reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

To ja szybko podrzuce ze truskawy jutro w tesco po chyba 4.99 za1/2 kg. Ciekawa jestem tylko czy będą pachniec truskawa..
A u mnie z zachciankami na szczęście marnie.. chociaż jak napisaliście ze robicie placki ziemniaczane to musialam teraz i juz!!
A jak u reszty problem zachcianek kiedy sie zaczal i co najczęściej muuuusicie? :-) całuje Mamusie.
Pscolka- tak nam sie dosc udalo jeszcze tym bardziej ze meza mam tylko na weekendy, a do IX bralam tabletki anty.
 
reklama
anetka88, nie jestem pewna, czy musiałaś składać wniosek o przywrócenie do pracy 30 dni przed planowanym powrotem, skoro po prostu kończy ci się wychowawczy, ale tak czysto po ludzku to myślę, że powinnaś była się skontaktować z pracodawcą i go uprzedzić, że pierwszego dnia po zakończeniu urlopu dostarczysz L4 (pracodawca nie może ci tego nie uznać, wręczyć wypowiedzenia czy w jakikolwiek inny sposób pokrzyżować ci plany), żeby wiedział na czym stoi, nie zwalniał osoby, która cię zastępuje lub przeprowadził rekrutację na twoje miejsce.

kotulcia, ja ostatnio kupiłam świeże truskawki bodajże w Tesco, wolę nie myśleć czym były nafaszerowane, ale w smaku były naprawdę pyszne - nie takie mydlane jak zwykle bywają, tylko prawdziwe truskawkowe. Dlatego znów mi się ich chce ;-)
 
sunovia - masz racje jeśli urlop wygasł to się po prostu wraca, nie zaszkodzi się przypomnieć ze to ten dzień,
forma informowania pracodawcy o ciąży i planie L4 tez jest istota, nie oszukujmy się to w końcu kasa i pracownicy dalej nie ma przez min 2 lata (7 miesięcy L4 z czego 33 dni zapłaci pracodawca, macierzyński a potem zaległy urlop wypoczynkowy ok 50 dni czyli kolejne 3 wypłaty...)
...a prawie każdy pracodawca po takiej przygodzie mocno się zastanowi następnym razem dając umowę młodej kobiecie
 
Ostatnia edycja:
Otóż malinki, imbir, Cytryna, czosnek, cebula i miód są przereklamowane, jestem coraz bardziej chora. Mąż przyniósł z apteki *spam*. Może pomoże.
Znacie jakieś metody na kaszel? Idę zrobić sobie oklad z koca i kota, ale zabieram Was ze sobą w komórce.
 
Otóż malinki, imbir, Cytryna, czosnek, cebula i miód są przereklamowane, jestem coraz bardziej chora. Mąż przyniósł z apteki *spam*. Może pomoże.
Znacie jakieś metody na kaszel? Idę zrobić sobie oklad z koca i kota, ale zabieram Was ze sobą w komórce.

A moze syrop z cebuli? Mnie jako naturalny sposob zawsze pomagal. Pamietam jak lubialam syrop z cebuli w dziecinstwie ;)
 
Syrop z cebuli też pamiętam z dzieciństwa... Babcia mi zrobiła jak byłam chora i strasznie męczył mnie kaszel... pamiętam tylko pierwszy łyk i duuuużego pawia po nim :baffled: a potem stwierdziła że jak nie z cebuli to może z buraka i skończyło się tak samo :-)
Do dziś jak sobie przypomnę te smaki to nawet bez ciąży mnie dźwiga :baffled:
 
Syrop z cebuli też pamiętam z dzieciństwa... Babcia mi zrobiła jak byłam chora i strasznie męczył mnie kaszel... pamiętam tylko pierwszy łyk i duuuużego pawia po nim :baffled: a potem stwierdziła że jak nie z cebuli to może z buraka i skończyło się tak samo :-)
Do dziś jak sobie przypomnę te smaki to nawet bez ciąży mnie dźwiga :baffled:

Hehehe. Nie zle :) ja pamietam ze zawsze trzymalismy go kolo peca zeby stal w cieplym. A i ze byl mega slodki. A powiem szczerze ze czasem go podpijalam po kryjomu jak juz wczesniej mama mi dala ;)
 
My ten strop robimy z cebuli i czosnku, zamiast cukru miód. Tym razem nie daje rady temu co meczy, choć nie wiem co by było bez niego. A ten strop dla ciężarnych to nic innego niż wyciąg z czosnku i czarnej porzeczki. No ale może efekt placebo zadziała. W końcu był z apteki a nie ze spirzarni!
 
reklama
Rjoanka - mi gin powiedział, że można rutinoscorbin, ale jakoś się bałam i nie wzięłam.

Mam problem z jedną kocicą. Miewa fazy na tarzanie się w kuwecie (jak się jej nie wygoni, to usypia) :/ Ostatnio jej wróciło. Ona ma długie futro i zimą jej nie strzygę. Też za często nie mogę jej kąpać. Staram się by miały czysto, co parę dni wymieniam całkowicie żwirek i szoruję kuwety, bo głupek nie przejmuje się czy jest nasikane :/
Mówiłam o tym nawet w 2 lecznicach. Nie wiem czemu ona tak robi.
 
Do góry