dzień dobry mamusie :-)
U mnie dziś okrrropna pogoda. Szaro, deszczowo i tak zamula, że chyba położę się spać znowu. W ciąży zrobiłam się strasznym meteopatą (czy jak to się nazywa). A miałam uszyć pościel... trzeci dzień biorę się za nią
Widzę, że rozwinął się wątek zwierząt. Ja mam psiaka. 3-letniego kundelkoteriera... I tak zastanawiam się jak zareaguje na dziecko? Wprawdzie nie jest rozpieszczany i nie zajmujemy się nim 24/dobę, ale może poczuć się zagrożony np. Miałyście doświadczenia z pieskiem w domu i pierwszym dzieckiem? Jak zapoznać, co robić, a czego nie? Już czytałam na ten temat sporo, ale teoria swoje, a życie swoje.
U mnie terminy z OM i USG pokrywają się o do dnia. W szkole rodzenia mówiła położna ( i mój gin potwierdził), że najbardziej wiarygodne co do terminu jest USG z ok 12 tc.
A co dzieje się, jeśli nie zdążę wyleczyć się przed porodem sn? Taki zasmarkniec jak ja + niemowlaczki i mamy w jednej sali... słabo to widzę
agnieszkaala - niestety wydaje mi się, że przy każdym zwierzątku jest dużo sprzątania. Piesek, kotek - sierść, rybki - wymiana wody i in zabiegi, a klatkowe zwierzaczki - wymiana trocinek itp. Jakoś nie przychodzi mi do głowy nic. Mój P, kiedy był mały miał szczura i mówił, że czyściutki i inteligentny. Ale dziecko i szczur... ja tego nie widzę :-)
U mnie dziś okrrropna pogoda. Szaro, deszczowo i tak zamula, że chyba położę się spać znowu. W ciąży zrobiłam się strasznym meteopatą (czy jak to się nazywa). A miałam uszyć pościel... trzeci dzień biorę się za nią
Widzę, że rozwinął się wątek zwierząt. Ja mam psiaka. 3-letniego kundelkoteriera... I tak zastanawiam się jak zareaguje na dziecko? Wprawdzie nie jest rozpieszczany i nie zajmujemy się nim 24/dobę, ale może poczuć się zagrożony np. Miałyście doświadczenia z pieskiem w domu i pierwszym dzieckiem? Jak zapoznać, co robić, a czego nie? Już czytałam na ten temat sporo, ale teoria swoje, a życie swoje.
U mnie terminy z OM i USG pokrywają się o do dnia. W szkole rodzenia mówiła położna ( i mój gin potwierdził), że najbardziej wiarygodne co do terminu jest USG z ok 12 tc.
A co dzieje się, jeśli nie zdążę wyleczyć się przed porodem sn? Taki zasmarkniec jak ja + niemowlaczki i mamy w jednej sali... słabo to widzę
agnieszkaala - niestety wydaje mi się, że przy każdym zwierzątku jest dużo sprzątania. Piesek, kotek - sierść, rybki - wymiana wody i in zabiegi, a klatkowe zwierzaczki - wymiana trocinek itp. Jakoś nie przychodzi mi do głowy nic. Mój P, kiedy był mały miał szczura i mówił, że czyściutki i inteligentny. Ale dziecko i szczur... ja tego nie widzę :-)
Ostatnia edycja: