Witajcie.
Rjoanka mysle, ze masz racje z pieluchami. My chyba zuzylismy dwie paczki jedynek. Mala wazyla 3200, ale wiadomo, ze po urodzeniu waga dziecka spada. Przy wypisie w 4 dobie wazyla juz ( przyrost po jeszcze wiekszym spadku) 2940.
Jesli chodzi o butelki, to przemyslcie to, ze te szerokie maja, co oczywiste
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
, szerszy "wlot". Duzo latwiej sie je myje i robi mieszanke. Wszystko oczywiscie jest kwestia wyboru. Co do trzymania przez dziecko, to nie mam zdania, bo ja karmilam 10, 5 miesiaca, wiec dziecko bylo juz bardzo ogarniete.
Ja nadal nie mam nic przygotowanego, a kiedy wczoraj wyciagnelam ubranka w rozmiarze 56, ogarnela mnie panika, ze to dzieje sie naprawde.
Judy te pieluszki z Lidla, jako pierwsze w historii zycia mojej corki, strasznie ja uczulily. Oczywiscie to nic nie znaczy, bo od znajomej slyszalam, ze u niej sie sprawdzaja.