Witajcie dziewczyny niestety zaraziłam się od córki jakimś wirusem i przedwczoraj w nocy dostałam gorączki ponad 39 stopni. Od rana miałam straszne bóle pleców i brzucha. Na szczęście miałam wczoraj wizytę u ginekologa i usg. Z maleństwem wszystko w porządku. Rozwija się prawidłowo i ma całe 6,6 cm:-) Dzisiaj czuję się trochę lepiej, już nie gorączkuje ale nadal bolą mnie mięśnie i głowa, więc sobie leżę cały dzień i się kuruję.
Widzę, że poruszyłyście temat wagi. U mnie nadal stoi w miejscu, a mój biust przytył min. 1 kg na pierś
Czarna -Twój sen mnie rozbawił. W ciąży zdarzają się bardzo dziwne sny.
Dorota.D – gratuluje udanej wizyty
Asiulka87 – trzymam kciuki byś jak najszybciej mogła starać się o kolejnego dzidziusia.
Enya- jakbym usłyszała coś takiego od lekarza to bym zabiła. Widać jakie niektórzy mają podejście do pacjentek. Moja koleżanka też miała problemy z krótką szyjką i założono jej pessuar w ok. 13 tyg. Zdjęli jej w 36 tyg., a mały urodził się dopiero po 3 tygodniach.
Martina – nieźle Cię nastraszyli, jakby nie potrafili normalnie sformułować listu i konkretnie napisać o co chodzi.
Motylek – bardzo współczuje
[*] Trzymaj się.
Cyntia- moja koleżanka była na tyle naiwna i kupiła sobie taki test. Wyszedł chłopczyk, a jest dziewczynka. Jak czytałam kiedyś o nich opinie to niektórym się sprawdzają. Czytałam o dziewczynie która zrobiła 2 różne testy i wyszły 2 różne wyniki