reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Oska jak pięknie :) Tzn. ja też Borowska :-) Super!!! To może udzielisz mi kilku cennych rad co i jak, bo ja totalnie nie wiem nic o tym szpitalu - oprócz tego, że w razie "W" to tam najlepiej i najszybciej będą mnie ratować!:tak: A będziesz rodzić sn czy cc? I dlaczego Ty zdecydowałaś się na Borowską? Do jakiego lekarza chodzisz? Normalnie czuję się tak jakbym przyjaciela po latach spotkała, ale fajnie :-)
A pieluchy u mnie już poprasowane :tak:
Charlene to może i z Tobą się spotkam?
Kurcze ja w ogóle nie byłam w tym szpitalu i nawet nie wiem gdzie dokładnie jest - muszę to obczaić, bo sytuacja może mnie zaskoczyć :rofl2:
 
reklama
charlene ja mojego synka rodziłam na Brochowie. Teraz też nastawiam się na Brochów...aczkolwiek coraz częściej rozważam Kamieńskiego:) Mamy podobne terminy:)
 
Takhisis a dlaczego nie?! Mnie z kolei śmieszą wypowiedzi osób, które odradzają ten szpital... Każdy szpital ma swoje plusy i minusy.
Wybrałam Borowską, bo:
- po pierwsze BO TAK!,
- po drugie nigdy nie leżałam w szpitalu i stresujący jest dla mnie pobyt w szpitalu a myślę, że warunki Borowskiej mi to ułatwią (szpital jest nowy, czysty, mam tam lekarza, dzięki szkole rodzenia poznałam kilku miłych pracowników) a pozostałe szpitale odrażają mnie swoimi warunkami i czystością (opinie osób rodzących na Kamieńskiego, Brochowie czy Klinikach).

Charlene umknęło mi Twoje pytanie. Ja byłam na "wycieczce" o 17-stej. No właśnie zaraz jakiś dzidziuś płakusiał i tak się zastanawiałam czy to tej babki, którą przywieźli. Też będziesz rodziła na Borowskiej? Może się spotkamy, bo widzę, ze między nami tylko kilka dni różnicy? :-) Z awatara nie kojarzę Cię, chociaż dużą część zajęć chodziłam na pogadanki na 18-stą.

tosienka ja chcę rodzic naturalnie a jak będzie to się okaże ;-) No może się spotkamy :-)
 
Ostatnia edycja:
Oska nic się nie martw - jak się spotkamy to imprezę tam urządzimy :-D A tak na poważnie łatwo mi mówić, bo niedawno byłam w szpitalu - i właśnie nawet tak straszna diagnoza mnie nie przeraziła, ani nie świadomość operacji - najbardziej bałam się samego pobytu, więc rozumiem, ale nie taki diabeł straszny :tak: Ja w tym temacie już rozdziewiczona :)
I tak jak mówisz - ile ludzi tyle opinii, nie ma co się sugerować, bo może ma się inne potrzeby :-) Ja np. na początku chciałam Kamieńskiego, bo tam położną można wykupić, no ale że wyszło jak wyszło to będzie Borowska i mam nadzieję, że wszystko będzie oki.
 
Kamieńskiego już chyba otworzą w październiku

Oskaa jeśli nie poznajesz ze zdjęcia to tylko świadczy o tym jak bardzo przytyłam i spuchłam w ciąży ;) Chodziliśmy bardzo regularnie z mężem, także pewnie się kojarzymy.

Takhisis ja córkę też rodziłam na Brochowie i było ok. Teraz Borowską wybrałam, ale nie dlatego że na Brochowie było źle. Może poza tym, że niekoniecznie chcę na leżąco znowu rodzić, a tam chyba nie pozwalają na zbyt wiele.

tosienka wiem, ze na Borowskiej mozna sie umowic na obejrzenie oddziału. Coś chyba o 13? Trzeba by do nich zadzwonic.
 
tosienka ja naprawdę stresują się pobytem w szpitalu...Byłam tylko dwa razy, na króciutkie zabiegi - w ten sam dzień szłam do domu. Jak sobie wyobrażę, ze mąż będzie już szedł do domu i ja tam zostanę, to chyba się rozryczę :zawstydzona/y: Mam nadzieję, ze się tam wszystkie spotkamy albo że poznam fajne dziewczyny i jakoś wytrzymam te kilka dni.

I tak jak pisze Charlene, w każdą środe o 13:30 na III piętrze koło windy. Przychodzi oddziałowa i oprowadza :-) więc możesz się zapoznać ze szpitalem i oddziałem.

Kurcze, Charlene , ja też byłam prawie na wszystkich zajęciach, więc na pewno się widziałyśmy...a nie kojarzę. I na pewno nie przez to, jak piszesz - wariacie. Po prosty trochę osób chodziło.
 
Ostatnia edycja:
Oska wiem Słońce co czujesz - to samo przeżywałam w grudniu i wcale nie było to fajne :-( Właśnie ja najbardziej tych nocy się bałam, że nie będzie go obok mnie, no i oczywiście jak wywiózł mnie do Wrocławia i już wychodził pierwszego dnia to się popłakałam, a później w ciągu 8dni był u mnie tylko 3razy, bo strasznie mi było tęskno:-( Tylko że ja byłam na koszarowej, a to chyba nie ma porównania do Borowskiej, bo słyszałam, że na Borowskiej są sale 2-3osobowe, wiec tak bardziej intymnie... Dobrze by było jakbyśmy się spotkały - zawsze to raźniej :-D
Kurcze oddziału chyba nie obejrzę, bo o 13:00 to ja w pracy jestem, ale może i Ty i Charlene napisałybyście co bierzecie do szpitala? Bo pewnie wiecie więcej niż ja co jest tam potrzebne - czy mają swoje ciuszki, jak podchodzą do smoczków itp... Mogę Wam na priv wysłać maila jeśli macie jakąś listę np. w wordzie, bo pomału chciałabym zacząć się pakować....
 
Oskaa kobieto, co Ty taka nerwowa jesteś. Ja nie napisałam, że odradzam...jeśli miałabym odradzać to podawałabym konkretne argumenty. Twoja sprawa gdzie rodzisz, zapytałam tylko z ciekawości dlaczego akurat tam. Proste?
Akurat Kamieńskiego będzie po remoncie od 28.09.. także warunki sanitarne będą najlepsze:) Na Brochowie rodziłam i warunki higieniczne były takie jak trzeba. Za to moja bratowa rodziła na Borowskiej i mimo stwierdzonej badaniem za wąskiej miednicy kazali jej rodzić naturalnie. Dopiero po 8 godzinach męczenia się jak dziecko zaczęło tracić tętno to odżałowali na cesarkę. Także ładne kafelki to nie wszytko. Akurat na temat odbierania porodu przez lekarzy z Borowskiej był ostatnio program na polsacie...i mnie osobiście przeraziło to co tam usłyszałam. Także nie irytuj się tak, bo pytałam z ciekawości...a jeśli miałabym odradzać to podając konkretne powody dlaczego nie, albo tak...

Charlene to fakt, że na Brochowie nie pozwalają na zbyt wiele, ale ja i tak w przypadku poprzedniego porodu nie byłam w stanie nawet na nogach stać to mi obojętne czy będę leżeć:D
 
reklama
Do góry