reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Dobrze może i czujesz mi mówię że nie tylko bardzo często jest to mylone z praca jelit i nie musisz się tak unosić kochana bo nie zamierzałam Cię urazić wyraziłam swoją opinię.
 
reklama
Ja przytyłam prawie 1,5 kg, a brzuch wywalony już mam :-) Na badaniu na fotelu w 11 tyg gin powiedział, że mam dużą macicę. Kazał mi położyć rękę nad spojeniem łonowym i lekko nacisnąć. Powiedział, że to moja macica. Zdziwiło mnie o co mu chodziło, ale na pewno nie jest już pod spojeniem łonowym ;-)
Wielkość macicy niekonieczne ma tu znaczenie. Ja to smyranie czuję od środka, nie że wyczuwam, gdy dotknę ręką. Ruchy jelit czuję codziennie - wiadomo, no jest tam już ciaśniej, a takie zatrzepotanie co któryś dzień.
Pewnie, gdybym sama tego nie poczuła, to też bym do tego sceptycznie podchodziła.
Oj, każda z nas w końcu poczuje :-D
 
Domka ja w takim razie też ;-) ok nie będę się sprzeczać ;-) bo wyjde na zołze ;-) poczekam jeszcze na ruchy będę miała 100 procentowa pewność :-)
 
Cześć dziewczynki. Ja właśnie wróciłam z Holandii. jestem po dokładnych badaniach: widziałam wszystko, rączki, nóżki, serduszko, żołądek itp. wszystko jest super. Jednak położna miał nie lada problem zmierzyć maluszka bo ruszał się i podskakiwał, musiała szybko zdjęcia klikać i tak mierzyć, ha ha ha. Dostałam pakiecik prezencików, książkę o ciąży i niemowlaku, gazety ciążowe i dużo ulotek w fajnym kuferku (tak tam jest że dostaje się masę fajnych rzeczy).

Jestem taka szczęśliwa.

Troszkę doczytałam co tam pisałyście przez weekend:

  • co do współżycia z moim to czasami coś pogrzeszymy ale ostrożnie i nic mi się nie działo, myślę że to nastawienie, dużo czytam i mój chłopak jest zawsze delikatny i ostrożny i jak mówię że jest mi nie wygodnie albo co innego to są jakieś zmiany.
  • przytyłam już cztery kilo, przed ciążą ważyłam +/- 56 a teraz 60 było na wadze.
  • co do ruchów to uwierzę Monarti i innym dziewczyną co coś wcześniej czuły bo ja też coś poczułam ale nie myślałam że to może dzidzia do wczoraj jak na USG zobaczyłam co ono tam wyprawia i nie mogłam uwierzyć, położna też.

Jak coś jeszcze doczytam to napiszę.
 
reklama
A ja wam wszystkim tych ruchów , motylkow, smyrania itp zazdroszczę :) dopiero 10 tydzien i jeszcze poczekam trochę chociaż by na delikatne ruchy. Myśle ze jak już będę je czuła to będę o wiele spokojniejsza :)
 
Do góry