reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

reklama
Hej. Ja dziś wstałam z zawrotami głowy i nudnosciami... Poleguje ile się da ale syn chory i nie jest łatwo. Jeszcze obiad do zrobienia... To sobie ponarzekalam ;)

Widzę że imię Lilianna coraz bardziej w modzie.
 
Hej.
Ja ostatnio wymysliłąm Michaline i Piotrusia;-) jak tak dalej pujdzie bede musiała załozyc zeszyt z imionami;-)

Dzis sie bardzo dobrze czuje,podejrzewam ze witaminki na mdłosci pomogły,oby tak dalej.

A jutro mam wizyte;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję naprawdę :zawstydzona/y: USG mam we wtorek, więc pojutrze. A na obiad idę z mężem do restauracji. Nie wiem jak u Was, ale u mnie w Wawie, śliczne słońce świeci.
 
No ja właśnie się ubieram i idę. Siedzenie w domu i zamartwianie się nic mi nie pomoże..
 
A ja dziś przebudziłam się o 2 w nocy na siku i później nie mogłam zasnąć, tak było mi niedobrze. Pierwszy raz w życiu miałam mdłości w środku nocy, masakra. Rano oczywiście pierwsze co zrobiłam, to zwymiotowałam. I dalej mi niedobrze.

Mąż dziś w pracy, a ja z córką jadę po obiedzie do koleżanki zobaczyć jej 3-tyg córeczkę.
 
reklama
Dzień dobry kobietki

Widzę że temat mdłości na czasie:-) współczuję , mnie dopadaja po południu na szczęście nie z rana :-)
U mnie deszcz i paskudna pogoda tylko spać :-) wreszcie pospałam do 9 , ale od jutra pobudka o 6 i cało tygodniowy maraton do pracy :-(

Życzę Wam spokojnej niedzieli :-)
 
Do góry