reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Atu - gratki 
Byłam na kontroli u gina. I okazuje się, że to, że mnie szczypie przy siusianiu jest z konkretnej przyczyny. Peklam u góry. No mógł mi ktoś o tym powiedzieć. Teraz już się prawie zaroslo.
No i dostałam antybiotyk, bo jest jakaś infekcja (a póki co myję się po każdej wizycie wiadomo gdzie). No trudno.
Byłam na kontroli u gina. I okazuje się, że to, że mnie szczypie przy siusianiu jest z konkretnej przyczyny. Peklam u góry. No mógł mi ktoś o tym powiedzieć. Teraz już się prawie zaroslo.
No i dostałam antybiotyk, bo jest jakaś infekcja (a póki co myję się po każdej wizycie wiadomo gdzie). No trudno.
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2014
- Postów
- 5
Az sie boje kłaść do łóżka bo znowu bede barany liczyć... A tak juz sapie okrutnie to mój chłop nad ranem sie ewakuował bo nie mógł mnie słuchaćtroche mi go szkoda bo jak on chrapie to go opierdzielam i zaraz grzecznie kładzie sie na boczek i kontroluje sprawę... Hehe ale ze mnie jędza :/
Witam,
nie jesteś jędzą, chcesz się tylko wyspać. Chrapanie potrafi dać w kość i chrapaczowi i partnerowi
Zastanówcie się nad wizytą u lekarza laryngologa, który przeprowadzając badanie m.in. przy pomocy apnografu będzie mógł stwierdzić, co jest przyczyną chrapania i podjąć odpowiednie kroki.
Pozdrawiam,
Łukasz Narożny
Atu gratulacje 
Cyntia jak tak czytam Twoje sporadyczne informacje odnośnie naszego szpitala, to zaczynam się coraz bardziej stresować porodem
Dziś byłam na KTG, lekarka uznała, że w normie, rozwarcie nieco się powiększyło, mały urósł do 3300, mam się zgłosić w poniedziałek na kolejne KTG i pon-wt na oddział, o ile nic wcześniej się nie zacznie. Skonsultowałam to z moją lekarką prowadząca i stwierdziła, że skoro w KTG nie ma żadnych nieprawidłowości to czekamy do poniedziałku, a ja już się nastawiłam na wywoływanie i że zobaczę Kubusia o tydzień wcześniej niż mówi termin OM :/
Cyntia jak tak czytam Twoje sporadyczne informacje odnośnie naszego szpitala, to zaczynam się coraz bardziej stresować porodem
Dziś byłam na KTG, lekarka uznała, że w normie, rozwarcie nieco się powiększyło, mały urósł do 3300, mam się zgłosić w poniedziałek na kolejne KTG i pon-wt na oddział, o ile nic wcześniej się nie zacznie. Skonsultowałam to z moją lekarką prowadząca i stwierdziła, że skoro w KTG nie ma żadnych nieprawidłowości to czekamy do poniedziałku, a ja już się nastawiłam na wywoływanie i że zobaczę Kubusia o tydzień wcześniej niż mówi termin OM :/
pauletta86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2014
- Postów
- 194
Gratuluje Wam dziewczynki.
I zazdroszcze. Ja czekam i czekam...
I zazdroszcze. Ja czekam i czekam...
reklama
Justine no to jak nasze uparciuchy sie nie rusza to obie w poniedziałek szpital.
Rjoanka sama wolałabym żeby wszystko samo sie rozkrecilo ale nie zawsze jest na to wpływ.
Pocieszam sie że do poniedziałku trochę jest i może moje dziecię zechce wyjść ;-)
Rjoanka sama wolałabym żeby wszystko samo sie rozkrecilo ale nie zawsze jest na to wpływ.
Pocieszam sie że do poniedziałku trochę jest i może moje dziecię zechce wyjść ;-)
Podziel się: