reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Pozniej was doczytam, napisze tylko tak na szybko ze po wizycie jestem. GBS pobrany, mam jutro zawiezc do lab. Malutka wazy juz 2700g :szok:, waga odpowiada 35t2d, wiec o tydzien wieksza. Kazal mi juz nie brac zadnych witamin zeby juz tak nie rosla :-) 10go mam sie pokazac w szpitalu i wtedy mi powie dokladna date cc. Powiedzial tylko ze zrobimy miedzy 24.09 a 1.10. Powiedzial ze dziwi sie ze jeszcze taka dluga i zamknieta szyjka. I ze sie tutaj nie zapowiada na porod naturalny i prawdopodobnie byloby tak jak z corka, ze sn przez 2 dni a potem i tak cc. Nie ma co ryzykowac.

Najważniejsze,że zdrowo rośnie ;)
Długo dochodziłaś do siebie po cc?
 
reklama
marrika no duże to Twoje dziewczę :tak: ale najważniejsze że zdrowe :happy2:

Madzia co do tej herbatki laktacyjnej to chyba można, nie sądzę żeby były jakieś przeciwwskazania. Co do pasa to wcześniej o nim myślałam ale potem doszłam do wniosku że w domu pewnie byłoby mi w nim zbyt niewygodnie a wychodzenia w czymś takim raczej też sobie nie wyobrażam. Więc ostatecznie zamówiłam tylko takie gatki 5576 MAJTKI PAS POPORODOWY ściągające mocno KOLORY (4466899570) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. tańsze są więc nawet jak nie użyje to mi szkoda nie będzie.

Kobitki powiedzcie jest sens brać laktator do szpitala? Jest szansa że się przyda? Bo trochę miejsca zajmuje :baffled:

Im więcej grzebię w tej torbie tym bardziej dochodzę do wniosku że pomysł Pscółki z torbą na poród i po jest całkiem sensowny :yes:
 
Madzia ja miałam tamtym razem Panią Teresę:tak: I fajnie dzięki niej mi się cała wisząca skóra wchłonęła - a pisałam kiedyś że wyglądał mój brzuchol tak że mąż z przerażeniem wypalił czy mi już tak zostanie:-) Teraz na Gemini zamówiłam pas poporodowy BabyOno:) Dużo kobietek pisze że nie bo to niepolecane, rozleniwia mięśnie - no cóż ja dorobiłam się ładnych mięśni dzięki ćwiczeniom - nie ma się co oszukiwać nie ma ćwiczeń to i brzuch po porodzie wiotki będzie i nie ma co zwalać na pas że to on brzuchol rozleniwia:-)

Czarna
ja stwierdziłam że chyba nie pakuje laktatora - mam zamiar wlaczyć o laktację więc mały ssak najlepiej pobudzi cycuchy do produkcji:) Jakby co to trzeba męża poprosić to dowiezie:)


Dowiedziałam się że u nas ciuszków się swoich nie bierze dla dziecka - uff chociaż miejsca więcej będzie:)

Muszę zarejestrować się na pobranie GBS na przyszły poniedziałek i zrobić ostatnie wyniki w tym HIV bo jeszcze nie robiłam i krew i mocz tak ogólnie:tak:
 
Domka no jest kawałek bo prawie 70 km w jedną stronę :baffled: poza tym ja się trochę boję dawać mu takie zlecenia bo mam przykład jak teraz byłam w szpitalu: prosiłam go żeby przywiózł mi dwie pary krótkich spodenek, jedne niebieskie, drugie czarne i dokładnie wytłumaczyłam gdzie leżą. To przywiózł mi jedne krótkie ale granatowe - tak stare i zniszczone że ciężko się gdzieś w nich pokazać a drugie czarne długie legginsy :rolleyes: a w dodatku te ciuchy były upchane w zupełnie innej części szafy. Więc miło że się wykazał i dość głęboko pogrzebał żeby to znaleźć ale ni chu chu nie o to chodziło :no:
 
Madzia ja miałam tamtym razem Panią Teresę:tak: I fajnie dzięki niej mi się cała wisząca skóra wchłonęła - a pisałam kiedyś że wyglądał mój brzuchol tak że mąż z przerażeniem wypalił czy mi już tak zostanie:-) Teraz na Gemini zamówiłam pas poporodowy BabyOno:) Dużo kobietek pisze że nie bo to niepolecane, rozleniwia mięśnie - no cóż ja dorobiłam się ładnych mięśni dzięki ćwiczeniom - nie ma się co oszukiwać nie ma ćwiczeń to i brzuch po porodzie wiotki będzie i nie ma co zwalać na pas że to on brzuchol rozleniwia:-)

Czarna
ja stwierdziłam że chyba nie pakuje laktatora - mam zamiar wlaczyć o laktację więc mały ssak najlepiej pobudzi cycuchy do produkcji:) Jakby co to trzeba męża poprosić to dowiezie:)


Dowiedziałam się że u nas ciuszków się swoich nie bierze dla dziecka - uff chociaż miejsca więcej będzie:)

Muszę zarejestrować się na pobranie GBS na przyszły poniedziałek i zrobić ostatnie wyniki w tym HIV bo jeszcze nie robiłam i krew i mocz tak ogólnie:tak:
No właś

nie ogladałam na giemeni czy nie ma tego pasa teresy ale nie mają i są tylko te o których piszesz,ale czy też będzie taki dobry?hmm
 
Pierwsze pranie zrobione:) Az się mordka cieszy jak widzę te maleńkie ubranka na suszarce:) Miałam jakąś schizę że coś z tych ubranek mi puści kolor i będzie klapa, więc kupiłam chusteczki wciągające kolor.... wsadziłam do prania dwie.... jedna jest a drugą gdzieś wcieło:confused::confused:
Gdzie ona może być???:):sorry2::confused::confused:
 
Madzia z tego co pamiętam (bo pasa Pani Teresy używałam 6 lat temu:-)) że Teresa była taka bardziej jak bandaż elastyczny - rozciągliwa itp. Ten BabyOno jest taki bardziej zwarty i nierozciągliwy - co dla mnie jest plusem bo będzie dawał efekt gorsetu:) Długość mają taką samą, rozmiary też. Myślę że BabyOno też będzie się mniej brudził i mechacił. Ogólnie opinie zachęcające a i na Gemini cena jest dobra:tak:

Aha dla kobietek sceptycznych na BabyOno jest informacja: " Stosowanie wyrobu skonsultować z lekarzem. W czasie noszenia pasa zalecane jest wykonywanie podstawowego zestawu ćwiczeń rehabilitacyjnych. Ciągłe stosowanie pasa bez wykonywania ćwiczeń może doprowadzić do osłabienia mięśni brzucha."

Czyli jak pisałam - cudów nie ma i trzeba ćwiczyć - nosiłam pas i ćwiczyłam Aerobiczną 6 Weidera i efekty były świetne:)

A w opakowaniu pasa BabyOno są w formie obrazkowej te przykładowe ćwiczenia:)
 
Ostatnia edycja:
Uff, cały dzień mnie nie było, sorki za długość posta:-D

Justine - fajny model z Twojego maluszka, mój nie dał się tak sfotografować. Słodziacha:-D

kotulcia - ja to bym chciała żeby mi wody odeszły tak jak poprzednio, nie chce mi się liczyć tych odstępów między skurczami:-D. U mnie liście malin zakupione, złe to nie było więc mogę pić, tylko jeszcze ze 2 tygodnie poczekam.

ania - już duży chłopak, będzie dobrze:tak:. Leż, a my trzymamy kciukasy &&

garmalka - ale dziecko pod kołderką też nie da sobie rączek trzymać, tylko w wiązanym otulaczu jest szansa, że ręce uchowają się w środku. Poza tym jak rączki zimne to nie znaczy, że dziecku jest zimno, to się sprawdza czy karczek ciepły. Co do linków jakie podałaś, w tym Red Castle jest nienaturalne ułożenie rączek, nie wiem czy dziecko będzie chciało je trzymać tak wzdłuż ciała:baffled:, lepsze są takie otulacze z kieszonkami, że po zawinięciu dziecko je trzyma tak jakby na swojej piersi. Ja kupiłam używany ergobaby (poniżej link do filmiku).
ERGObaby Otulacz Schlaf Gut 2szt. rozm. M/L blue natur | pinkorblue.pl
Garmelka - mąka ziemniaczana się zbryla na ciele (stosowałam) a przez sitko jakoś nie miałam czasu przesiewać:-D, lepiej kupić zasypkę, ja mam Altek, czy jakoś tak.

ruda - używa się używa:tak:, może położna nie ma dzieci:-D. Jak jest odparzenie, a na dworze 35 stopni to lepsza zasypka niż jakikolwiek krem.

Mizzah - oj to niefajnie z tymi ciuszkami, ale przynajmniej możesz dokupić coś co Ci dokładnie pasuje. Dziecko może spać w rożku, byle zmieniać dziecku boczki np. podkładając zrolowany ręcznik raz z jednej strony (na długości całego ciałka, a przynajmniej od głowy do pupy), a na następnej drzemce z drugiej. Ja nie ubierałabym polaru na gołe ciałko, to jednak sztuczny materiał (pomyśl, czy sobie byś ubrała). Bawełna to jednak podstawa.

marrika - pierwsze słyszę o dwóch warstwach ciuchów. Ja ubierałam po prostu stosownie do grubości otulacza/kocyka w jaki zawijałam Szymka. A że otulacz był gruby jak kołderka (w zeszłym roku wiosną mieliśmy jeszcze zimę:-D), to Szymek miał jedną warstwę ciuszków. W szpitalu też mi do karmienia rozbierali Szymka, bo że jak dziecku za ciepło to się nie może obudzić do jedzenia (my nawet ze dwa razy musieliśmy robić prysznic w środku nocy, żeby się obudził:-D, miał żółtaczkę i mieliśmy dobudzać przez kilka dni i karmić). To córcia wagowo szaleje:tak:

czarna - to zaszalałaś z rożkami/śpiworkami, chociaż ja w sumie też mam jeden gruby i dwa cienkie:-D. Podobno większe ilości śluzu zdarzają się pod koniec ciąży. Wody są rzadsze od śluzu i tak energicznie wypływają jakbyś popuszczała - dziwne uczucie:cool2:. Co do torby, przy pierwszym porodzie spakowałam osobną dla siebie i Szymka i wymagało ode mnie nieziemskiego skupienia, żeby wytłumaczyć M-kowi co skąd wyciągnąć:-D:wściekła/y:. Więc teraz wszystko na poród będzie w jednej torbie, a na pobyt w drugiej, która będzie czekała gdzieś z boczku. Laktator będzie czekał w domu. Mam jedną szufladę z rzeczami do ewentualnego dowiezienia, to tylko będę mówiła M-kowi co z niej zabrać - może i Tobie taki system by się przydał, bo widzę, że nasi mężowie bardzo podobni w kwestii znalezienia czegokolwiek:-D.

babina - zobaczysz jaki typ Ci się trafi, mój tak machał rękami i zwijał się (ciężko kupa szła), że nawet otulacz rozkopywał, a co dopiero kołderkę. Do tej pory śpi w śpiworku, bo jak się go kocykiem nakryje to po 5 minutach już ma go z boku ciałka, a ja jednak wolę spać w nocy, niż doglądać czy on przykryty;-). O szczęściaro jak ja bym chciała to usłyszeć od męża:-D. Magne B6 ma małą dawkę. A masz zalecenie lekarza łykać, czy jak?

MonaG - ta biegunka może być po żelazie, bynajmniej ja tak miałam

gosiak - 45 min to sporo, u mnie poszło w 15;-)

ps: dzisiaj w Tchibo darmowa dostawa, a wyprzedażach fajna długa bluza polarowa (niestety tylko 36/38). ja za to kupiłam koszulę nocną flanelową. Już długo polowałam na jakąś fajną flanelkę z rozpięciem do karmienia, bo w bawelnianych to mi za zimno jak trzeba do dziecka wstawać
https://www.tchibo.pl/discountstart...iterowki&utm_term=Nowe_produkty_w_Przecenach_
 
Ostatnia edycja:
reklama
pscółka też bym chciała tego odejścia wód - albo wywoływanie w 38tc jak ostatnio:p Mam gdzieś to liczenie skurczy co ile:) Chociaż w sumie jak boli tak bardzo że w dupie się ma liczenie częstotliwości skurczy - to to:-)

Chociaż z tym odejściem wód to nie tak kolorowo - moja koleżanka przedwczoraj urodziła w 36tc przez CC bo odeszły jej wody i przez 4 dni akcji nie było żadnej i musieli. A ja napiszę kolejny raz że panicznie boję się zakończenia ciąży CC:-)
 
Do góry