reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

reklama
Dziewczyny w taki czas przed porodem polecam na wzmocnienie odporności *spam* albo tańszy domowy syrop z cebuli czosnku, miodu i cytryny :) plus herbata malinowa dobrej jakości wieczorem. Mi w każdym razie pomogło właśnie to przy przeziębieniu.

Mi zostało 5 dni do terminu. Zaliczyłam falstart, miałam skurcze co 5 min ale za słabe i to były przepowiadające. Rozwarcie na 2cm miałam przedwczoraj. Teraz czekam na mocniejsze skurcze. Pojedyncze się pojawiają, ale nieregularnie. Od poniedziałku odchodzi mi krwawy czop, lekko plamię. Może niedługo :p

Martoocha proponuję randkę z mężem, bo później może nie być czasu :) i ja bym zjadła coś niezdrowego np. pizzę albo kebaba i uprawiałabym duuużo seksu :p
 
martOocha ja kosmetyków nawet jeszcze nie zapakowałam, ale też zamierzam w wersji mini. Dla małego biorę próbki kremów zamiast dużych opakowań, żeby właśnie zajęły mniej miejsca.
Co do dnia przed, to uważam, że pomysł z bzykankiem jest bardzo dobry, bo po porodzie długo sobie nie pobrykacie…
 
Carla wiem co czujesz, ja płaczę i krzyczę jak mnie skurcz łydki złapie. A może właśnie krzyk pomaga? Tylko taki "kontrolowany" nie jakaś histeria. Przynajmniej tak na szkole rodzenia słyszałam. Pewnie zależy na jaką położną się trafi, czy będzie w tej kwestii w miarę wyrozumiała. Ja mam to gdzieś, jak będę chciała to sobie pokrzyczę, mąż już uprzedzony, żeby nie uciekał :-D

Pannacota wiedziałaś że to jeszcze nie te skurcze? Ja bym chyba nie rozróżniła czy one mocne czy słabe, jak by były co 5min to już bym się pewnie meldowała na IP :-)

Ale mi narobiłyście smaku tymi frytkami, ale przed chwilą wsunęłam miskę popcornu, więc trochę przystopuję:-)
 
U mnie torba też już spakowana, o dziwo wszystko weszło do jednej (może mam jakąś bardzo dużą?:) ) Kosmetyki tez próbki i mini, także wszystko w jednej kosmetyczce :)

Martoocha myślę, że zrobiłabym to samo co napisała Ci Pannacota ;) Rób wszystko to czego prędko po porodzie nie zrobisz ;) Może jeszcze kino...

Mnie mężula nalał dosłownie trzy łyki piwka do mini szklaneczki i sie delektuję już od godziny :) Nawet wygazowane smakuje, a moczę tylko usta :)
 
He he, a myślałam ze tylko ja mam skurcze :-D liczę na dobre wieści wkrótce &&&&&
Siedzę sobie tak od 2:22 i łapią mnie co jakiś czas. A obudziło mnie dużo różowawego sluzu, który sobie nadal leci. A w nim dosłownie 2 niteczki krwi. Wyprostowałam włosy, umyłem zęby i chyba położę się jeszcze, ale nie zasnę bo jakieś ADHD mam i dobry humorek. Ciekawe czy uda mi sie jeszcze do rodziców smignac dziś na obiad? A taki ładny torcik zrobiłam ;-)

widzę, ze nie tylko ja korzystam z ostatkow i jem pyszne niezdrowe dania :tak: Sama siebie nie poznaje, tyle jem od tygodnia. Ciagle muszę coś memłać. Ja z seksu przed porodem zrezygnowała bo boje sie ze wcześniej odszedł mi czop, a do tego ta nadzerka. Wole nie fundować sobie atrakcji typu krwawienie jak po ostatnim badaniu. A szkoda, bo liczyliśmy na małe co nieco :-(
Carla- wtedy to było plamienie z nadżerki. Prawdopodobnie odszedł też, albo zaczął odchodzić czop. Zbadali czy nie wyciekają przy tym wody płodowe i wróciłam spokojnie do domu. Nie chciałam za bardzo jechać, ale małż nalegał to dla świętego spokoju pojechaliśmy. Na szczęście nie było żadnych pacjentek w tym czasie i szybko poszło.
 
Dziewczyny to był fałszywy alarm... sama jestem w szoku... po 2 zadzwoniłam po mame i do jej przyjazdu chyba przez adrenaline skurcze się rozeszly i moze do rana było ich tylko 5 ;/
 
reklama
Dziewczyny- mocno zaciskam kciuki za Was i za możliwie lekkie porody :) Niech nasze październikowe maluszki rodzą się zdrowiutkie i rumiane :)
Ja dziś wieczorem do szpitala- więc nerwy z rana konkretne:-p.
Trzymajcie się cieplutko i trzymajcie proszę za nas kciuki..
 
Do góry