reklama
U mnie mata edukacyjna mega sie sprawdza. 3 dni temu z niedowierzaniem odkryłam, ze mała może spędzić nawet 25 mniut na niej bez mojej pomocy. Zawiesilam na razie jedna zabawkę zeby jej nie przebodzcowac, czasem na nią patrzy, ale woli przypatrywać sie drzwiom od balkonu albo mi jak (korzystając z okazji i chcąc być blisko ale nie przeszkadzać) pakuje zmyware. Dzisiaj przeciagnelam mate do łazienki i zdloalam zrobić makijaż, bo wieczorem mam wychodne. Jeszcze muszę wykminic co na tyłek zalozyc, ale to już z mała na rękach, nie ma co przeginac.
Kacha, to ciekawe pytanie. Niestety nie wiem.Ostatnio jak wychodziliśmy zabrałam mleko w butli i kubek termiczny z gorąca woda. Podgrzalam butle w tej wodzie w tym kubku i dało radę.
Kacha, to ciekawe pytanie. Niestety nie wiem.Ostatnio jak wychodziliśmy zabrałam mleko w butli i kubek termiczny z gorąca woda. Podgrzalam butle w tej wodzie w tym kubku i dało radę.
Ostatnia edycja:
sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
Jednak się zebralam i poszłam z dsiewczynami na spacer. Coś mnie kurczę gardło boli.
Cyntia, ja też nie mam kwiatków. Nigdy nie pamiętam o podlewaniu.
Gosiak, fajny, ale mi by się do windy nie zmieścił. No i ja chciałam taki, który można na pojedynczy przerobić.
Cyntia, ja też nie mam kwiatków. Nigdy nie pamiętam o podlewaniu.
Gosiak, fajny, ale mi by się do windy nie zmieścił. No i ja chciałam taki, który można na pojedynczy przerobić.
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Oj ja tez nawet kaktusy ususzalam a jak zaszlam w ciaze to cos mi sie odmienilo i nabylam 5 domiczkowych kwiatkow. Oczywiscie wzielam takie duze, co nawet jak raz na dwa tygodnie podleje to przezyja. Ostatnio chwalilam sie jak glupia do kumpeli ze mi kwiatki cala ciaze przetrzymaly i nadal dobrze sie maja i juz pekalam z dumy jak mi L powiedzial, ze on je podlewa miedzy moim podlewaniem
Dziewczyny zakochalam sie w kaszy jeczmienej, moglabym ja jesc dzien w dzien i to sama. Polecam
Moje dziecie wybudza sie na kazdy jeden dzwiek :/ ale udalo mi sie poprasowac podczas jej drzemki... I tyle z dzisiejszej roboty.
Dziewczyny zakochalam sie w kaszy jeczmienej, moglabym ja jesc dzien w dzien i to sama. Polecam
Moje dziecie wybudza sie na kazdy jeden dzwiek :/ ale udalo mi sie poprasowac podczas jej drzemki... I tyle z dzisiejszej roboty.
My właśnie jesteśmy na etapie poszukiwania karuzeli . Mała jutro kończy tydzien wiec póki co nam sie nie pali ale dzis za jedna zabawką wodziła delikatnie wzrokiem więc moze się przydać za jakiś czas. Oj miałam w domu takiego aniołka a dziś była strasznie marudna i posypał się nam plan dnia a szło nam tak dobrze. W czasie przewijania 5 razy zrobiła kupkę wiec moze to przez brzuszek...
Judy my mamy taką
Tiny Love Karuzela Mała Księżniczka 13014075 - Ceneo.pl
Tiny Love Karuzela Mała Księżniczka 13014075 - Ceneo.pl
reklama
sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
To moje dziecko chyba będzie mieć najmniej gadżetów. Starsza miała dużo, ale większość się nie sprawdziła.
Huśtawka jak już pisałam leży w piwnicy. Może gdyby byla mniejsza to bym ją rozłożyła, a tak to brak miejsca. Karuzele dostaliśmy w prezencie i jest beznadziejna, bo z pozytywka - nie mogłam zdzierzyc tej melodii, a misie były w pastelowych kolorach, więc i tak nie interesowały małej.
Jedyne co mi się bardzo przydało i dawało chwile wytchnienia i to przez kilka miesięcy to mata edukacyjna. Marcela jak już była trochę starsza to spedzala na niej i 3h dziennie, w ratach oczywiście. Teraz pewnie nie bedsie tak pięknie, bo starsza pewnie bedzie o nią walczyć, tak jak walczy o leżaczek.
Huśtawka jak już pisałam leży w piwnicy. Może gdyby byla mniejsza to bym ją rozłożyła, a tak to brak miejsca. Karuzele dostaliśmy w prezencie i jest beznadziejna, bo z pozytywka - nie mogłam zdzierzyc tej melodii, a misie były w pastelowych kolorach, więc i tak nie interesowały małej.
Jedyne co mi się bardzo przydało i dawało chwile wytchnienia i to przez kilka miesięcy to mata edukacyjna. Marcela jak już była trochę starsza to spedzala na niej i 3h dziennie, w ratach oczywiście. Teraz pewnie nie bedsie tak pięknie, bo starsza pewnie bedzie o nią walczyć, tak jak walczy o leżaczek.
Podziel się: