Ufff! jak gorąco.... Naprawdę szkoda, że nam woda zakazana, bo mogłoby być tak pięknie....
Antiope syndrom białego kitla, powiadasz? Nie, to chyba nie to - raczej gadanie podczas pomiaru (bo dwie mądre położne zadawały mi sto pytań do...) i ręka ułożona zdecydowanie za nisko (zamiast na wysokości serca), a do tego weszłam prosto do pomiaru, po pokonaniu kilku schodków, upał niemiłosierny i tak 2+2..... No ale zobaczymy.
Dziękuję za życzenia rocznicowe.
Małżonek zamienił mi się wczoraj w prawdziwego górnika normalnie, ale za to jaki grzeczny potem był ;-)
Paulinek ja już chyba przestudiowałam wszystkie możliwe opcje (uważam, że na stojącą dostawkę mój Rafał raczej za mały, ewentualnie siedząca, ale to jak maluszek będzie dostatecznie duży do spacerówki); jedno jest pewne - COŚ muszę wymyślić i prędzej czy później (oby nie za późno) wybiorę. Tylko że właśnie nie wiem co. No ale nikt za mnie nie wybierze...
Takhisis dobrze, że koleżance udało się wyciągnąć z tego córkę. Ryzyko powikłań jest zawsze - fakt. Nie powiem, że o tym nie myślę. Pewnie każda z nas myśli, bo inaczej nie byłoby przecież tematu.
Ja też nigdy nie dałam szczepić, jak np. pokazały się jakieś bakterie w moczu i przeciągałam większość szcepień o około miesiąc. Przynajmniej tyle.
Kamcia przechlapane z tym inaukami - jak tak dalej pójdzie, to młodzi przestaną się całkowicie żenić, dzieci chrzcić....
U nas na szcżęscie ksiądz prosi jedynie o zaświadczenie, że rodzice chrzestni są godni tego zaszczytu - oczywiście zaświadcza parafia kandydata.
Ja to się zastanawiam, kogo wziąć na rodziców chrzestnych do drugiego malucha - czy znowu tych samych? U nas jest ten problem, że mamy raczej małą rodzinę, a większość kuzynostwa to np. jeszcze za młoda....
karoola dokładnie - obowiązkowe szczepienia, to to, co zostało już przetestowane na nas osobiście
aniula z rodzajami szczepionek obowiązkowych to oczywiście miejsce zamieszkania też ma znaczenie - to, na co u nas się szczepi, w Angli na przykład może już w ogóle nie występować i odwrotnie. Za kilka lat u nas też mogą pewne szczepienia znieść, bo się okaże, że (np. dzięki szczepieniom) dana choroba też przestanie u nas występować.
Ech, wszystko trzeba z głową....
No i ja też życzę Ci wszystkiego, co najlepsze z okazji urodzin :-)
Aaaaaaa! Ale bym se drzemkę ucięła. Tylko kto się dzieckiem zajmie?
niby pełny dom ludzi, a jednak nie ma komu, poza mamą