Mizzah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2013
- Postów
- 1 297
Jakiś ten grudzień feralny dla mnie :/ Idą Święta a ja zawsze je uwielbiałam, choinka, pierniczki i wreszcie mam swoja rodzinę -Polę. Powinno byc wszystko dobrze, prawda??? To nie dość, ze z mezem jest tak sobie i nie wiem już teraz dlaczego bo on sie stara, w nocy do małej też wstaje, pomaga a ja wciąż jestem na NIE. I też jeszcze nie było teges smeges. Po drugie czuję się i pewnie wyglądam jak orka!! Nie cierpię patrzeć na siebie tak się zapuscilam a nie mogę się zmotywować co doprowadza mnie do rozpaczy - i tak wkolko :/ Po trzecie doszło do bardzo nieprzyjemnego incydentu z teściową i nie mam gdzie spędzić Świąt niby ona próbuje łagodzić sytuacje ale nie do mnie. Urazila mnie bardzo i po raz kolejny Po czwarte byłam u alergologa z Pola i na dwoje babka wrozyla albo będzie miec alergię albo nie :/ mam dawać zwykle mleczko ale czy slusznie????? i cialo smarowac exomega. Dziś byly dwie kupy w tym jedna ze sluzem i się tym przejelam :/ Poza tym czy Wasze maluszki tez tak sie preza i napinaja przy robieniu kupki? ? Pola odkad pamietam takie miny robi i język wywala. Niby pediatra mówił ze normalne i jakos nawet to nazwał no ale...Po piąte bylam na masazu kręgosłupa i okazuje się ze jest w opłakanym stanie i muszę mieć natychmiast rehabilitacje a z wiadomych powodow nie mogę sobie na nią pozwolić. Po szóste mam przedłużający sie pms i wykituje zaraz i wreszcie po 7 dopadla mnie znów jakaa chandra :/
Ostatnia edycja: