Październik 2014

[Czarna_85]

Hejka, ja po wizycie. I trochę jestem uspokojona

Szyjka się nie zmieniła od wyjścia ze szpitala, nadal ok. 2 cm. A nawet z pomiarów usg wychodzi 3 mm więcej niż wtedy... No i co lepsze nie ma rozwarcia :-) A było na jeden palec! Myślałam że to się nie może cofnąć więc pytałam dwa razy lekarza no ale mówi że nie ma. Także moja pozycja horyzontalna chyba przyniosła skutki :-) Mały waży ok 2 kg i chyba jakoś zmniejszyło mu się tempo przybierania na wadze ale dr mówi że to może być wynikiem sterydów, że czasem tak się zdarza. No w sumie ma jeszcze trochę czasu żeby urosnąć. Teoretycznie ;-)

Na koniec dowiedziałam się że do samego terminu pewnie będzie ciężko dociągnąć i że wg niego rozpakuję się gdzieś w 37-38 tygodniu (jeśli oczywiście nadal będę grzeczna bo w przeciwnym razie mogę szybciej). No. I to chyba wszystko.

malinka - ładny wózeczek

pscółka - a tak a propos to co wkładasz do tej torby na poród? Ja bym włożyła oczywiście koszulę, jakąś wodę do picia, pomadkę ochronną no i nie bardzo wiem co jeszcze

MonaG jak tam u Ciebie po wizycie?

 

[babina]

Czarna a czemu nie dotrwasz do końca ciąży

 

[Czarna_85]

babina pewnie chodziło mu o to, że patrząc na moje problemy z szyjką i zagrożenie przedwczesnym porodem to mam duże szanse na wcześniejsze rozwiązanie. Chociaż mój prowadzący twierdzi że różnie to może być i mogę nawet po terminie urodzić... Dziś akurat byłam u innego bo mój gin na urlopie. I w ogóle zadziwił mnie tym, że zapytał najpierw czy może mnie zbadać dowcipnie Mój to raczej nie pyta tylko informuje, że będziemy się badać.

 

[pscółka i spółka]

Czarna - do tej porodowej zapakowałam dla siebie jedne pieluchomajtki (bo chyba bym nie zniosła jakby te wody czy krew mi po nogach leciały. Poprzednio też miałam założone od wyjścia z domu do czasu jak zrobiło się rozwarcie 10cm), wodę mineralną, pomadkę, planuję jeszcze coś do jedzenia ale jeszcze nie wiem co, dwie koszule (jedna na poród, a druga po prysznicu), siateczkowe majtki i podkład, ręcznik i żel pod prysznic, klapki prysznicowe. Matiemu zapakowałam w poszewkę: ubranka, kocyk, dwie pieluszki jednorazowe i 5 tetrówek na owinięcie bezpośrednio po porodzie.

Chłopaki na placu zabaw, a ja muszę za obrabianie warzyw się zabrać W ramach diety cukrzycowej zaczynam od zupek

 

[Madzia93]

Czarna - do tej porodowej zapakowałam dla siebie jedne pieluchomajtki (bo chyba bym nie zniosła jakby te wody czy krew mi po nogach leciały. Poprzednio też miałam założone od wyjścia z domu do czasu jak zrobiło się rozwarcie 10cm), wodę mineralną, pomadkę, planuję jeszcze coś do jedzenia ale jeszcze nie wiem co, dwie koszule (jedna na poród, a druga po prysznicu), siateczkowe majtki i podkład, ręcznik i żel pod prysznic, klapki prysznicowe. Matiemu zapakowałam w poszewkę: ubranka, kocyk, dwie pieluszki jednorazowe i 5 tetrówek na owinięcie bezpośrednio po porodzie.

Chłopaki na placu zabaw, a ja muszę za obrabianie warzyw się zabrać W ramach diety cukrzycowej zaczynam od zupek

Te pieluchomajtki to jakie kupiłaś?

 

[gnagna]

Pscolka pozwolili Ci siedziec w takich majtkach na porodowce? U mnie nic nie musisz miec, wszystko daja ( oprocz sztuccow i kubka ), ale maja tez wymagania. Majtki zalozysz dopiero przy wyjsciu

Chcialabys, zeby Mati byl mniejszy od brata?

 

[pscółka i spółka]

madzia - ja teraz kupiłam Tena Slip
TENA Slip. Zdrowa Skóra. NOWE w pełni oddychające pieluchomajtki w trosce o komfort i zdrowie skóry. - TENA
ale możesz sobie zamówić próbkę przez stronę Tena (ja do poprzedniego porodu zamówiłam sobie na dwa różne adresy i nazwiska i akurat 2 sztuki mi wystarczyły). Tam we wniosku musisz naściemniać, że masz umiarkowane/silne nietrzymanie moczu i podeślą właśnie takie pielucho-majtki

Zamów bezpłatne próbki produktów nierefundowanych TENA stosowanych w nietrzymaniu moczu - TENA


gnagna - tak, położna tylko odpinała moją pieluchę i zaglądała jakie rozwarcie. Szymek był ok bo 3370 g, nie chciałabym żeby Mati wyskoczył za wcześnie, niech chociaż te 2500 ma.

 

[kacha88]

witam was dziewczyny:-)

Ja dzsiaj bylam na wizycie,powiedzialam lekarce o tym brzuszku ze tak nisko z dnia na dzien.
No i jak mnie badala to powiedziala ze musi tez dowcipnie, oczywisice szyjka krotka ehh a zawsze byla super z tego stresu nie spytalam ile ma i czy zamknieta:-( dodala jedynie ze nie jest jeszcze bardzo zle. Potem usg no i oczywiscie potwiedzila to co myslalam, maly jjest juz bardzo nisko chyba z 3 razy to mowila:-(.

Dostalam lutein dopochwowo 2x dziennie i aspargin i tu pytanie ta luteine wkladacie jakos mega gleboko? I kiedy moznasc siusiu jak juz ja zaplikuje? Moze glupie pytania ale ja nigdy nic takiego nie bralam

Zapomnialam dodac ze maly ma juz 2300!! i wszystkie moje wyniki z krwi,moczu itp sa super, dostalam tez plan porodu :-)

 

[judy38]

Kacha- nie które donoszone dzieciaczki maja podobna wagę ty jeszcze nie rodzisz wiec maluszek ma jeszcze czas i nabierze ciałka. Bedzie dobrze , musi byc
Co do luteiny siusiac mozna odrazu. Wkładasz ja do pochwy a nie do cewki moczowej ja wkladalam dość głęboko. Tak na długość palca

 

[kacha88]

Judy hahaha ale sie usmialam teraz bo moje pytanie faktycznie glupie haha jakos tak nie pomyslalam ze siusiam czym innym hahaha ehh ale mi z tego stresu rozum zabralo:-d

Aleee przynajmniej sie posmialam