Coś ostatnio zadnych wiesci z porodowki - ciekawe kiedy druga fala przyjdzie ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Novaspace zycze Ci serdecznie zeby to bylo juz!!
martoocha moj tez sie wczoraj taki zrobil i tez nie wiem, czy to cokolwiek oznacza czy nie. Pewnie sie przekonamy niedlugo![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Moj wozek mial materacyk - oczywiscie to wozek po Sarze, bo przy wszystkich innych zakupach tego juz wolelismy nie kupowac nowego![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dziewczyny do kiedy jezdzilyscie/planujecie jezdzic samochodem?? Mi juz maz pomalu daje znaki, ze czas przestac, ale jeszcze 3 razy w tyg. prowadze prywatne lekcje i nie chce zrezygnowac, bo to zawsze kasa! Poza tym czesto odbieram dziecko z przedszkola, 2 razy w tyg. woze ja na balet, a raz odbieram z basenu...Kto to zrobi jak nie ja? Moj maz konczy o 16, ale po drugiej stronie miasta, wiec kolo 16:45 odbiera dziecko, a moim zdaniem to troszke pozno. Moj tata czasem ją wozi rano, jak nie chce wstac (maz jezdzi na 7). A w weekendy mam jeszcze czasem zajecia na podyplomowce :/ Wiec nie wiem jak by to bylo bez auta. Jeszcze poki co daje rade, chociaz skupienie juz troche mniejsze, ale nie wiem czy dociagne az do porodu za kierownica
I troche sie martwie co jak mnie zlapie skurcz jak bede prowadzic.
Wczorajsza wizyta ok - ktg w normie (dziecko dostalo olbrzymiej czkawki
, szyjka juz bardzo miekka, podobno mam niedlugo rodzic...Za tydzien mam usg zeby sprawdzic rozmiary potomka.
Novaspace zycze Ci serdecznie zeby to bylo juz!!
martoocha moj tez sie wczoraj taki zrobil i tez nie wiem, czy to cokolwiek oznacza czy nie. Pewnie sie przekonamy niedlugo
Moj wozek mial materacyk - oczywiscie to wozek po Sarze, bo przy wszystkich innych zakupach tego juz wolelismy nie kupowac nowego
Dziewczyny do kiedy jezdzilyscie/planujecie jezdzic samochodem?? Mi juz maz pomalu daje znaki, ze czas przestac, ale jeszcze 3 razy w tyg. prowadze prywatne lekcje i nie chce zrezygnowac, bo to zawsze kasa! Poza tym czesto odbieram dziecko z przedszkola, 2 razy w tyg. woze ja na balet, a raz odbieram z basenu...Kto to zrobi jak nie ja? Moj maz konczy o 16, ale po drugiej stronie miasta, wiec kolo 16:45 odbiera dziecko, a moim zdaniem to troszke pozno. Moj tata czasem ją wozi rano, jak nie chce wstac (maz jezdzi na 7). A w weekendy mam jeszcze czasem zajecia na podyplomowce :/ Wiec nie wiem jak by to bylo bez auta. Jeszcze poki co daje rade, chociaz skupienie juz troche mniejsze, ale nie wiem czy dociagne az do porodu za kierownica
Wczorajsza wizyta ok - ktg w normie (dziecko dostalo olbrzymiej czkawki