reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Kota mam przybłęde ;) ale jest ze mną już z 4 lata i w tym czasie nie wychodzi po za dom. Szczepiona, dbana i je tylko kocie żarcie. Teściowa na wsi ma duzo kotów co to po podwórku biegają a lubią sie lasic. Tych bym sie prędzej bała. Nie ma co jednak popadać w paranoję. Jest tyle dróg zarażenia ze nie sposób sie przed wszystkim ustrzec :)
 
reklama
Dobra, podjelam decyzję o zastosowaniu najstarszlowszego z domowych sposobów. Nie wstaje z łóżka. Czuje, ze mi sie to uda, co tylko dowodzi powagi sytuacji. Nie myslalam, ze będę musiała sięgać po tak ostateczne środki :-). Dobrze, ze jest weekend.
 
Madziuella - ja tak miałam w pierwszej ciąży tj. mdłościzaczynały się ok 15. Niestety w tej zaczęły mi się dzisiaj już od rana. :baffled:W Wawiejak się pyta o coś dla ciężarnej w aptece to odsyłają do lekarza, tak siewysprycili. Rzadko się zdarzało, że farmaceuta coś polecił.
Asiulka - a czym tu się chwalić, u mnie na razie fałdatłuszczu po poprzedniej ciąży:zawstydzona/y:
agniecha - kurcze, wiesz, że z wrażenia zapomniałam, żedzisiaj dzień kobiet, mój M chyba też:-D
Byłam na wizycie (info na odpowiednim wątku). Wszystko ok,termin na 28.10, ale obstawiam, że będzie coś bliżej moich urodzin (6.10).;-)

 
Witam i Wszystkiego Najlepszego Kobietki...
Kotulcia ja też dzisiaj na łatwiznę i spaghetti na obiad.....a sprzątanie na szczęście przejął J. i młoda...
Co do zdjęć to narazie nie ma się czym chwalić bo u mnie tak jak u Pscolki....
Ja mam w domku papugę i tak mi ona na nerwy działa, nie zdążymy odkurzyć a już bałagan wszędzie...SZOK
Pozdrawiam brzuszki...
 
Madziuella - u nas też spaghetti:-D, a junior jeszcze dostajesłoiczki na obiad, bo moje próby kulinarne na razie nieudane:no:
Asiulka - to witam drugą wagę, przy czym ja bynajmniej dozrównoważonych nie należę, ale M nie narzeka, przynajmniej nudno nie jest:-D

 
reklama
A mi mama rano przywiozła całą gęsiarkę gołąbków :-) Także mamy co jeść na szczęście, bo też by mi się nie chciało gotować. Sprzątanie też chyba sobie odpuszczę, będę cały dzień leżeć i pachnieć :-)

Mi się zawsze wydawało, że Panna i Waga to takie znaki bez charakteru (choć przeczy temu osoba mojej przyjaciółki) i nie chciałam mieć dziecka spod tego znaku, no ale jednak będzie. Ja jestem Lew, mój mąż Baran, a córka Skorpion - mieszanka wybuchowa ;-)
 
Do góry