reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

reklama
Dzień dobry dziewczynki
novaspace co Ty mówisz, jak do 14 tego, przecież to chyba więcej niż 3 tygodnie po terminie? Czy oni poszaleli? Mam nadzieję, że Vivi jednak się zlituje nad Tobą i wyjdzie wcześniej.


Iwona ja nie liczę ruchów, bo tylko bym się niepotrzebnie stresowała. Mój mały nie jest jakimś strasznym rozrabiaką i często ma przestoje. Są takie dni, gdzie zdarzają się tylko pojedyncze ruchy i podejrzewam, że w życiu nie naliczyłabym 10 na godzinę.

Mój czasami musi nóżki jakoś tak ułożyć, że mnie cały żołądek boli i wtedy nie wiem co ze sobą zrobić, żeby przeszło.
 
Iwona ja nie liczę ruchów, bo tylko bym się niepotrzebnie stresowała. Mój mały nie jest jakimś strasznym rozrabiaką i często ma przestoje. Są takie dni, gdzie zdarzają się tylko pojedyncze ruchy i podejrzewam, że w życiu nie naliczyłabym 10 na godzinę.
....chodzilo mi bardziej czy dostałyscie karteczke do liczenia ruchow. Ja dostałam i musze liczyc 3x dziennie. Miedzy 7-8 12-13 18-19 :-)

Paczusia nie mam ale w zamian jest rybka w pomidorach;-)
 
A ja właśnie wcinam jagodzianki :-)
Novascape Ty jeszcze tutaj? ;-) Eh to chyba najgorsze - takie czekanie i czekanie...
21.09. moja koleżanka urodziła synka w 42t.c. (zgłosiła się 18.09. na wywoływanie), ja mam Ktośka urodzić w 38t.c. I miało być między naszymi dziećmi 8 tygodni różnicy, a tak będzie tylko miesiąc (4 tygodnie).
Widocznie tak Córuni u Ciebie dobrze, że ani myśli wychodzić na świat :tak:
 
Witajcie. U nas dziś słoneczko sie pokazuje,ale nadal zimno.Tak już chyba pozostanie.W końcu wczoraj był pierwszy dzień jesieni :/
Nockę miałam względną,ale za to dzień wczorajszy był do d***.Cały czas łapały mnie nieregularne skurcze i mnie czyściło.Zobaczymy co dziś ginka powie, bo po południu mam wizytę.
Iwona mniam :) Rybkę w pomidorach zajadałam wczoraj i przedwczoraj. I zapijałam kakao :-D
Antiope u mnie też tak bywało,że czułam nóżki pod żołądkiem i było mi strasznie niedobrze :/
tosienka ty masz teraz brać jakieś globulki na paciorkowca? Pytam,bo ja nie dostałam nic,dopiero podadzą antybiotyk pewnie przy porodzie.
aganea widzę,że ty też z moich stron :)
novaspace seks mógłby pomóc ;) Mi pomógł w drugiej ciąży.Odeszły wody następnego dnia :tak:Oni zawsze mają obawy,że dziecku zrobią krzywdę czy coś.To nieprawda, a ich nasienie dobrze wpływa na poród ;-)
Iguana nerwusku wyluzuj :cool2:
Rajani jak idziesz po pączka to przynieś mi drożdżówkę z serkiem :p
zabka u nas na bieżąco są tylko teście,bo mieszkamy razem i ktoś musi zaopiekować się młodzieżą jak pojedziemy.bAle reszta dowiaduje się już "po".Moja mama zeszłaby na zawał jakby wiedziała wcześniej.Straszna z niej panikara:szok:

Co do cc - u mnie nie ma swobody wyboru.Jak nie ma wskazań,to nie ma,że boli, kierują na sn i koniec.
Także ja nie mam wyboru.Będę mieć trzeci poród sn. No chyba,że coś tam by się działo..tfu tfu
 
hej,..

ja odwiozłam młodą do przedszkola :) wstawiłam pranie, pozniej wstawie kolejne.. ogarnelam w kuchni :) moze zaraz poodkurzam...

Novaspace ale Tobie ten 40tc wypada z USG bo wg OM masz inny termin porodu ustalony (jakoś początek października) - tak dobrze pamiętam...? więc w zasadzie masz jeszcze chwile czasu jak wziąć pod uwagę termin z OM...
No i co do błędu w USG może być +/-500g
Mi wg OM i USG z 12tc wypada ta sama data więc mi łatwiej :)

czuje coraz bardziej że macica szykuje się na poród wczoraj i w nocy bardzo pracowała ale nic nie pokojącego ... no cóż zostało mi 16 dni do terminu...
 
Ostatnia edycja:
A u mnie wg USG a OM aż 2tygodnie różnicy :no: Wg drugiego gin - tydzień, ale zawsze...
Persefona dokładnie tak - globulki dopochwowo i to mega giga wielkości :-D W aptece robili je na zamówienie - wg recepty. A przepisała mi je lekarka u której byłam 17.09., później byłam 19.09. u drugiej gin i ta też potwierdziła, ze muszę je aplikować (recepty mi nie wypisywała, bo miałam od tej z Wrocławia)
A okołoporodowo, mimo tego że mam mieć cc też podadzą mi antybiotyki - Dziewczyny tłumaczyły mi, że Dziecko może zarazić się tym paciorkowcem już wtedy jak np. szybciej by wody odeszły... stąd też te globulki
 
wg usg wczoraj 39 tydzień 1 dzień ciąży więc wiem że tragedii nie ma ... Tak to jest jak się człowiek nastawia na jakiś termin, i to przez tą rozbieżność między terminem w USG a OM... Vivien przez całą ciąże rozwijała się widać książkowo, więc termin zgadza się co do dnia ustalonego na początku...

Dżaga 350 gram powiedziała mi lekarka, ale 500 gram to jeszcze gorzej i w ogóle mnie nie pociesza :D Mój mąż ważył chyba 4400:szok: więc te geny

No nic, póki jeszcze mogę chodzić jakoś przetrwam i postaram się myśleć optymistycznie, nie ja pierwsza nie ostatnia przenoszę ciąże, ważne by mała była zdrowa :tak:
 
reklama
Ja dostałam kartę do liczenia ruchów. Mam zaznaczać kwadraciki jeśli naliczę 10 ruchów.

novaspace współczuje, strasznie długo kazali Ci czekać. Ja pewnie za bardzo stresowałabym się tym, że już tak długo i pewnie podkoloryzowałabym coś, aby dostać się do szpitala.


O 7 rano zadzwonił do mnie kurier, że będzie o 11...no myślałam, że padnę...Wiecie co...miałam okropny sen. Śniło mi się, że trafiłam do szpitala na poród, a dziecko nie żyło...nie mogę się otrząsnąć z tego koszmarnego snu,
 
Do góry