Październik 2014

[Domka12]

U mnie tez karmienie o 23 sie nie sprawdziło bo i tak wstała 1-2/

 

[sunovia]

Domka, szczotka tangle teezer. Tylko w internecie mnóstwo podróbek, trzeba uważać co się kupuje.

Zapomniałam na śmierć o szczepionce na rota. Druga dawka 5w1 wypada nam w wigilię, więc kazali dzwonić i dopytać kiedy będzie. Mam nadzieję, że jutro (u nas szczepienia są tylko w środy), to od razu zaszczepie na rota, bo pierwsza dawka chyba musi być do 12 tyg, prawda?

 

[rjoanka]

Dziewczyny, czy to możliwe, ze zalatwilam brzuszkowe problemy jedząc razowca? To była jedyna nowość, która wczoraj zjadlam, a dziś tragedia: cały dzień muszę nosić małą kupkę nieszczęścia. Nawet przysiąść nie mogę. Jak puszcza baczki to wyje. Do tej pory nic co zjadlam nie powodowało kłopotów.
Druga koncepcja jest taka ze jest maruda bo walczy z jakąś infekcją. Mąż od 3 dni zdycha na gardło, kaszel i katar.
Nie wiem co myśleć, niech ten dzień już sie skończy, bo będę miała ręce do ziemi....

 

[renisus]

Dziewczyny jak sie nie sprawdza to moze nie wybudzajcie. Mizzah chyba nie wybudza o ile dobrze pamietam i dobrze jej Pola sypia.

Sunovia ja tez mialam awersje smoczkowa, efekt z tego taki ze teraz tylko w aucie "doji". Tzn. Ja go trzymam a ona jezykiem go wypucha i lize. O wiele latwiej byloby ze smoczkiem. Stwierdzilismy ze ona po szpitalu ma awersje do niego, podawalismy za kazdym razem jak szla na badania, antybiotyk czy zmiane weflonu. Teraz w domu dostaje spazmow jak czuje ze chce ja oszukac. A jak Inga zasypia? Bo Ty na mm jestes a moja przy cycu. Chociaz dzisiaj dwa razy zasnela przy aplikacji odglosu z restauracji. Tylko ze w dzien nie chce ona spac u siebie w lozeczku
Rjoanka, mozliwe ze to chleb. U nas po razowcu byly zielone kupy na poczatku. Moze podaj jej espumisan, popierdzi wiecej i bedzie lepiej. Albo masuj brzuszek, powodzenia

 

[sunovia]

Mój mąż ja usypia nosząc na rękach. Ja mam kręgosłup po dwóch ciazach w opłakanym stanie, więc kładę się z nią na łóżku i daję cyca (prawie pustego, dlatego uważam, że smoczek mógłby się sprawdzić). Jak nie działa, to też noszę. A jeśli karmienie wypada równocześnie z drzemka, to karmię też na łóżku i wtedy się wycisza na tyle, że zdarza jej się samej zasnąć.
W nocy ładnie śpi w koszu, ale w dzień też nie chce i śpi na naszym łóżku.

 

[kotulcia]

Ja chciałabym nawet żeby młoda podoiła smoka ale ona nie chce - tylko na początku w wózku jak jesteśmy na spacerze.

Chyba nam wypada kolejny skok rozwojowy bo młoda marudzi od wczoraj, płaczliwa, jedzenie be, spanie be i sama nie wie o co jej chodzi chyba Teraz pochlipała w łóżeczku bo już nie wiedziałam jak ją uspokoić i chyba zaśnie o ile się nie wybudzi za 15min


Dziewczyny odkryłam coś lepszego niż Chodakowska Mel B, dzisiaj się zebrałam do ćwiczeń i zrobiłam rozgrzewkę i cardio i lepiej ćwiczyć z taką babą z jajami po której widać że też jej ciężko Czekam aż młoda porządnie przyśnie i biorę się za wyzwanie wtorkowe

 

[sunovia]

Też trochę cwiczylam z mel b po pierwszej ciąży, bo ćwiczenia krótsze hehe ;-)

 

[kotulcia]

sunovia no wiem, między innymi to mnie też przekonało Ale gdzieś w necie czytałam że kobiety mają lepsze efekty po Mel B niż po Chodakowskiej, chociaż ostatnie treningi (skalpel i turbo wyzwanie) tej drugiej masakrę robią z udami i pośladkami bo zakwasy straszne. Ale ja kondycji nie mam też to nie ma co szaleć

 

[rjoanka]

Kotulcia, gdzie można te całą mel b znaleźć?

 

[renisus]

A ja napisze Wam ze mam awersje do Chodakowskiej. Tzn uwazam ze babeczka swietna i ruszyla tysiace kobiet do cwiczen, nawet mnie. O ciaze staralismy sie ponad dwa lata, niestety ale moje cykle byly bez owulacyjne. Po roku zaczelam byc przepelniona rozpacza i zeby niezwariowac zaczelam na nowo lazic po gorach no i cwiczyc. Tak sie wciagnelam w cwiczenia Chodakowskiej ze zaczelam sie przemeczac aby nie czuc psychicznego bolu, ze nie zorientowalam sie ze zaszlam w ciaze. Dowiedzialam sie dopiero jak zaczelam plamic na czarno. Poniewaz byl to poczatek ciazy oczyszczalam sie sama, plamilam miesiac az po miesiacu "wydalilam" fasolke. Nie potrafie opisac co wtedy czulam, cala wscieklosc przelalam na jej cwiczenia i przestalam cwiczyc. Chyba byla mi latwiej obiniac cos innego niz sama siebie. Do tej pory nie moge sie nawet przelamac aby cos pocwiczyc z nia. Dlatego jak bede mogla juz cwiczyc to z kims innym. Taki moj psychiczny uraz.

ps ale Jilliam uwielbiam i polecam [video=youtube_share;ZEz0VGxsiqc]http://youtu.be/ZEz0VGxsiqc[/video]