Dziewczyny współczuję Wiem co przeżywacie ale następnym razem się uda trzymam kciuki&&&&
Ja już po ostatnim info o Lisicy miałam sen w którym zaczęłam krwawić, trafiłam do lekarza zrobił mi USG i jak zobaczył krew na rękach po badaniu to powiedział że nic z tego nie będzie. Chyba krzyczałam że on źle robił badanie (przez brzuch a nie dowcipnie) ale nie słuchał i tak we śnie płakałam że aż się wybudziłam. Następną wizytę mam 13.03 i się jakoś znowu zaczęłam martwić:/
Ja też muszę badania porobić ale idę do lekarza ogólnego żeby przepisał mi to co może z badań zleconych od gina (bo byłam prywatnie i musiałabym płacić 100%) - w pierwszej ciąży też tak robiłam
Aaa sunovia faktycznie 3d/4d to bajer dla rodziców ale chyba tylko na tych można zrobić przepływy Dopplerowskie - a one są ważne, tutaj na forum był jakiś temat że warto to sprawdzać... Ja miałam w pierwszej ciąży i naprawdę dobra rzecz - jedynie uważam że 3d w 32tyg. było porażką bo dziecko duże i kiepsko było widać cokolwiek - albo sprzęt i lekarz kiepski
Ja już po ostatnim info o Lisicy miałam sen w którym zaczęłam krwawić, trafiłam do lekarza zrobił mi USG i jak zobaczył krew na rękach po badaniu to powiedział że nic z tego nie będzie. Chyba krzyczałam że on źle robił badanie (przez brzuch a nie dowcipnie) ale nie słuchał i tak we śnie płakałam że aż się wybudziłam. Następną wizytę mam 13.03 i się jakoś znowu zaczęłam martwić:/
Ja też muszę badania porobić ale idę do lekarza ogólnego żeby przepisał mi to co może z badań zleconych od gina (bo byłam prywatnie i musiałabym płacić 100%) - w pierwszej ciąży też tak robiłam
Aaa sunovia faktycznie 3d/4d to bajer dla rodziców ale chyba tylko na tych można zrobić przepływy Dopplerowskie - a one są ważne, tutaj na forum był jakiś temat że warto to sprawdzać... Ja miałam w pierwszej ciąży i naprawdę dobra rzecz - jedynie uważam że 3d w 32tyg. było porażką bo dziecko duże i kiepsko było widać cokolwiek - albo sprzęt i lekarz kiepski