reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Martocha Stella śliczna.
Anecia super masz maluszki. Adaś to taki duży mężczyzna, a Ania ma boskie włosy.
Agitatka ja za radą Anecia smaruje oliwką, a potem wyczesuje. Mnie też dopadło przeziębienie. Pije herbate z cytryną, iodem i sokiem malinowym, mleko z masełem i miodem. Gardło płukam wodą utlenioną z wodą i mieszanką ziołowa.
Carla mój M mówi, żebym sama podjeła decyzję. Mam nadzieje, że później będzie w niej razem ze mną trwał i borykał się z przychodnią i sanepidem, a nie zmieni zdanie i będzie miał pretensje. Ja jestem potępiona przez rodziców i teściów. Mówią, że skoro wszyscy szczepią to mam szczepić, że jak zwykle chce być najmądrzejsza, że nawet podważam wiedze i kompetencje lekarza. Ze mi się w dupie poprzewracało od tego internetu. że wszyscy szczepią swoje dzieci i żyją.
 
reklama
dziewczyny..moja sobie calkowicie dobę odwróciła..co robić?:szok:
Wczoraj zasnela mocno dopiero o 8:00 rano i caly dzien mi spala z przerwami..a w nocy szalała..
 
Witam!!!
U nas wszystko dobrze, jutro mamy szczepienia i już się stresuję, a do tego usg bioderek tez jutro. Zobaczymy jak mała zareaguje na cały dzień "atrakcji". Majka czasem bardzo spokojna a czasem daje w kość, najgorsze że nie wiem jeszcze o co jej chodzi, czasem płacze tak że boję się że to brzuszek itp ale uspokaja się na rękach więc to chyba nie o to chodzi. Myślę, że lubi być blisko i dlatego tak marudzi. Na temat spania się nie wypowiadam, bo nie chcę zapeszać, na razie jest dobrze :-) Mój M przyjechał do domu w piątek wieczorem a w niedzielę po południu znów wyjechał tym razem na kurs do Szkocji i wróci do domu dopiero w czwartek w nocy. No, ale najważniejsze, że w święta będzie z nami.
Zamówiłam ostatnio dla starszej córki na grouponie wiadomość od św. Mikołaja, super sprawa. Młoda była zszokowana, a teraz wszystkim pokazuje. Naprawdę extra pamiątkę będzie miała.
Ja powoli pakuję prezenty jak starsza w przedszkolu jest a młodsza śpi :-)

martOocha a co się stało, że tak sobie przestawiła? tak z dnia na dzień? sama? oj to współczuję no i pomóc nie potrafię. Pewnie wkrótce znów jej się odmieni, ale najgorsze, że Was wymęczy.
 
Martoocha: Bardzo współczuję, ale nie pomogę...nie mam pojęcia jak można to odkręcić, zwłaszcza, że chyba wszystkie dobrze wiemy, że jak dziecko chce spać, to nie ma szans utrzymać je przytomne i gotowe do zabawy i na odwrót...jak nie chce usnąć, to ciężko je uśpić na siłę...Życzę Wam, by wszystko szybko wróciło do normy :)
 
Witam,

my nadal walczymy z katarem juz 2 tydzień.. rece opadaja o_O co jest lepiej zaraz znów mega glut...
a Olcia wystapi w "Na dobre i na złe" to bedzie 553 odcinek wyemitowany ok 26 marca.. a to zdjecia z nagrania :)

swoja droga Olcia juz próbuje chwytac zabawki... uwielbia mietosic swoje pieluchy tetrowe.. i przekreca sie z pleców na boki :) coraz wyżej i dłuże podnosi główke na brzuchu... strasznie sie cieszy i nawet juz kilka razy zachichotała :) słodkie takie brzdące
 

Załączniki

  • 20131205_173516.jpg
    20131205_173516.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 51
  • 20131205_173544.jpg
    20131205_173544.jpg
    29,3 KB · Wyświetleń: 52
Mała przestawiła się w ciągu jednego dnia.. spała pięknie w nocy 3 dni temu i od rana była mgła, zimno i deszcz padał..a ona przelewała się przez ręce ..i dużo mi w dzień pospała.. i wtedy cały plan dnia się rozsypał.. meteopatka mi się trafiła.. noc nic..powolutku postaram sie jej wydłużać czas między drzemkami w dzień..ale nic na siłę bo malutka w końcu też potrzebuje snu..
 
hejka dziewczyny!

u nas dziś znowu piękna pogoda była... ale jutro ma się popsuć...

tak ogólnie wszystko ok, w czwartek wigilia i jasełka u Adasia w p-kolu... będzie mówił wierszyk ... już na samą myśl mnie duma rozpiera hehe :-)

agnieszkaala nikt nie ma prawa mówić Ci jak masz postępować z własnym dzieckiem... chcesz szczepić szczepisz.... nie chcesz nie szczepisz... ja mimo że szczepię to nie ingeruję nigdy w to co robią inni... każdy ma wybór :-)

martoocha hmmm nie wiem co Ci poradzic... może po prostu spróbuj ją przetrzymać jakoś ... chociaż z godzinkę dwie żeby się wieczorem wymęczyła i wtedy dopiero pozwól jej zasnąć... hmmm a może to skok 8-ego tygodnia Was dopadł...

aniula muszę właśnie gdzieś poszukac list od św. mikołaja... ale po polsku... bo mam ale po angielsku taki filmik :-)

dżaga Ania też łapie zabawki... ale robi to nieświadomie jeszcze i widać jak się dziwi jak jej się uda hehe... a podane do rączki potrafi już dłuższą chwilę utrzymać :-)
 
Czesc dziewczyny. Chcialabym do Was dolaczyc jesli mozna.
Daniel urodzil sie 7.10 przez cc. Mieszkamy u Uk.
Karmie mm poniewaz na poczatku nie mialam pokarmu. Tutaj jest ogromny nacisk na karmienie naturalne wiec przez 3 dni pobytu w szpitalu kazali przystawiac co rownalo sie z tm ze maly wisial non stop na cycku. Po wyjsciu ze szpitala bylo juz mi tak szkoda synka ze podalam mm. Zjadl az sie patrzy a rzekomo te krople ktore wycyckal z cycka mialy mu starczyc. Pokarm dostalam po poltora tygodnia ale maly juz nje chcial ciagnac kiedy pryzwyczail sie do butelki. Na poczatku bylam zla na siebie ze nie potrafie dac dziecku tego co najlepsze. Presja spoleczenstwa jest okropna i pytania dlaczego nie karmie piersia? Przeciez to najzdrowsze itp. Ach szkoda gadac.
Zauwazylam ze dosyc czesto poruszacie temat szczepionek. Ja zaszczepilam malego na wszystko. Tutaj jest to bezplatne. W ciazy rowniez szczepilam sie na krztusiec. Nie wiem czy darowalabym sobie gdyby syn cos zlapal a ja mialabym swiadomosc ze moglam temu zapobiec. Po szczepieniu Daniel moal goraczke 38,5 ale zbilam paracetamolem.
Mojemu tez sie odwidzialo spanie. Wczoraj walczylam z nim do 2 w nocy, dzisaj do 24. Zasypia na rekach ale jak go odloze do lozeczka koniec spania. Nie placze tylko marudzi wiec go zostawiam, od czasu do czasu poglaszcze i powiem ze go kocham, jestem i moze smialo isc spac :)
No troszke sie wygadalam, bo kto mnie tak zrozumie jak inne mamy :-)
 
hejka!

no i klops... młody wczoraj wieczorem dostał ponad 39 stopni gorączki i siedzi w domu, już do do nowego roku nie puszcze do p-kola mimo że dziś już wszystko ok
tylko jutro popołudniu pójdziemy na wigilię bo mają jasełka i on też występuje, no chyba że będzie sie źle czuł to wtedy sobie odpuścimy, ale póki co jest dobrze

teraz akurat i Ania i Adas śpią więc mam chwilę :-)

szatsa witaj w naszym gronie!!!! ja też dopiero niedawno dołączyłam do dziewczyn, ale dlatego że miałam byc wrześniówką ale małej się nie spieszylo hehe i dopiero 7.10 (jak Twój synuś) miałam wywoływany poród i Ania pojawila się na świecie :-)
 
reklama
Do góry