reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Ja mam do terminu 18 dni wiec bez paniki. W tym tygodniu ruszam z ćwiczeniami moze uda sie zeby mała wyszła tak z tydzien wczesniej bo nie ukrywam ze jest mi juz cieżko.

Garmelka- &&& lepiej niech wszystko dobrze sprawdza.
 
reklama
Domka gratulacje!! Ale duża niunia ;-) dużo zdrówka dla was dziewczynki!!

Gnagna widzę że większośc z nas na te planowane cc się nie doczekała :-) powodzenia kochana!! Trzymam kciuki!

Garmelka co to za smutna mina! Najważniejsze że będziesz pod kontrolą i będziesz miała opiekę. Napewno już cię bez córci do domu nie puszcza :-) w terminie jesteś więc nastawiaj się kochana na spotkanie z niunia :-)
 
Dziewczyny jeszcze ja zostałam. Jutro idę na KTG i może zostanę na wywołanie ze względu na cukrzycę ciążowa. Ja mam 2 cm rozwarcia i miękką szyjkę, zauważyłam też że brzuszek mi nieco opadł, ale nic poza tym. Kończę urządzać pokój małego, pewnie on to czuje, że mama jeszcze nie do końca gotowa i dlatego spokojnie siedzi w swoim aktualnym lokum ;)
 
Ja też w dwupaku, i Izabella dla pocieszenia mam dokladnie to samo.. 4cm, szyjKa miękka, mała ustawiona i kurna felek nic więcej. Żadnych skurczy, poza stawianiem brzucha.. coś tam dziś pobolewa na ktg na toca pokazuje cały czas ok. 40 ale żadnego skurczu.. cudownie.. do terminu 3 dni, po badaniu lekarz wróży 1,5dnia max. Albo znów OCT.

Gratulacje dla kolejnych Pojedynczych już Mam :-)

Gosiak u mnie było to samo z ruchami, lekarze to tłumacza że maluszki już mają mniej miejsca i że jak już główka schodzi do kanału to już nie są takie zywotne.
 
Aga ja miałam w czwartek badanie i wyszedł skurczyk na 80. Myślałam że po szperaniu ginka mnie ruszy i co ...dwa dni pobolal brzuch, jakieś skurcze i nic.
 
dzień dobry,
wreszcie mój mały ssak zasnął, ponad dwie godziny jadała i dumała czy zasnąć czy nie :)

Domka, gratulacje :) Niunia ma taka samą wage co moja :)

Gnagna, &&&&& powodzenia, zaraz zobaczysz swoją małą istotkę

Garmelka, dobrze, że wezmą Cie na oddział, będzie wszystko pod kontrolą, jeszcze tylko chwilka i będzie po :) Trzymam mocno kciuki
 
I ja jeszcze tez w dwupaku:-) dzisiaj mam termin ale nic sie nie dzieje :-) dzien sie jeszcze nie skończył a o 14 mam masaż szyjki wiec moze młody sie pofatyguje zeby wyskoczyć i zobaczyc juz babcie bo w piątek przyleciała he he
Gratulacje dla rozpakowanych mamuś :-)
 
reklama
gnagna powodzenia!

domka gratuluje!

mało mnie tu ostatnio bo normalnie nie mam czasu na nic :-( sa takie dni że mały śpi słabo, płacze itd więc zjeść nawet nie ma kiedy. w olnej chwili zamiast odpcząc sprzątam, robie obiad bo inaczej nic bym nie zrobiła. nauczylam się wykorzystywać każdą chwilę i tak np jak wcześniej obiad zaczynałam robic druga trzecia, to teraz juz stoi na gazie puki Oliwier śpi

ogólnie mam do d...nastrój :-(jestem mega nerwowa, zmęczona, denerwuje mnie niemal wszystko i ciąglę zastanawiam się czy jedna z przyczyn nie jest karmienie. Nie jestem do konca chyba tym razem przekonan do tego:-( pierwszego syna karmiłam 10 mies a tu mam teraz już dość, mały mógłby ciągle na cycu być, mnie od tego tez piersi bola jestem rozdrażniona więc i jemu pewnie emocje się udzielają. Denerwuje się że przez karmienie ja jestem unieruchomiona, i jakoś mam dziwna ppresję w sobie, bo z jednej strony chcę karmić bo to dobre dla małęgo ale ewidentnie chyba się mecze :zawstydzona/y: mam taka presje że jak nie będę karmić to robie mu krzywdę skoro mam pokarm, mozliwośc karmienia piersią itd. stresuje mnie to i te myślenie że zaraz rzucę to w cholerę dobija mnie. nie wiem sama co robić, lubie jak mały je z piersi itd ale jaką dziwną mam nadzieję ze na butli byłby spokojniejszy i lepiej spał, możliwie ze to błędne myślenie . karmiac go piersią w nocy zazwyczaj biorę go do siebie do łóżka bo jestem zmęczona żeby siedziec i tak mały zasypia z nami, a też nie chcę żeby się tak przyzwyczaił, dzisiaj w noc przyszedł jeszcze starszy syn i spaliśmy w czwórkę :baffled: ale marudze :zawstydzona/y: ale e stresu boli mnie non stop głowa, więcej krzyczę na Filipka:zawstydzona/y:
 
Do góry