tosienka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2013
- Postów
- 1 692
Rajani niestety znam przypadki kiedy to lekarze podważali skierowania na cc - w każdym razie jakby ktoś coś chciał ci powiedzieć, że nie, bo coś tam.... postrasz sądem - tzn. wystarczy, że poprosisz o opinie na piśmie - zaraz się wycofają.
Takhisis hmmm chyba nie mogę się z Tobą zgodzić - jeśli chodzi o cc to gin kazała iść mi do endo po zaświadczenie, a endo stwierdził, że to położnik powinien się domyśleć, bo oni mają swoje "sposoby" i że najwyżej wpisze, ze wskazaniem do cc był przedłużający się poród, a on sam(endo) nie jest na tyle głupi, żeby napisać mi skierowanie, bo wie co się dzieje z cc na życzenie...
Po tym wszystkim stwierdziłam, że w życiu, ale to w życiu nikomu nie zapłacę za skierowanie na operację, tym bardziej jeśli miałaby być bezpodstawna. Bo jeśli mi się należy, tzn. będzie bezpieczniejsza to tak, jeśli nie to nie. No ale ja nie odpuściłam, a on musiał coś napisać... W każdym razie o cc ostatecznie zdecydowala gin. do której chodzę od początku, co potwierdziła gin z Wrocławia, która ją wykona w 38 (choć zastanawiała się czy nie robić jej w 36t.c., ale na to i tak bym się nie zgodziła) No a dziś byłam u tego endo i on już zadowolony, bo w razie czego nie będzie na niego, ale on sam uważa, ze u mnie jednak cc będzie bezpieczniejsza no i z uśmiechem na ustach napisał zaświadczenie dot. zgody na znieczulenie.
Moim zdaniem za duża afera się z tymi cc zrobiła i lekarze się boją.
Ja chciałam rodzić sn i do sierpnia byłam przekonana, ze tak będzie, dopiero wtedy wyszły problemy i nie zamierzam się sprzeczać, bo wiem czym to grozi - już raz byłam sparaliżowana i dziękuję bardzo za takie atrakcje
Zabka wolałabym ich poinformować już po, ale w moim przypadku to niemożliwe, bo wszystko ma być zaplanowane, na zimno, bez niespodzianek. no i moja mama już mi płacze, że się boi i takie tam... ehhhhhh...
Mąż wykupił mi dzisiaj globulki na tego paciorkowaca.... hmmm ich wielkość - nie spodziewałam się
I przyszła mi dzisiaj paczka w prezencie z FisherPrice - grzechotka dla Ktosia - musiałam zalogowac się w jakimś ich programie i całkiem o tym zapomniałam
Takhisis hmmm chyba nie mogę się z Tobą zgodzić - jeśli chodzi o cc to gin kazała iść mi do endo po zaświadczenie, a endo stwierdził, że to położnik powinien się domyśleć, bo oni mają swoje "sposoby" i że najwyżej wpisze, ze wskazaniem do cc był przedłużający się poród, a on sam(endo) nie jest na tyle głupi, żeby napisać mi skierowanie, bo wie co się dzieje z cc na życzenie...
Po tym wszystkim stwierdziłam, że w życiu, ale to w życiu nikomu nie zapłacę za skierowanie na operację, tym bardziej jeśli miałaby być bezpodstawna. Bo jeśli mi się należy, tzn. będzie bezpieczniejsza to tak, jeśli nie to nie. No ale ja nie odpuściłam, a on musiał coś napisać... W każdym razie o cc ostatecznie zdecydowala gin. do której chodzę od początku, co potwierdziła gin z Wrocławia, która ją wykona w 38 (choć zastanawiała się czy nie robić jej w 36t.c., ale na to i tak bym się nie zgodziła) No a dziś byłam u tego endo i on już zadowolony, bo w razie czego nie będzie na niego, ale on sam uważa, ze u mnie jednak cc będzie bezpieczniejsza no i z uśmiechem na ustach napisał zaświadczenie dot. zgody na znieczulenie.
Moim zdaniem za duża afera się z tymi cc zrobiła i lekarze się boją.
Ja chciałam rodzić sn i do sierpnia byłam przekonana, ze tak będzie, dopiero wtedy wyszły problemy i nie zamierzam się sprzeczać, bo wiem czym to grozi - już raz byłam sparaliżowana i dziękuję bardzo za takie atrakcje

Zabka wolałabym ich poinformować już po, ale w moim przypadku to niemożliwe, bo wszystko ma być zaplanowane, na zimno, bez niespodzianek. no i moja mama już mi płacze, że się boi i takie tam... ehhhhhh...
Mąż wykupił mi dzisiaj globulki na tego paciorkowaca.... hmmm ich wielkość - nie spodziewałam się

I przyszła mi dzisiaj paczka w prezencie z FisherPrice - grzechotka dla Ktosia - musiałam zalogowac się w jakimś ich programie i całkiem o tym zapomniałam
