reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Anecia dziekuje ze przywitanie.
martOocha duzo tych poniedizalkowych dzieci :-)
Moge sie z Wami podzielic moimi doswiadczeniami z kroplami na kolki. Daniel zaczal kolkowac okolo 3 tygodnia, od godziny 20 do okolo 2 ciagly placz, przerywany karmieniem i 15 minutowymi drzemkami na mojej klatce piersiowej. Zaczelismy od infacolu bo to jest w uk najpopularniejsze, byla poprawa ale tylko na 2 tygodnie, kolejny byl dentiniox colic reakcja identyczna poprawa na krotko, bobotic po tym byla masakra, maly plakal non stop, prezyl sie i puszczal male baczki. Kolejny byl espumisan i to przynioslo ulge. W miedzyczasie w akcie desperacji zamowilismy sab simplex. Dostalam buteleczke niemieckiego i jedna czeskiego. Jak dla mnie zadnej roznicy. No moze po czeskim byl nieco spokojniejszy. Jednak porownujac dzialanie zblizone do espumisanu wiec i nie zaprzatalismy sobie glowy z kombinowaniem kolejnych przesylek z Niemiec. Zostalismy przy espumisanie oraz aptamilu comfort ( bebilon). Wiem ze kazde malenstwo jest inne jednak ja moge z czystym sumieniem polecic espumisan :)
 
reklama
Szatsa witaj.
Agnieszkaala dziś byłam u lekarki, szkoda że mąż nie poszedł ze mną, bo pewnie też by się wkurzył. Nasz pediatra jest też neurologiem, obiecała że ściągnie z sanepidu DTPa (z oczyszczonym krztuścem) dla Tomka. Dziś mówię jej, że boję się szczepień, pytam czy leczy dzieci z ciężkimi NOPami, a ona na to- NIC. Mówię że chcę przesunąć szczepienia o kilka miesięcy, żeby Tomek trochę dojrzał, a ona NIC. Mówię, że najchętniej to wcale bym nie szczepila, ona NIC.
Co zrobiła? Wyciągnęła mi wydruk z mapą Europy, na niej naniesione kolory gdzie szczepią 5 w 1 i 6 w 1 i mówi że Polska tylko taka zacofana i że ona boi się zaszczepić mojego syna zwykłym DTP. Ja jej na to, że przecież ze względu na przedłużająćą się żółtaczkę miała sprowadzić oczyszczoną szczepionkę z sanepidu, a ona że nooo, ale przecież musiałaby skłamać że syn rozwija się nieprawidłowo pod względem neurologicznym. To ja jej mówię żeby dała mi receptę, a ona że przecież te 6w 1 są oczyszczone, że w aptekach nie ma DTPa. W nosie miała, że ja mówię NIE dla szczepionki 5 w 1 czy 6 w 1, a ona powtarza jak mantrę że one są takie cacy. Wkurzyła mnie nieziemsko. W dodatku sama stwierdziła że syn ma alergię, stan zapalny, ale co tam- szczepmy 6 w 1.
Guzik, jak mąż nie będzie mnie terroryzował żeby teraz młodego szczepić to pojawię się na szczepieniu po zimie, jak Tomek będzie miał z 6 miesięcy, albo wcale. Na własne oczy zobaczyłam, że KASA rządzi, a zdrowie dzieci mają w nosie.
Lekarzem nie jestem, ale na chłopski rozum- jak można wstrzykiwać syf dziecku, które nawet nie wytworzyło jeszcze swojej odporności i nie wiadomo, czy jest zdrowe? Boję się nie zaszczepić, ale szczepień boję się rownie mocno.

Ja też w oczach męża i innych jestem wikipedia, mądrzejsza niż lekarze, że naczytałam się goowien w internecie, że jak wszyscy szczepią to tak trzeba, a o nopach nikt nic nie słyszał. Skoro starsza szczepiona to i Tomek ma być szczepiony. Ciekawa tylko jestem, czy Nela nie byłaby alergiczką i nie miałaby nawracających infekcji górnych dróg oddechowych jakby kłucie ją ominęło.
Szczepionki Prevenar i Infanrix Hexa: wyciekł tajny rządowy raport. Korporacja przyłapana na gorącym uczynku, wycofywane setki tysięcy szczepionek | Portal Jarka Kefira - wiadomości, informacje, wydarzenia


 
Ostatnia edycja:
Witam!!!
Wczoraj miałyśmy ciężki dzień, w południe szczepienia małej a po południu USG bioderek. U ortopedy wszystko ok co mnie bardzo cieszy a po szczepieniu jak na razie w porządku. Wczoraj tylko malutka cały czas po spała, ale żadnych innych objawów nie zauważyłam. Mam nadzieję, że już się nie pojawią. Następne szczepienie 29 stycznia razem ze starszą córką. Już się boję i już przeżywam, bo ze starszą nie będzie tak łatwo.
Święta coraz bliżej, już nie mogę się ich doczekać, bo to pierwsze wspólne z naszą Majką, no i tatuś będzie w tym roku z nami, bo ostatnie dwa lata byłyśmy same. Gdzie spędzacie święta w tym roku? u siebie w domkach czy u rodziców? my w tym roku u teściów a na drugi dzień świąt jedziemy do moich rodziców. Pierogi ze szpinakiem już zamówione, bo nie wiem czy znajdę czas na robienie czegokolwiek, a u teściowej zwyczaj że każdy coś przynosi :-)
Aha Majka waży już 5,05 kg i mierzy 72 cm!!!! Klocek nam rośnie :-)
Anecia1111 moja córka ma w piątek jasełka, też coś będzie mówiła, w zeszłym roku była Maryją to była bardzo przejęta a my razem z nią, ja to nie mogę na takie występy chodzić bo zaraz płaczę, jakaś taka wrażliwa jestem :-) Powodzenia dla synka małego aktora :-) i szybkiego powrotu do zdrowia!!!
https://www.groupon.pl/oferty/cala-polska/Akademickie-Inkubatory-Przedsiebiorczosci/30083352
ja zamawiałam pakiet z listem, możesz sam filmik zamówić to przyjdzie Ci zaraz na maila. Niesamowita niespodzianka dla dziecka, nasza to nie wiedziała co sie dzieje, a teraz wszystkim pokazuje i się chwali.
szatsa witaj wśród nas!!! u nas odpukać kolek nie ma i mam cichą nadzieję, ze się już nie pojawią. Jak mała męczą gazy to też podaje espumisan w kropelkach.
Carla. lekarze są od tego aby pomóc i wyjaśnić, ale jak widać nie każdy jest lekarzem z powołania. Współczuję wczorajszej wizyty,

 
Agnes_19_09 wiem wiem, już sama na to zwróciłam uwagę jak o tym pomyślałam. Pani pediatra jakaś zakręcona była, wagę też chciała większą wpisać, ale ją poprawiłam :-) 62 cm, jeszcze dziś sama zmierzyłam :-) Ci lekarze... szkoda słów czasem...
 
Szatsa witaj:) Rozgość się.
Aniula ja sama ostatnio mierzyłam i mój ma 58cm. My w tym roku na święta u siebie i u teściów. Ja mam mame więc gotowanie mam z głowy. Super, że M z Wami w tym roku na święta bo smutno mężowi napewno na obczyźnie samemu.
Carla co za debilny lekarz, ale większość niestety ma takie podejście. A sama poszłaś na to szczepienie czy Cie wzywali? U mnie narazie cisza i ja się nie wychylam.JUż widze mine pediatry jak powiem, że nie szczepie:-D A teściowa ile się nasłucha jak pójdzie ze szwagrem:-DCoraz bardziej jestem przekonana co do nie szczepienia. A o nopach jak masz fb to możesz tuta przeczytać https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop

Co do pampków to mój Filipek waży 5kg, 2 są już małe,ale mamy jeszcze 1,5 opakowania i chce je wykorzystać. 3 zakładam na noc bo się już przesikuje w 2 mimo, że zmieniam mu po każdym karmieniu czyli co 2-3 godz. My używamy pamers active baby albo pampers premium care. Chce też spróbować dady, ale czekam na jakąś promocje albo jak mi się 3 skończą.
 
Dziewczyny..mam pytanie w zwiazku ze Swietami.. czy mamy karmiace mogą jeść śledzie? bo kapusty bede unikac..ale jestem ciekawa samych śledzi..moja mama robi pyszne korzenne;-):sorry2:
 
Carla to co ona jakaś głupia, czy nie rozgarnięta, najpierw mówi jedno, a potem drugie, lekarza nie zrozumiesz. To te 5w1 i 6w1 mają oczyszczonego krztuścia? Ja w sumie starszego szczepiłam normalną, tą na nfz a Kubę płatną

szatsa witaj!! ja też jestem mamą w uk, ale rodziłam w Polsce

aniula my w tym roku wigilia u teściowej, pierwszy dzień świąt to chrzciny Kuby, a reszta się okaże. Chociaż po wigilii i tak wracamy do moich rodziców na noc, także w sumie i tu i tu będziemy. To nawet jak mierzy 62 cm to i tak duża dziewczynka, mój tylko 1 cm urósł za miesiąc, ale już widzę, że idą łeb w łeb z Filipem

martoocha ze śledziem nie pomogę, bo ich nie jem..A w sumie przy karmieniu to problem co jeść w wigilę, bo wszystko takie ciężkostawne

Mój Kuba za to znowu niesamowicie ulewa, wręcz chlusta...A to wszystko po odstawieniu leków na refluks, także musimy ponowić kurację, mam nadzieję, że tym razem pomoże i to na dobre...
 
reklama
Do góry