reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Żabka no to fajnie że już wiesz o co chodzi :) Ciąża wiecznie nie trwa na szczęście, ale ta końcówka jest mordercza jak dla mnie :)
Dżaga ja to bym nawet chetnie się jeszcze poprzytulała z moim, ale ostatnio mam takie parcie na pęcherz że boję się że ciągle siku będę latała.
Iguana no to foszymy się razem na mężów :) Mój wraca wstawiony raz na ruski rok, ale wkurza mnie innymi rzeczami. Taka srala- mądrala z niego.
Agnes mój jest strasznie kochany i czuły w stosunku do córki, czasem łapię się na tym, że zazdroszczę jej tego. Mnie za brzuch złapie z wielkim westchnieniem, sam z siebie ani razu tego nie zrobił. Jest cudowny, dla nas by w ogień skoczył, ale mi czułości strasznie brakuje, a on twierdzi że przesadzam..
A to, co napisałaś o tej pracy to jakiś koszmar! Żeby jeszcze coś z tego było, a tu nic... Straszne to, współczuję że musieliście przez to przechodzić. Ja swojemu nie powiem dziś nic miłego, bo rano strasznie mnie wkurzył, na dodatek dzięki dzisiejszemu porankowi zagwarantował sobie totalny brak gotowania z mojej strony.

A jak planujecie się zabezpieczać po ciąży??
 
reklama
Hej dziewczynki
Nie pisałam nic od rana, bo też mam nerwa na swojego, ale już mi się nawet nie chce opisywać...
Agnes, a nie dało się jakoś o te pieniądze upomnieć? To nie była oficjalna praca, czy jak?
 
Carla - jak czytam to co piszesz o mężu to wypisz wymaluj mój Robert. Też z własnej woli żadnej czułości nie okaże, choć troszczy się o nas jak widać w inny sposób - zapewniając nam utrzymanie. Ale pieniądze to nie wszystko. Zobaczę jak będzie synka traktował. Jak coś mówię o okazywaniu uczuć to mówi, że to gejowskie, a on przecież jest macho :p

Co do zabezpieczeń to przyznam, że my nigdy tego nie robiliśmy, a już tyle lat współżyjemy i dopiero teraz dziecko. Aż kiedyś myślałam, że nie mogę mieć dzieci, a tu proszę. Mam bardzo regularne jak w zegarku, bezbolesne i krótkie miesiączki, wiem kiedy są te dni, w których jestem płodna i wtedy albo trzeba będzie się powstrzymać, albo porobić coś innego :D Chociaż może i pomyślę o tabletkach, bo nie wiem, czy od razu chciałabym drugie dziecko. Zobaczymy jak z jednym sobie będziemy radzić ;)

Antiope - jesteśmy na etapie wysyłania wezwań do zapłaty. To była praca na umowę o dzieło, więc najgorsza moim zdaniem, jaka może być. Koleś ma siostrę prawniczkę i chyba nie boi się zatrudniać w ten sposób ludzi, a tylu już oszukał, że szkoda gadać. Najgorzej, że stawkę umówioną mieli inną, a na umowie oczywiście niewielka kwota (1500 zł brutto za miesiąc, a zarobił wg ustaleń ustnych ok. 6 tysięcy), więc walczyć ewentualnie można i tak tylko o to, co na umowie. Ja tam już mam czasem chęć odpuścić, bo to tylko nerwy, czas i wywalane pieniądze, a i tak pewnie bez sądu się nie obejdzie, ale jak pomyślę, co Robert tam musiał przechodzić, to nie odpuszczę, choćbym miała lata się z tym ciągać. Takich "pracodawców" to tylko dać tym oszukanym ludziom do zlinczowania normalnie. Może uda się z pozwem zbiorowym. Będziemy próbować.
 
Hej dziewczyny!
Iguana, Iwona współczuje wam takich dolegliwości jak z początków ciąży :/ 3 majcie się już nie dużo zostało!
Agnes nie ma co się martwić na zapas, ja pamiętam jak kiedyś robiłam badania okresowe do pracy, poszłam do jakiegoś prywatnego obcego lekarza i powiedział że chyba mam tarczyce i jak słuchał serca to coś mu się nie podobało, no zmartwił mnie strasznie ale potem robiłam badania i nic nie wyszło :/ Myśle że jak miałaś wizyte dzień wcześniej i nic nie było niepokojącego to nic się nie dzieje.
I widze że masz jak ja tzn. ja 11 lat z moim D. , zabezpieczeń zero i dopiero teraz taka w sumie wpadka wiec nie wiem czego się potem spodziewać, myślę że zainwestuje w tabletki bo drugiego na razie nie chce
zabka to dobrze że masz towarzystwo bliskiej osoby :) ja przed każdą wizytą czy badaniem się stresuje i nie wiem czemu wtedy mała od razu kopie, chyba jej się udziela, jakaś dziwna jestem :/
Carla kupiłam wczoraj buty, mi stopy w ogóle nie puchły, mam nadzieje że to się nie zmieni, kupiłam ocieplane za kostkę na zamek z boku na lekkim grubym obcasie, bardzo lekkie i wygodne, nie miałam już sił do sznurówek.
wenus ja też jeżdżę komunikacją miejską i jak na razie zawsze miejsce dla mnie było a raz mi ktoś ustąpił, wszystko zależy od osoby, a co do naciągaczy to mnie w zeszłym roku okradziono na 1700 zł, ale to długa historia w każdym razie ten ktoś teraz i tak siedzi w więzieniu nie z mojego powodu więc sprawiedliwość do dopadła chociaż ja kasy nie odzyskałam :/
Rajani duuuuuużo zdrówka! Już trabią o grypie, mam nadzieje że nie nie dołapie :/
Beata to super, ja jeszcze potrzebuje ze 2-3 tyg. i też mogę rodzić :d

wczoraj jak wracałam z pracy to myślałam że nie dojdę, okropny ból w podbrzuszu i krzyżu, niemal się doczołgałam, w domu nawet butów nie zdjęłam tylko od razu na łóżko, po godzinie przeszło ale miałam stracha bo jestem sama, dobrze że D. dziś w nocy wraca i zostaje do poniedziałku, miałam jeszcze chodzić do pracy ale jutro ostatni dzień i w przyszłym tyg. tylko na chwile ze 2 razy i koniec
 
Witam się i ja dziewczynki :-D
paskudny coś u mnie ten październik,szaro buro i wszystko mnie denerwuje....
Jutro moja pociecha kończy 5lat,kto wie może i młody zechce się wykluć też tego dnia :tak:
Szkoda tylko,że dziś byłam z nią u lekarza i ma antybiotyk:baffled:

Mam do was pytanie wy kierujecie się terminem porodu z OM czy z USG?


Żabka trzymam kciuki żeby akcja sie u Ciebie rozwinęła :tak:
 
madziulka u mnie różnica ok 4 dni, bardziej prawdopodobny termin z USG, ale lekarze patrzą głównie na OM. Mój mi powiedział, że jak się będzie coś przedłużać to weźmie pod uwagę ten drugi i "damy Pani trochę więcej czasu" ;-)
 
Witajcie kobietki :-) Jesteśmy w szpitalu,ale jak jutro nic się nie zmieni to wychodzimy do domku. Maluszek to taki głodomorek-lubi zjeść ;-) Mam obolale sutki i smaruje bephantenem.Ponadto taka sikawka z niego,że w ciągu doby potrafił obsikac panią na porodowce,swoje lozeczko i moja koldre :p
Widzę,że temat facetów się rozwinął.Mój też nie jest łasy w okazywaniu uczuć niedtety...
Aha dziewczyny co do mdłości...Mi tego wieczoru co urodziłam zrobiło się potwornie niedobrze i ucieklam do wc.Myslslam ze puszczę pawia jedna albo druga strona.A mi babka na porodowce powiedziała,że to częsty symptom porodowy.Także szykować się dziewczyny :p
Miłego wieczoru wam życzymy i dziekujemy za miłe słowa
 
reklama
Hm....jakiś ciężki czas, bo u mnie też z mężem ostre spięcie...wkurzył mnie tak niemiłosiernie wczoraj, a dzisiaj kontynuacja...I już mi uleciał cudowny nastrój oczekiwania na poród.
 
Do góry