Październik 2014

[katinka84]

Ps ja myślałam w pierwszej chwili ze to tata dziewczynek a nie dziadek

A dziadek faktycznie nieźle się trzyma:-)

ha ha ha jak któraś chętna to tata do wzięcia a jest naprawdę spoko, troskliwy, złote serce, modnie ubrany i zadbany!!!
to ja i mój tatko

Pijecie cos dzisiaj? Ja lykne szampana, w nocy juz nie karmie wiec malej nic nie bedzie. A poza tym, to naleje sobie sok marchwiowy w lampke od wina i bede sie delektowac

Ja mam zapas soku z malin i czarnej porzeczki w kieliszku wygląda jak dobre wino a tak poza tym to dla mnie dzień jak co dzień, tym bardziej że sama będę z Krystiankiem

Eejjj dziewczynyyyy a Wy macie się na facebooku? ? :what:

Ja mam 3 albo 4 dziewczyny z naszego forum w znajomych. Więc jak któraś chętna to proszę:

https://www.facebook.com/kasia.rzepecka.140

GARMELKA ja też czekam jak rodzina będzie w komplecie, tzn. mój i teściowa i szfagier bo są za granica w pracy i tak wypada że to będzie w maju. Z drugiej strony to fajnie bo będzie ciepło a zrobimy u taty na chacie bo ma wielki dom z ogrodem i olbrzymi taras z grilem i miejsce na ognisko więc nikomu nie bedzie się nudzić

Dziś miałam niespodziankę dostaliśmy meble do sypialni od teściowej

 

[Domka12]

Ale to nie mojej siostry wina ze jest w ciąży.to znaczy ze są dziecku zły przykład?moim zdaniem nie

 

[Domka12]

A czy ksiądz który ma dzieci a drogi kochankę stosuje się do prawa katolickiego? Wierze w boga wiec dlaczego mam nie ochrzcic dzieci?nie jestem ateistka

 

[judy38]

No widzisz a co zrobic jak jest tak jak u mnie jedno kościelne a drugie nie... To ze czasem człowiek nagina zasady dotyczy wszystkiego nie tylko religii. Ściąganie na lekcjach, naginanie przepisów podatkowych itp. Moj P jedynie zgodził sie na dziecko bez ślubu bo ja tego chciałam a teraz ja ochrzczę dziecko bo on tego chce czasem w życiu sie tak układa ze człowiek łamie własne zasady. A ja mam i komunie i bierzmowanie mimo ze ojciec nie chciał ale wtedy jeszcze ja chciałam. Z czasem jakoś jednak wszystko rozeszło sie po kościach.

Katinka ja juz zaręczona ale tatko jest tak dobrze reklamowany przez córkę ze na bank sobie poradzi

 

[goska03]

Ja tam szczególni religijna nie jestem do kościoła od świata chadzam, dzieci chrzczę ale samych chrzestnych wybieram takich prawdziwych wierzących i praktykujących bo to właśnie o to chodzi żeby byli dla dziecka przykładem nawet jak rodzice zbłądzili to właśnie chrzestni maja "dopomóc" rodzica. a załatwianie lewych zaświadczeń żeby na siłę brat czy kuzynka mogli małe nieść do ołtarza to już dla mnie robienie szopki tylko właśnie nie wiadomo po co

 

[Domka12]

W takim razie nie mam nikogo godnego na chrzestnych

 

[katinka84]

Domka to ja cię wspomogę i siostrę podeślę, dziecku się nie odmawia więc skoro mi się zgodziła to jak poprosisz ją to się zgodzi;-)

 

[kotulcia]

Dziewczyny odczytuję Was co jakiś czas ale przez święta nie miałam kiedy napisać bo w sumie w domu mało co byliśmy a przy ludziach nie będę siedzieć na tel i pisać:-) teraz wzięłam sie za edytowanie i wrzucanie książek w neta i w dodatku dzisiaj przychodzą znajomi na sylwestra to musiałam co nieco przygotować:-) Po nowym roku postaram się wczuć w dyskusje i pisać na bieżąco:-) Mam juz zakupioną litrowa butle cydru aż 4,5% ale to chyba na całą objetosc tego litra więc poszaleje:-) musze czuwac bo moj genialny maz wpadl na pomysl petardy takie duze puszczac z balkonu i muszę go o polnocy ogarnąć że raz to niebezpieczne a dwa że ten huk obudzi młodą...

 

[Domka12]

Dziękuję katinka:-)

 

[Cyntia85]

W życiu są przeróżne sytuacje i uważam, że nie ma co oceniać z góry, tak jak nie można oceniać całego kleru, bo zna się jednego księdza spośród 100, co ma dziecko. Ja nie znam żadnego. Uogólnianie zawsze jest krzywdzące i błędne.
Sam chrzest należy do naszej religii i kiedyś był wyznaniem wiary przez dorosłe osoby, teraz to my podejmujemy decyzję za dziecko i symbolicznie nadajemy mu status Katolika podczas tego sakramentu i obiecujemy w trakcie, że wychowamy je w zasadach swojego Kościoła. Tylko po co to obiecywać skoro pała się nienawiścią do Kościoła i jego zasad? No po co? Jeśli dla tradycji, to powiedzmy, to szczerze i tyle.

Domka - siostra może być tzw. "świadkiem chrztu" w tej sytuacji.

Jak komuś nie odpowiadają księża, to może nawiązać kontakt z zakonnikami - wśród nich nie ma mowy o seksie, bo po złamaniu celibatu traci się status.