pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
nina2003 - o matko godzina cycania. nie mam na to czasu. u nas 7-10 minut to max. Teraz tj. w trakcie kryzysu laktacyjnego nieco dłużej mu schodzi bo z obu cyców
xjennyx - wierz mi teraz jest najłatwiej oduczyć. Zaoszczędzisz dziecku cierpień, a sobie wiele godzin snu;-). My oduczaliśmy starszaka jak miał 18 m-cy to się dopiero serce kraje.
tutu - radzę swoją rękę przy usypianiu zastąpić czymś co może przez całą noc zostać przy dziecku. Ja popełniłam ten błąd przy starszaku.
nianiusia - zgadzam się z sylą, zasypianie przy butli to nie rozwiązanie (po ostatnim posiłku powinno się umyć zęby, zwłaszcza że kaszki największych producentów mają na pierwszy miejscu cukier) i to także mówię bazując na własnych błędach. Mati w ciągu dnia ma po karmieniu nieco zabawy i dopiero potem zmiana pieluszki i odkładamy do łóżeczka na spanie, ale jak mu się raz zdarzy zasnąć przy cycu to nie robię z tego afery. Do łóżeczka dostaje dwie rzeczy, które są zawsze przy nim tj. smoka i taką szmatkę-przytulankę. Podkładam mu ją pod jeden policzek, a on się w nią wtula i zamyka oczka, a ja wychodzę, żeby mu nie przeszkadzać.
madziula - ja tam jestem zdania, że takie maluszki to za każdym razem lekarz powinien osłuchać, a inhalacje z pewnością nie zaszkodzą, no i kładzenie wysoko, na boczku lub brzuchu
cyntia - u nas na opiece nocnej jest i internista i pediatra;-)
xjennyx - wierz mi teraz jest najłatwiej oduczyć. Zaoszczędzisz dziecku cierpień, a sobie wiele godzin snu;-). My oduczaliśmy starszaka jak miał 18 m-cy to się dopiero serce kraje.
tutu - radzę swoją rękę przy usypianiu zastąpić czymś co może przez całą noc zostać przy dziecku. Ja popełniłam ten błąd przy starszaku.
nianiusia - zgadzam się z sylą, zasypianie przy butli to nie rozwiązanie (po ostatnim posiłku powinno się umyć zęby, zwłaszcza że kaszki największych producentów mają na pierwszy miejscu cukier) i to także mówię bazując na własnych błędach. Mati w ciągu dnia ma po karmieniu nieco zabawy i dopiero potem zmiana pieluszki i odkładamy do łóżeczka na spanie, ale jak mu się raz zdarzy zasnąć przy cycu to nie robię z tego afery. Do łóżeczka dostaje dwie rzeczy, które są zawsze przy nim tj. smoka i taką szmatkę-przytulankę. Podkładam mu ją pod jeden policzek, a on się w nią wtula i zamyka oczka, a ja wychodzę, żeby mu nie przeszkadzać.
madziula - ja tam jestem zdania, że takie maluszki to za każdym razem lekarz powinien osłuchać, a inhalacje z pewnością nie zaszkodzą, no i kładzenie wysoko, na boczku lub brzuchu
cyntia - u nas na opiece nocnej jest i internista i pediatra;-)