reklama
wawka2013
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2013
- Postów
- 1 956
Oj widzę, że dziś wasze maleństwa mają gorsze dni. U nas jest tak każdego dnia od czasu jak młoda skończyła 3 tygodnia. Cały dzień trzeba nosić bo jak ja odkładam to za chwilę płacz. Na szczęście jest, że mną moja mama to mam luz. A moje dziecię ustalilo sobie porę zasypiania. Zasypia zawsze o 2 w nocy. Plus karmienie co 3 H. Kiedy ja się wyśpię?
Też myślałam dziś o Katince.
Też myślałam dziś o Katince.
sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
Domka, to by nic nie dało, bo też by musiała zasypiac przy akompaniamencie jej śpiewów i nieustannego gadania. Może gdyby starsza zasnela pierwsza to by się udało, ale to mało realne. Zwłaszcza, ze Inge kapiemy właśnie u niej w pokoju.
Myślałam, że jakoś w marcu przeniesiemy Inge do pokoju Marceli, ale widzę to w coraz ciemniejszych barwach. A Inga już ledwo mieści się w koszu... Teraz zaczynam żałować, że nie zrobiłam im dwóch osobnych pokoi. Zwłaszcza, ze są na dwóch końcach mieszkania, więc nawet by się za bardzo nie slyszaly.
Inga już śpi, a ta dalej śpiewa... Ręce opadają.
Myślałam, że jakoś w marcu przeniesiemy Inge do pokoju Marceli, ale widzę to w coraz ciemniejszych barwach. A Inga już ledwo mieści się w koszu... Teraz zaczynam żałować, że nie zrobiłam im dwóch osobnych pokoi. Zwłaszcza, ze są na dwóch końcach mieszkania, więc nawet by się za bardzo nie slyszaly.
Inga już śpi, a ta dalej śpiewa... Ręce opadają.
Moj malutki dziś skończył 3 miesiące. Z każdym dniem jest coraz mądrzejszy i jakiś taki fajniejszy. W dzień ładnie śpi,zje pobawi się i zasypia,tak 3-4 razy śpi po 1-2 godz.
Ostatnie kamienie przed spaniem też super. Nakarmie,odbije i do lozeczka.
Nocki różnie,w zależności czy przez dzień była kupka czy nie,bo czasem brzusio boli.
I straszna gadula z niego, nawija non stop. Nauczył się mówić mam, mówi to nieświadomie,ale jak dwa razy mu to wyskoczy to tak jakby mówił mama. Prze słodko to wychodzi.
A wogóle drugi skalpel zaliczony,ciężko było ale dałam radę
Ostatnie kamienie przed spaniem też super. Nakarmie,odbije i do lozeczka.
Nocki różnie,w zależności czy przez dzień była kupka czy nie,bo czasem brzusio boli.
I straszna gadula z niego, nawija non stop. Nauczył się mówić mam, mówi to nieświadomie,ale jak dwa razy mu to wyskoczy to tak jakby mówił mama. Prze słodko to wychodzi.
A wogóle drugi skalpel zaliczony,ciężko było ale dałam radę
Oj sunovia współczuję.a teraz nie możesz dać ingi do tego drugiego pokoju?
Ja też dziś robiłam skalpel ale nie dałam rady całego bo mała się obudziła a i ja juz wymieniam.
No moja ma gorsze dni ale ładnie umie sama zasypiać ale nieraz trzeba polulac dać cyna. A tak to bardzo grzeczna jest i mało co płacze.starsza tez jej nie przeszkadza wręcz przeciwnie:-)jest zachwycona gdy aga skacze albo bawi się obok niej
Ja też dziś robiłam skalpel ale nie dałam rady całego bo mała się obudziła a i ja juz wymieniam.
No moja ma gorsze dni ale ładnie umie sama zasypiać ale nieraz trzeba polulac dać cyna. A tak to bardzo grzeczna jest i mało co płacze.starsza tez jej nie przeszkadza wręcz przeciwnie:-)jest zachwycona gdy aga skacze albo bawi się obok niej
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Laski - może dziś pełnia albo wybuchy na słońcu albo jakieś geologiczne promieniowanie czy co. Adi zaczął dzień wybudzeniem się podkówką i wibrującym płaczem. Dosyć, że ma taki dzień to ktoś rzucił petardę, gdy mieliśmy uchylone okno, a on spał. To był kolejny ryk.
Wybudził się ok. 18 i nie śpi, a ja już robię się nerwowa
Wybudził się ok. 18 i nie śpi, a ja już robię się nerwowa
sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
Domka, teraz w tym drugim pokoju jest garderoba. Musiałabym robić sporą rewolucję i tak naprawdę trzy pokoje urządzać, a dopiero co wyremontowaliśmy pokój dla dziewczyn (już są tam wszystkie rzeczy Ingi, dwa łóżka itp) i naszą nową sypialnię urządzona w dawnym pokoju Marceli. Za dużo zachodu, zwłaszcza, ze myślimy o przeprowadzce w niedługim czasie.
Jakoś to ogarniemy ;-)
Jakoś to ogarniemy ;-)
Cyntia masz racje, dzis cos musialo się w kosmosie złego zadziac. Gabi tez wstala lewą nogą i przeplakala cały dzień. Na szczęście maz dziś mial jeszcze wolne, wiec noszenie i bujanie rozlozylo się na dwie osoby, a i tak było mega ciężko. Nigdy nie slyszalam tyle płaczu w ciągu jednego dnia i nie chciała nawet spojrzeć na mate czy lezaczek. Mam nadzieje na lepsze jutro, bo juz będę sama. Na szczęście usnela juz. Zobaczymy jak noc.
reklama
Moja dalej nie moze zasnąć a ja juz mam ochotę uciekać. Dostałam 30 minut w samotności w łazience jak P wrócił z pracy ale ze ma na 1 w nocy do 12 do następnej roboty to chce sie zdrzemnąć. Wolała bym zeby mniej pracował a wiecej był w domu. Uparł sie ze chce zmienić mieszkanie w Pl na większe i ten ślub i przez to ambitnie chce sie chyba zatyrać na smierć. W takie dni jak ten na serio mam dość tego ze jest taki pracuś z niego i za miast pieniędzy wolała bym zeby był wiecej z nami. Sorki ze dzis marudzę ale mała mnie dzis wykańcza. Na codzień to taki aniołek... Trzeba zacisnąć zęby i miec nadzieje ze jutro bedzie lepiej.
Podziel się: