedział, że to moja macica. Zdziwiło mnie o co mu chodziło, ale na pewno nie jest już pod spojeniem łonowym ;-)
Wielkość macicy niekonieczne ma tu znaczenie. Ja to smyranie czuję od środka, nie że wyczuwam, gdy dotknę ręką. Ruchy jelit czuję codziennie - wiadomo, no jest tam już ciaśniej, a takie zatrzepotanie co któryś dzień.
Pewnie, gdybym sama tego nie poczuła, to też bym do tego sceptycznie podchodziła.
Oj, każda z nas w końcu poczuje
Wielkość macicy niekonieczne ma tu znaczenie. Ja to smyranie czuję od środka, nie że wyczuwam, gdy dotknę ręką. Ruchy jelit czuję codziennie - wiadomo, no jest tam już ciaśniej, a takie zatrzepotanie co któryś dzień.
Pewnie, gdybym sama tego nie poczuła, to też bym do tego sceptycznie podchodziła.
Oj, każda z nas w końcu poczuje
katinka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2014
- Postów
- 436
Cześć dziewczynki. Ja właśnie wróciłam z Holandii. jestem po dokładnych badaniach: widziałam wszystko, rączki, nóżki, serduszko, żołądek itp. wszystko jest super. Jednak położna miał nie lada problem zmierzyć maluszka bo ruszał się i podskakiwał, musiała szybko zdjęcia klikać i tak mierzyć, ha ha ha. Dostałam pakiecik prezencików, książkę o ciąży i niemowlaku, gazety ciążowe i dużo ulotek w fajnym kuferku (tak tam jest że dostaje się masę fajnych rzeczy).
Jestem taka szczęśliwa.
Troszkę doczytałam co tam pisałyście przez weekend:
Jak coś jeszcze doczytam to napiszę.
Jestem taka szczęśliwa.
Troszkę doczytałam co tam pisałyście przez weekend:
- co do współżycia z moim to czasami coś pogrzeszymy ale ostrożnie i nic mi się nie działo, myślę że to nastawienie, dużo czytam i mój chłopak jest zawsze delikatny i ostrożny i jak mówię że jest mi nie wygodnie albo co innego to są jakieś zmiany.
- przytyłam już cztery kilo, przed ciążą ważyłam +/- 56 a teraz 60 było na wadze.
- co do ruchów to uwierzę Monarti i innym dziewczyną co coś wcześniej czuły bo ja też coś poczułam ale nie myślałam że to może dzidzia do wczoraj jak na USG zobaczyłam co ono tam wyprawia i nie mogłam uwierzyć, położna też.
Jak coś jeszcze doczytam to napiszę.
reklama
Podziel się: