Dziewczyny, napisalam wczoraj takiego dlugiego posta - odpisalam ladnie wszystkim, a potem...sie skasowalo. No i szlag mnie trafil ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
martoocha kciuki zacisniete, powodzenia!!!! Juz za chwile bedziesz tam, gdzie wiekszosc z nas chcialaby byc![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dżaga ale skoro juz byly tak mocne, ze moglas sie pomylic, to pewnie znaczy ze i tak porod tuz tuz.
zabka my wczoraj zafundowalismy sobie po wielkim big macku, na zakonczenie ciazy
Poza tym Mloda strasznie nudzila juz o tego Maca. Ostatnio nam sie nie udalo, bo zaczela strasznie marudzic i jeczec jak tylko zajelismy stolik, wiec musielismy wychowawczo lokal opuscic za braki w zachowaniu. Wczoraj bylo drugie podejscie i juz byla jak aniolek (jesli aniolki tyle gadaja....)
Ja też wzięłam tylko próbki - w końcu się uda może je wykorzystać.
A my wczoraj spedzilismy dzien na zakupach, wydalismy zdecydowanie za duzo i teraz sie zastanawiamy jak uzupelnic oszczednosci
Dzisiaj jestesmy pochorowani - mąż chyba najbardziej, bo mi cos po nocy juz lepiej.
Ale za to zafundowalam sobie mala traume :/ Wczoraj rano odszedl mi czop z pasemkami rozowego i brazowego. Skurcze sie pojawiaja czasami i zaczynaja byc niefajne. Brzuch mi opadl - w koncu nie bolaly mnie zebra wczoraj....No wiec poniewaz mniej wiecej potrafie to zrobic chcialam zbadac sobie szyjke - czy sie rozwiera, jak wyglada itp. Zaaplikowalam sobie wiec narzedzie badawcze w postaci palucha i nie dosc, ze wyczulam rozwarcie to jeszcze moje palce (2!!!) trafily na cos duzego, okraglego i bardzo twardego w tej szyjce...Nosz kurczaki, czy ja wlasnie dotknelam glowy swojego dziecka??? Czy tam jeszcze moze byc cos innego o takiej strukturze?? SIedzialam chwile i kiwalam sie pod sciana bo to bardzo dziwne uczucie...Mąż uważa, że absolutnie nie ma w tym nic dziwnego, że jest tam głowa i nie rozumie mojego szoku![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A w ostatni czwartek bylysmy na USG - Zuziol mial 2900g, wiec troche wiecej niz jej siostra przy urodzeniu. Sara urodzila sie dokladnie na takim etapie ciazy, w jakim jestem dzisiaj z Zuziakiem!!!
martoocha kciuki zacisniete, powodzenia!!!! Juz za chwile bedziesz tam, gdzie wiekszosc z nas chcialaby byc
Dżaga ale skoro juz byly tak mocne, ze moglas sie pomylic, to pewnie znaczy ze i tak porod tuz tuz.
zabka my wczoraj zafundowalismy sobie po wielkim big macku, na zakonczenie ciazy
Ja też wzięłam tylko próbki - w końcu się uda może je wykorzystać.
A my wczoraj spedzilismy dzien na zakupach, wydalismy zdecydowanie za duzo i teraz sie zastanawiamy jak uzupelnic oszczednosci
Ale za to zafundowalam sobie mala traume :/ Wczoraj rano odszedl mi czop z pasemkami rozowego i brazowego. Skurcze sie pojawiaja czasami i zaczynaja byc niefajne. Brzuch mi opadl - w koncu nie bolaly mnie zebra wczoraj....No wiec poniewaz mniej wiecej potrafie to zrobic chcialam zbadac sobie szyjke - czy sie rozwiera, jak wyglada itp. Zaaplikowalam sobie wiec narzedzie badawcze w postaci palucha i nie dosc, ze wyczulam rozwarcie to jeszcze moje palce (2!!!) trafily na cos duzego, okraglego i bardzo twardego w tej szyjce...Nosz kurczaki, czy ja wlasnie dotknelam glowy swojego dziecka??? Czy tam jeszcze moze byc cos innego o takiej strukturze?? SIedzialam chwile i kiwalam sie pod sciana bo to bardzo dziwne uczucie...Mąż uważa, że absolutnie nie ma w tym nic dziwnego, że jest tam głowa i nie rozumie mojego szoku
A w ostatni czwartek bylysmy na USG - Zuziol mial 2900g, wiec troche wiecej niz jej siostra przy urodzeniu. Sara urodzila sie dokladnie na takim etapie ciazy, w jakim jestem dzisiaj z Zuziakiem!!!