reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Trzymam kciuki za wizyty:)
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie śluzu..troszke się zestresowałam bo mój M. musi w delegacje wyjechać w przyszłym tygodniu na 2 dni..mam nadzieję ze nic przed 7 mym się nie zacznie:-p.

a Grey's Anataomy- to mój ulubiony serial! :-)
 
reklama
martocha mój śluz też jest dosyć gęsty, a gin mówił, że im bliżej końca tym rzadszy będzie...i faktycznie pamiętam, że miałam bardzo rzadki pod koniec pierwszej ciąży...aż kupiłam test na wody płodowe, bo bałam się, że to właśnie wody się sączą...
 
Hej dziewczynki
Mam wrażenie, że brzuch mi opadł. Wizualnie tak mi się wydaje no i łatwiej mi się oddycha i w nocy latałam do kibelka jeszcze częściej niż zwykle, budziłam się średnio co godzinę, lub dwie. Ja jeszcze nie chcę, nic nie gotowe…

martOocha z tym gęstym śluzem to czytałam gdzieś, że pod koniec ciąży to normalny objaw


novaspace bidulko, to Cię Vivi przetrzymuje

Twoja Vivi ruchliwa, a mój mały już drugi dzień jakiś mało ruchliwy. Jak ja tego nie lubię. Dobrze, że mam dziś wizytę, to się mam nadzieję uspokoję.

Iwona mam nadzieję, że z tym śniegiem masz rację.


charlene szczerze mówiąc, to ja w ogóle nie pomyślałam o tym, żeby przestać jeździć samochodem. Dlaczego niby miałabym przestać? Gdyby mnie w trakcie jazdy skurcze złapały, czy jak? Myślę, że sobie poradzę.


joanna_84 trzymam kciuki za wizytę. Ja mam moją dopiero o 18.40


Takhisis mój miewa czkawkę, ale wydaje mi się, że niezbyt często


Persefona Grey’s anatomy nie ma nic wspólnego z 50 twarzy Greya, to serial o lekarzach
 
Persefona Grey's Anatomy to Chirurdzy - serial o tematyce med. Teraz jestem na etapie 6 sezonu Chirurgów :-D Chyba minęłam się z powołaniem - na medycynę trzeba było iść :-)
Agnieszkaala jak to możliwe, że dali Ci od razu Maleństwo do opieki? Nie musiałaś leżeć tych 8-12 godzin?
Charlene mi do głowy nie przyszło, żeby przestać jeździć samochodem... No bo jak tu żyć? Codziennie robię minimum 40km - do pracy. A zamierzam pracować do ostatniego dnia, tzn. załóżmy, że cc mam 15.10. to do 14.10. pracuję :-) Więc raczej do końca będę jeździć ;-)
A mnie od wczoraj stopy puchną - no głupie jakieś.. mogły sobie odpuścić :-) i oczywiście kto to zauważył? Moja bratowa, która to parę miesięcy wcześniej guza na mojej szyi wykryła - ta to ma oko :-D
Takhisis a moje Młode też czka i to sporo.
 
Tosieńka musiałam, ale nie plackiem jak przy zzo więc uznali, że jestem w stanie zająć się dzieckiem. Ja wstałam po około 3-4 godzinach bo chciałam, żeby mi cewnik wyjeli. Czułam się z nim skrępowana więc dla mnie priorytetem było wstanie z łóżka, żeby mi go wyjeli więc się jakoś spiełam. A tam w szpitalu znieczulica, jak poprosiłam męża około 15 ( a urodziłam o 6.40) żeby mi Aluśke przebrał to położna zaczeła się wydzierać, że przecież nie jestem obłożnie chora wiec napewno sama sobie świetnie dam rade.
 
Agnieszkala a co jej do tego kto Twoje Dziecko będzie przewijał?! No co za babsztyl durny!!!! Twoje Dziecko i nikomu nic do niego!!!!
Z tym cewnikiem to racja - sama chciałabym wstać jak najszybciej - bólu i tak się nie ominie, a im szybciej tym lepiej no i cewnik wyciągną...
 
Tosieńka w moim szpitalu są bardzo "miłe" i "pomocne" położne. Karmienie piersią jest tak banalne, że nie pokazywały jak to się robi, darły się na kobiety, które były źle się czuły, że wyrodne matki i im się niechce dziecmi zajmować. Na mnie się wydarła, że co ze mnie za matka, że niewiem, że dziecku jest zimno, a Ala byłą w body,pajacyku i zawinięta w rożek. Porażka, ale te kilka dni przeżyje. A jak poroniłam i poprosiłam o leki przeciwbólowe to powiedziały, że babki rodzą i jakoś nie proszą o przeciwbólowe:wściekła/y: Ważne, że mam w szpitalu lekarza, który się mną zaopiekuje.
 
Mojej siostry przyjaciółka na końcówce ciąży była w szpitalu i jej wody odeszły, to... kazali jej zmyć to z podłogi... :wściekła/y: I między innymi temu się boję iść rodzić - przez ten "miły" personel.
 
reklama
Agnieszkaala no to teraz mi dopiero ciśnienie skoczyło!!!! :szok: Gdzie tacy ludzie się rodzą?! O mój Boże.... Brak słów. Teraz też tam będziesz rodzić? Jeśli tak to mam nadzieję, że podejście do pacjenta zmieniło się o 180stopni...
 
Do góry