reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Renisus - u nas są, ale delikatne w porównaniu do tego, co było z wit. D. Ja zapytam na wizycie szczepiennej w następny piątek co robić. Można metodą prób i błędów próbować każdej po kolei, a można zacząć dawać w późniejszym wieku.

Izabella - co za urocze dziecię :) Śpiący królewicz :) Wiem co to za ból. Też mnie nacinali i też peklam (nie zszyli pęknięcia). Ciężko siadać, ciężko w toalecie. Polecam podmywanie się Tantum Rosa, choć już pewnie niepotrzebne.

Smutno mi dzięki mężowi. Myślałam, że w ciąży będzie dla mnie ciepły. Później myślałam, że przy synku będzie inaczej. Skąd mi takie pomysły przyszły do głowy. Do kumpli lepiej się odnosi :( Rano będzie przepraszać. Tylko, że nie próbuje się zmienić, a we mnie to wszystko siedzi.
 
reklama
Sluchajcie załatwiłam gardło na spacerze i lekko panikuje o małą. Co robić, jakies płukanie itp nie chce zeby to się poglebilo :(

P.s wciąż sciagam pokarm i wylewan to chyba tak zapobiegawczo :/ nie chciałabym, żeby za tydzien na wizycie okazało sie ze JEDNAK moglam ją dokarmiać piersią bo to nie to :/

Cyntia- no niestety czasem łudzimy się ze ciąża, dziecko coś zmienią lub naprawią. Mój niby jest dobrym mężem a dał popis jak mała wczoraj płakała :/ bo on bidny nie wytrzymuje:/
 
Mizzah - teraz, gdy nie karmisz piersią, to sięgnij po jakieś leki na gardło plus rutinoscorbin. A może nic poważniejszego się nie rozwinie. Ja też drżę przy małym.
 
Cyntia - juz wyczailam w szafce jakis specyfik do płukania. Poprosiłam meza zeby chociaz te 2 h czuwał nad małą bo nie spi i ssie smoka. Zebym mogka się przespać bo padne. To on nieprzytomny i nie da rady bo jutro praca. Kur##@. To co ja teraz mam warowac z bolacym gardlem przy łóżeczku ?:/ poza tym nie chce Pole zostawiac ze smokiem bo moze się zadławic. Po 8 przychodzi pielęgniarka pobtac krew i mocz i szczególnie do tego drugiego muszę ją przygotować.
 
Ja wczoraj za dnia poprosiłam mojego, by zajął się młodym, bo muszę się choć chwilę zdrzemnąć. Powiedział, że nie, bo on właśnie chce się zdrzemnąć. Tylko, że on nie odczuwa tego zmęczenia. Gdy w nocy karmię, to on wybudza się na 5-10 minut, a ja godzinę-dwie. Usłyszałam, że mogę kiedy indziej. Ciekawe kiedy. Gdy młody twardo usnął, ok. 17 wybrałam obiad.
 
Mizah/Cyntia- współczuje... Ja druga noc tez przy małej, ale dajemy regularnie krople i jest poprawa... Jak wpadała w szał to mój mi bardzo pomagał ale od poniedziałku idzie na dobre do pracy (teraz co drugi dzien na kilka godzin) i zobaczymy czy cos sie nie zmieni...
Ja mam juz od półtora tygodnia biegunke... :( latam do kibla po wszystkim co zjem... Schudłam juz 16kg a dopiero jutro 2 tygodnie od porodu... Martwi mnie to bo pokarmu coraz mniej mam... Piersią juz nie bede karmić bo cierpliwości mi brakuje... Tak mi z tym źle bo w ciazy nie zakładałam innej opcji... Nakupowalan sobie pelno biustonoszy i koszul do karmienia...
 
Cześć dziewczyny, czytam was od samego początku, ale do tej pory nie miałam odwagi się odezwać. Ale teraz po porodzie szukam wsparcia i pomocy. Mały urodził się 10 października ważył 3710g o bólu porodowym już dawno zapomniałam, teraz gorszy jest ból psychiczny gdy nie umiem pomóc mojemu Filipowi. Mały ma problemy z brzuszkiem często się pręży i ma problem ze zrobieniem kupki, płacze s ja nie potrafie go uspokoić. Moja wizja macierzyństwa zdecydowanie różni się od rzeczywistości. Jestem okropnie tym zmęczona. Przepraszam, że tak przydługo ale musiałam się wam wyżalić ;(
 
Justinka- moja ma takie problemy z brzuchem ze szkoda gadac... Potrafi krzyczeć i prężyć sie po 6 godzin. Daje jej kropelki przed każdym jedzeniem 15 sab simplex i na noc dwa razy espumisan. Sa rożne sposoby łagodzenia tych dolegliwości niestety nie ma żadnego pewniaka... Jeśli masz takie problemy to ja na pewno podałabym cos dziecku. Z tego co wiem sa takie krople jak infanol, delicol, masaż brzuszka, leżenie na brzuszku, owinąć mocno w kokon i puścić dźwięk suszarki. A czym karmisz? Jeśli mm to moze warto zmienić na takie dla dzieci z problemami brzuszkowymi?
 
Justinka a stosujesz jakiss kropelki na brzuszek? Nie marwt sie, wszystkie przez to przechodzimy. Przy prezeniach mozesz masowac brzuszek, albo podgrzac suszarka o ile pepek juz odpadl. Nie wpadaj w zlosc bo niunia to wyczuwa i wtedy tez sie zlosci.
Dziewczyny wspolczuje mezow, tzn ich zachowania. Niestety czasami chlopy takie sa, moze powinnoscie ustalic dyzur przy dziecku i jakies zasady to bedzie Wam lepiej. I niedajcie sobie wmowic ze oni pracuja a Wy domu siedzicie. Bycie mama to tez praca. Ja naszczescie nie mam takich problemow jeszcze, ale w trakcie ciazy moj L imprezowala i zostawial mnie sama w domu i wtedy ryczalalam jak glupia.
Moja Julka zaczela robic zielone kupki, czy melisa mogla to spowodowac? Zakladam jeszcze paracetamol bo jezeli chodzi o jedzenie to bardziej jalowo jesc sie juz nie da.
 
reklama
Tak stosuje espumisan 3 razy dziennie. Brzuszek masujemy, probowalam tez oklady z cieplej pieluszki. Karmie piersia i moze to ja cos nieodpowiedniego jem. U mnie chociaz tyle ze mam wsparcie meza, choc dzis musial w koncu wroicic do pracy.
 
Do góry