reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Czarna jak cie to zmotywuje to ja od dzis spie spokojniej:-p alee zaczelo mnie dreczyc ze ona taka duza hee macie tez takie duze?

Aaa i pytanie z seri chyba glupich ale jakdziecie na porodowke to zakladacie stanik? Bo majtki to chyba sensu nie ma hym?? Kurdee ja nawet takich podstaw nie wiem :-(

Sorrki za takie pytania
 
reklama
Czarna85 - zastanawiałam się nad tym łóżeczkiem Piętrusia :) Ale stanęło na tamtym Jardrewu, bo ma szufladę :)

Kacha - chyba nie będę zakładać stanika.... Bo tylko by uwierał ;-)
 
babina - ja będę miała mniejszą torbę na poród (którą M po porodzie zabierze do domu), większą na pobyt, do tego paczka pampersów luzem i jeszcze zestaw do pobierania krwi pępowinowej:-D, więc trochę tych tobołków będzie. Ale wiesz, to nie linie lotnicze, nie ma ograniczenia ani wagowego, ani ilościowego;-).


malinka - a tak z ciekawości zapytam dlaczego turystyczne? Chyba raczej nie kwestia ceny...


rjoanka - ja nie biorę wszystkich podkładów tylko 10 szt. Następnego dnia M mi przywiezie. Tak samo było z piżamami i ręcznikami, które codziennie wymieniałam.


iza - nie ma co płakać, jedziesz tam dla dobra maluszka:tak:.


cyntia - moje łóżeczko chyba nie śmierdziało, bo jakoś nie pamiętam tego faktu


kacha - ja przebierałam się na sali porodowej, a majtek już wcześniej nie miałam, bo miałam pielucho-majtki:-D
 
Kacha, nawet o tym nie pomyślałam. Dzięki za pytanie, może nas dziewczyny oswieca. Ale jeśli wody nie odejdą tylko będą same skurcze to bym majtki założyła. Kto wie ile będzie czekania na przyjecie? Stanik też lubię mieć, nawet sportowy...

Ja mam dwie torby, ale gdyby była jedna, to by była wielka. Ta na pobyt w bagażniku zostanie i pójdę z mniejsza. Potem sie zamieni.
Ja jestem spakowana od tygodnia ponad i lepiej śpię. Ale malucha jeszcze nie pakowalam, dopiero pierzemy ubranka. Mysle, ze do szpitla pajace będą wygodne tylko mam w związku z tym głupie pytanie: czy pod pajaca zakłada sie body czy tylko pampka?

Zastanawiam sie czy trzymać torby w mieszkaniu czy w samochodzie.
 
kacha - moja torba też raczej mniejsza nie będzie więc luz ;-) co do spokojnego spania to sęk w tym że ja ogólnie śpię jak dziecko cały czas więc niespakowana torba mi nie przeszkadza :-D Ja to właśnie bardziej założyłabym jakieś gacie na porodówkę niż stanik. Bo gdyby jakieś wody czy coś innego odchodziło to się przydadzą a stanik w sumie bardziej by przeszkadzał. Ale ostatecznie zamierzam zapytać położnej co i jak. Będzie przecież wiedzieć że idzie pierworódka ;-)

Cyntia - ja szufladę też sobie wzięłam do mojego u Piętrusa

rjoanka a czemu chcesz torby do samochodu wynieść?? :confused:
 
Ostatnia edycja:
Dzieczynki ja was nie zmotywuje, bo mam taka zlewke, ze nawet zakupy zamierzam robic dopiero w pazdzierniku. Wiem, ze nawet wozek zdaze kupic po porodzie. Obstawiam, ze urodze w drugim tygodniu miesiaca. Ja w poprzedniej ciazy, na cztery dni przed porodem, trafilam do szpitala prosto z ulicy i tez przezylam :), a skoro poloznik nie widzi ryzyka porodu przedwczesnego, to ja tez nie :) tak serio, to nie moge wciaz dojsc do ladu z pokojami dziewczynek. Przekladam rzeczy do nowego, ale wolno mi idzie. No i mam pewnosc, ze jakby co, to moja mama wszystko ogarnie, dokupi, popierze, bo od pazdziernika bedzie sie zajmowala tylko mna i mloda :)
 
Czarna, w sumie nie wiem. Na wypadek gdyby sie zaczęło gdzieś w terenie?
Gnagna, zazdroszczę komfortu psychicznego jaki daje mama tylko dla ciebie.
A ja czuje luz jak jestem w pełni przygotowana :-).
 
rjoanka tylko nie zacznij do spożywczaka chodzić z tą torbą :-D hi hi. Sorki za żarty ;-)Nie no, myślę że nawet gdybyś była w terenie to zdążysz wpaść do domu i zabrać co trzeba. Chyba że się gdzieś dalej wybieracie.

Nam wielokrotnie powtarzali żeby nie przyjeżdżać do porodu za szybko. Bo ostatni raz jemy coś w domu, potem w szpitalu jak zrobią badania i lewatywkę to ni chu chu nic nie dadzą a zanim dojdzie do parcia to może duuuużo czasu minąć i wtedy już na największy wysiłek nie ma się po prostu siły. A właśnie tak a propos jak to jest z tą lewatywą? Ja nigdy nie miałam robionej. Wiem że to nie boli ale to chyba przyjemne nie jest co? jakie to uczucie?
 
Czarna - ja Cię proszę, nie mów, że była opcja szuflady u Piętrusa :errr: Tak jakoś założyłam z góry, że nie ma takiej opcji i nawet nie pytałam. No już trudno....

A co myślicie o naklejkach do pokoju dzieciaczka? Takie mi się podobają:
518249786.jpg
Naklejki ścienne na ścianę, drzewo, zoo sowa XL (4469839717) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
 

Załączniki

  • 518249786.jpg
    518249786.jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 38
reklama
rjoanka - to zależy jaka będzie temperatura w szpitalu, ja bodziaka jednego wzięłam, ale czy użyję zobaczymy. Za ciepło dziecku też nie może być, bo może być problem z wzbudzeniem do jedzenia. A to Twój samochód, czy mąż go używa? Sama planujesz się zawieźć do porodu? Ja tam wolałabym mieć torby przy sobie tj. w domu, bo a nóż taksówką będę musiała jechać...


Ja muszę być w pełni przygotowana, bo i tak będzie jeszcze akcja z Szymkiem. Jeśli nie zacznę rodzić pomiędzy 7 a 15 to będę czekała jeszcze na M-ka lub nianię, w zależności kto pierwszy przyjedzie:-D. Babć i sąsiadek, które mogą popilnować Szymka "od ręki" brak:cool:



czarna - nie dość, że golą to jeszcze lewatywę u Was robią, co to za szpital? Generalnie wydaje mi się, że zarówno na jedno, jak i drugie powinni mieć Twoją zgodę...
 
Do góry