reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

hej Kochane,
Jestem, nie urodziłam i mam kiepski humor. To tak w skrócie:tak:
A tak serio to nie jestem w stanie Was doczytać. Ja już mam dosyć. Ciągle mnie coś boli,zgaga męczy i doszły teraz zawroty głowy. Ja chce już urodzić!!!!! Ale urodziłam w 38tc i 3 dniu więc licze, że Młody na dniach zechce wyjść.
Ja korzystam z ostatnich dni wolności jedzeniowej i zajadam się ulubionymi rzeczami:plackami ziemniaczanymi, pierogami z kapustą, frytkami, gołąbkami itp.
 
reklama
zazdroszcze pizzy :)

Witam weekendowo :)

my już dziś zaliczylismy spacerek, obiadek, ja drzemke a towarzystwo u wuja siedzi :)

wychodzi na to że odchodzi mi czop do tego boli w krzyżu i podbrzuszu choc nie wiem czy to nie z nerwów i wrażenia ;] więc od porodu dzieli mnie od kilku godzin do kilku dni :szok::szok:
 
A ja właśnie usiłowałam się zapakować do szpitala. Normalnie masakra. Zmieścić się, kiedy próbuję zapakować wszystko z listy nie ma szans. A i kiedy wypakuję część rzeczy i zostawiam do doniesienia następnego dnia przez D. też jest ciężko. Walizka już całkiem pełna, a ja jeszcze nie zapakowałam do niej ręczników, koszul i swoich przyborów do mycia. Chyba się poddam i prócz walizki będzie jeszcze reklamówka...
 
zescie mi ochoty narobily na placki ziemniaczane, musialam sie usmiechnac do mamy czy usmazy, wiec odpowiedziala ze jak ojciec zetrze ziemniaki i takim oto sposobem czekam na kolacje, bo mlody tak mi fika ze stac nie moge ani siedziec, ani lezec... masakra normalnie.
 
Takhisis już kiedyś wklejałam, ale proszę (poza dokumentami, bo to akurat miejsca specjalnie nie zajmuje):
- szlafrok
- koszula rozpinana z przodu 2-3 sztuki
- ręczniki kąpielowe 2 sztuki
- ręczniki papierowe grube
- pantofle
- klapki pod prysznic
- przybory toaletowe
- żel do higieny intymnej
- bielizna jednorazowa siatkowa 3 sztuki
- podpaski poporodowe 3 opakowania
- podkłady na łóżko "SENI" 5 sztuk
- woda mineralna niegazowana z dziubkiem
- szminka ochronna do ust
- maść ochronna na brodawki
- rożek
- kaftanik rozpinany 3 sztuki
- śpiochy 3 sztuki
- body z długim rękawem 3 sztuki
- czapeczki 3 sztuki
- skarpetki 3 sztuki
- niedrapki 3 sztuki
- pieluchy tetrowe 5 sztuk
- pampersy mała paczka
- chusteczki nawilżone
- maść ochronna na pośladki np. Linomag

Ja dodatkowo wzięłam jeszcze papier toaletowy i dmuchane koło ratunkowe dla dzieci zamiast koła połogowego. O żadnych kubkach, sztućcach itp. nawet nie marzę. Podpasek poporodowych wzięłam tylko jedną paczkę, reszte dowiezie mi D, tak samo z podkładami SENI, wzięłam tylko dwie sztuki, a pampersów tylko pół paczki.
 
Ja zapakowałam małego do małej walizki a siebie do torby (takiej sportowej).
Dziś poszalałam :-) jakoś siłę miałam i mi się chciało :-) Jedno pranie, umyłam łazienkę, wytarłam kurze, odkurzyłam, umyłam podłogę, zrobiłam zakupy i na obiadek poszłam sobie na frytki, kebaba i surówkę :-)
 
reklama
Do góry