No fakt, duzo tutaj o karmieniu ale nikt nikoge chyba nie ocenia.
Nie dzielmy mam na mm i kp, bo za chwile bedzie podzial na cc i sm. Na te co szczepia i na te co nie. A tak jak Marrika napisala, ze wszystkie jestemy Mamami
Ja karmie piersia wlasnie z wygody, wystawian cyca i juz. A ze dluzej, mam wynowke by potulic a L dac wiecej obowiazkow. Oboje z L bylismy wychowani na mm, a obie babcie robia nacisk na kp co mnie zlosci. No i moja corka nie chce butelki. Fakt fantazjuje czasami o mm, ale nie jestem pewna czy mala jakby zjadla szybciej czy bylaby tak spokojna, czy zasnelaby od razu. No i mamy z mm, podziwam Was za nerwy ze stali, juz sobie wyobrazm robienie mleka z zekarkiem w reku i krzyk glodomorka ze juz
Tak wiec Mizzah, nie jestes zla matka.
Wracajac co nocek, cieszy mnie ze nie tylko ja zmagam sie ze spaniem dziecka w naszym lozku. Mialam mieszane odczucia co do tego, ale teraz skoro ona spokojna i dluzej spi obok mnie to czemu nie. Za miesiac przenosimy nasze lozko do jej pokoiku i wtedy na nowo bedziemy ja uczyc spac odzielnie a na wiosne zostawimy ja sama a my wrocimy do naszej sypialni.