reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

reklama
Jestem po ktg. Czekam na lekarza. Tętno dochodziło do 170 wiele razy, ale położna mówi, że zapis ładny. A niby norma jest do 160 - to już sama nie wiem.

Ale nabawiłam się wstydu, bo się posiusialam podczas ktg :/ I głupia zaczęłam się z tego śmiać, eh. Mam gacie i spodnie mokre i tak czekam na lekarza. P. ma mi donieść podpaski, ale co tyłek mam mokry, to mam :(

Ja pitole ale jaja :) :) Cyntia, ja tez bym sie zaczęła śmiać:) wyobrażam sobie ze pewnie buraka spalilas ale pomysl sobie tak jak Pscółka napisała... A poza tym niech sie cieszą ze "dwójki" nie popuscilas :)
Co do tętna to ja miałam w piątek KTG i mała miała po 166 i tez usłyszałam ze wszystko ok... Także tym sie nie denerwuj:)
To niech Ci majtki albo getry dowiezie jak zdąży...
 
Ja też dziś mam doła. Może dlatego, że dziś pierwszy dzień jesieni?

Mroczko
: oby czas do rozwiązania szybko Tobie minął.

Pscółka: u nas z myciem zębów nie problemów ale za to obcinanie paznokci to tragedia. Ryk i wyrywanie się. Mam pytanie do pobierania krwi pępowinowej. Czy obecność e.coli w szyjce może dyskwalifikować mnie do pobrania takiej krwi?

Kotulcia: dobrze, że jesteś w szpitalu. Może dzidzia się zlituje nad mamusią i zechce przyjść na świat?

Garmelka: tak jak dziewczyny pisały śliniaki za kilka miesięcy się przydadzą. Jak dziecko odbijasz po jedzeniu to ulewa na plecy albo za Ciebie więc śliniak na niewiele się zda. Tetra niezastąpiona :tak:

Czarna: czekam zatem na relację z porodówki.

Cyntia: ja czasem się zesikam ale jak kichnę. Ale to tak ci się chciało mocno siku czy kichnęłaś może tak jak ja?

Moje dziecię zmieniło porę aktywności. Do tej pory szalała w nocy a teraz w nocy spokój a w dzień szaleje. Oby tak jej po porodzie zostało.
 
Dzieki za info ze sliniakami:) wrzuciłam je do pralki ale niech czekają na swoją kolej:) nam Polozna mowila żeby noworodkom nie zakładać wiązanych czapeczek bo to małe pingwinki i szyjki nie maja :) tak wiec ja mam kilka ale nie zamierzam wiązać.

Kacha, Wawka- co to za podle nastroje?? Moze cos słodkiego musicie przytulić? :) ja tam lubie jesień, ale do listopada.
Wiecie co, miałam jakieś spięcie chyba - wydaje mi sie ze żelazko je wywołało/ pierdyknął mi główny korek, ale mam je mega wysoko i boje sie wchodzić na drabinkę ( bo z krzesła chyba nie sięgne). Wiec prądu brak... W sumie nawet mi to na rękę bo mam płytę indukcyjna i obiadu nie bede musiała robic:) a mój wraca dopiero 20-21 wiec bede musiała sobie jakoś czas zorganizować.. Chyba ruszę dupsztala do bratowki albo biedronki... Ciekawe tylko jakie buty założę na swoje racice... :/

Agniecha- co tam u Ciebie? Młody chyba ostatnio chorował, zdrowy juz?

Pscółka- widzę ze Ty chyba obcykana w karmieniu jestes, jeśli nie masz nic przeciwko to bede do Ciebie "uderzać" po porady... :)

Martina- to jak takie grzeczne dziecko, masz to ciotka garmelka tez przytula i całuje na odległość :)

Kotulcia - ciśniesz cos wkoncu??

Mizah- i co chciało sie ruszyć po nachoski ?:)

Marika- trzymasz sie? Dają cos przeciwbolowego?? Wrzucisz zdjecie małej kudlaczki? :)
 
Ostatnia edycja:
Cyntia - daj znać co i jak po spotkaniu z lekarzem. Jesli chodzi o tetno mojej tez skakalo powyżej 170 i lekarze powiedzieli ze jest ok.

Kotulcia - Relacjonuj co i jak.

Pscółka/Garmelka - właśnie wtrabilam nachosy i chyba sie porzygam :p Plus wzdelo mnie jak wielki balonik, pęknie mi brzuch zaraz :)
 
Ostatnia edycja:
Cyntia - nie ma co sie martwic, tylko zebys tyleczka nie odparzyla czekajac na lekarza ;)

Wawka - u nas jedyna metoda na obciecie paznokci to wlaczyc bajke... inacxej nawet nie zblizam sie z nozyczkami

Garmelka - w biedronce fajne poszewki na jaski sa(ozdobne) ;) musze mame swoja podeslac to nam przywiezie ;) oo ja wcxoraj wiecxorem ledwo co adidasy na nogi wlozylam aby z psem wyjsc :/
 
Mizah- na zdrowie:) ja ide wciągnąć czekoladę z rodzynkami i orzechami:)

Gosiak- dzieki za cynk, podejde:) a z tymi butami to nie ma żartów, ja od kilku dni nie mam kostek, a paluchy korniszony- u rąk to samo... Ale wiem ze troche za mało pije ostatnio... :/
 
Garmelka- Mmmm czekoladka ;)

A mam pytanie moze głupie no ale...jak sie wyparza smoczek, butelke i laktator. Zalewam wrzatkiem i trzymam 5 min czy gotuje ???
Pytam bo boję się, ze rozgotuje i będzie klops.
 
Mizah- to niesłychanie mądre pytanie, gdyż tez je zadawalam jakis czas temu :) otóż na niektórych produktach jest informacja w ulotce jak je wyparzac. Jeśli nie ma to ja zalewam wrzątkiem (tzn. Najpierw myje płynem do naczyń dla dzieci biały jeleń a pozniej zalewam wrzątkiem). Dziewczyny polecaly tez worki do mikrofalówki.
 
reklama
Oj dziewczyny,wykończycie mnie tymi jedzeniowymi zachciankami. Ja mam cukry do d... więc nie mogę :-( Ale jeszcze tylko miesiąc i hulaj dusza :tak:

Mizzah: generalnie to się gotuje 5 minut w wodzie w garnku. Ale zawsze trzeba doczytać ulotkę. Ja nie mogę się zabrać za wyparzanie. Oj znów paluchy będą poparzone :szok:
 
Do góry