Witajcie.
Trzymam kciuki za Wszystkie które mają dziś swój wielki dzień:-).
Po lekturze postów widzę ,że nie tylko ja się kiepsko wysypiam.
Ja grzecznie do piątku udaje salonowego leniwca, bo ślubny nie zaplanował w terminarzu mojego ewentualnego szpitala ,a z młodymi nie miał by kto zostać ,odebrać z szkoły ,zawieźć do szkoły angielskiego
Trzymam kciuki za Wszystkie które mają dziś swój wielki dzień:-).
Po lekturze postów widzę ,że nie tylko ja się kiepsko wysypiam.
Ja grzecznie do piątku udaje salonowego leniwca, bo ślubny nie zaplanował w terminarzu mojego ewentualnego szpitala ,a z młodymi nie miał by kto zostać ,odebrać z szkoły ,zawieźć do szkoły angielskiego