reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

reklama
Póki co od początku mam jakieś 2,5 kg na plusie :p Ciekawe jak dalej pójdzie... Jak na 14 tydzień to chyba całkiem nie źle ale słyszę, że część z was jeszcze w ogóle nie przybrała - szczęściary :))))
 
Ja przybrałam koło 3 kilo. W niedzielę jadę do Holandii bo w poniedziałek mam tam wizytę. Planów weekendowych jako takich nie mam, zobaczymy jaka będzie pogoda.
 
cześć laseczki :)

Wczoraj przeżyłam chwile które nikomu nie życzę :no: Wracam z pracy a w domu czeka na mnie list od położnej, tylko tekstem że dostała telefon z laboratorium i jest problem z moja krwią która była badana pod kontem syndromu Downa i że pilnie mam następnego dnia udać się do szpitala na ponowne próby. Myślałam że w jednym momencie zejde, nikogo nie było w domu wiec szybko dzwoniłam do męża że coś jest nie tak oczywiście naryczałam się jak głupia zanim dodzwoniliśmy się do mojej midwife, żeby dowiedzieć się co jest nie tak. Okazało sie ze były jakies problemy w labie :no: Dzisiaj z samego rana pojechałam do szpitala na ponowne pobranie krwi a okazało się że to nic z dzieckiem, tylko oni zgubili moją próbkę krwi i muszą pobrać raz jeszcze :wściekła/y: No masakra, ja już przed oczami miałam najgorsze jak się czyta taki list i że osobiscie do domu przyezdza położna, a ona potem mowi ze byla bo chciala mi w domu pobrac krew zebym nie jezdzila nigdzie a trzeba było się spieszyc bo to ostatni dzien bo krew pod wzg syndromu Downa można badać do 14tyg+1. Boże tyle co ja się wczoraj bałam, napłakałam już do sluchawki męża to tylko chyba ja wiem, ale dziękuję Bogu że jednak to tylko ich nieudolność w labie a nie problemy z dzidzia :-(

Mam nadzieję że teraz wszystko już będzie w porządku a próbki będą pilnować jak oka w głowie
 
Ja jestem w 10 tygodniu a na wadze już +2 kilo. Brzuch tez powoli robi sie widoczny. Chyba jednak sporo mnie przybędzie skoro inne dziewczyny do końca pierwszego trymestru przytyly mniej. :)
 
Witajcie;)

Czytam codziennie forum, ale mało sie udzielam bo czekam do tego "magicznego" 12 tyg;) Boje sie coraz mniej ale strach ciągle jest...:) Piękne te Wasze sówczki już, część z Was jest już po badaniach prenatalnych;) super! Ja czekam do 7 kwienia;)

Co do wagi to 2,5 kg na plusie. Ale ja cały czas leże, więc nie mam jak spalać tego co zjem....;) Ale nic wszystko dla dzidziusia;)
Jeśli zaś chodzi o ostatnie dyskusje kulinarne umnie królują tylko 4 zupy- barszcz c zerwony, oggórkowa, pomidorowa i rosól. Na zmianę;)))


Pozdrawiam Was serdecznie;)
 
reklama
Do góry