reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2013:)

Hej dziewczyny i ja się witam dzisiaj :) U nas dziś słonko znowu świeci, ale jak słyszę jakie pogody u Nas (w PL) to aż się boję czy będzie pogoda jak przyjedziemy czy będziemy zmuszeni w domku siedzieć. Mały kopie że aż miło, teraz już ruchy są takie że nie sposób ich nie zauważyć co bardzo mnie cieszy. Mały już mnie doprowadza do białej gorączki bo wszystkie jego zabawki wysłaliśmy już do domu do Polski i się nudzi, ach ale jeszcze 1,5 tygodnia :)
Nie wiem jak u mnie z kg bo tutaj się nie ważę, dopiero jak pójdę w Polsce do mojego lekarza. Za 3 dni zaczynam 6 miesiąc :)

die - uwielbiam pokazy sztucznych ogni, piękny widok
 
reklama
Chyba nie ma szans na to,abym nadrobiła taką nieobecność:(
Czasu mam dosyć mało, więc nie wpadam już tak często jak kiedyś.
Witam wszystkie nowe mamusie:)
Ja mam weekend leniuchowania, bo po czwartkowym krwawieniu czekam na poniedziałkowe USG genetyczne, w spokoju. Żeby nie siedzieć w domu pojechaliśmy dzisiaj na działkę do rodziców i tam wygrzewałam tyłek,..ale okropnie pogryzły mnie komary...Przywiozłam...uwaga...15 bąbli..mój syn ma dwa ugryzienia, mąż jedno, a ja zawsze całą masę...

Na USG zabieram ze sobą męża i w związku z tym, że nie mamy z kim akurat zostawić synka to wpadłam na pomysł, żeby wszedł z nami do gabinetu na USG. Wtedy mąż nie będzie musiał rezygnować z podglądania Dzieciaczka. Czy któraś z Was zabierała bądź ma zamiar zabrać swojego szkraba na USG> Wiem, że niewiele tam zobaczy, ale może uda się usłyszeć serduszko...Jak zapytałam czy chce to ucieszył się i powiedział,że chce.

Ja już 6 kg na plusie:)
 
Hej dziewczyny:)
dziś tylko o sobie a jutro nadrobie. Byłam na szkoleniu z S więc od 7na nogach bo o 8trzeba było wyjechać z domu. Dwie sierotki Boże zaparkowaly i poszły sobie, wracamy i mandat:/ zapomnieliśmy kupić bileciku parkingowego. Ale na szkoleniu fajnie. Potem do factory do smyka i kupiłam w 3paku body z długim rękawem za 20zl, dwie czapy za 10zl, dwa sweterki za 30zl i niedrapki 3pary za 7zl. Porobie w poniedziałek zdjęcia to wrzuce w odpowiedni wątek:)
teraz rozpalamy grila ale komary tną:/

miłego wszystkim życzę:*
 
Hej.
melduję się tylko, że żyję - zaraz kolację muszę szykować, a potem kąpiel; dziś jestem sama z małym, więc nie posiedzę i nie nadrobię - może jutro, a jest co czytać, bo 2 dni kompa nie włączyłam - taki netodetox.
Za to poprasowane, posprzątane i ogródek wypielony - to ostatnie wspólnie z M. Nie zabrakło burzy - co by nie było, że u nas tylko idealnie - małżeńskiej oczywiście, ale już poszedł M po rozum do głowy (jak to pielenie dobrze mu zrobiło ;-)).

Rafał dostał dzisiaj piasek do piaskownicy (w końcu) i choć na razie zadowala się w zupełności swoimi rączkami, to jutro u mojej mamy jest odpust, więc zakupimy jakieś odpowiednie akcesoria.

A dziś po kąpieli wybieram zdecydowanie łóżeczko - pewnie jeszcze chwilkę poczytam, zanim mi się oczka kleić zaczną....

Buźka
 
Takhisis ja na połówkowe usg zabrałam Aluśkę. lekarz miał wielki telewizor(42 clowy), kanape. Seans jak w kinie. Aluśka zachwycona obrazem jaki zobaczyła. Umiała dostrzec główke, rączki, nóżki. Bardzo była dumna, że mogła podglądnąc braciszka. jest to przeżycie dla starszaka, moja wszytkim opowiadała o seansie. U mojego gina jest mały monitor więc Ala itak by nic nie zobaczyła więc na normalną wizytę jej nie zabieramy, ale na taki seans uważam, że warto było.
 
A ja dzisiaj byłam w Pzn i nie weszłam do ani jednego sklepu... Zakupy w Smyku zrobiłam online, takiego mam lenia, że szok. Siedziałam z mężem pod salą wykładową 3 godz, bo miał egzamin i nie chciało mi się nigdzie ruszać. Ewelinkowska Natalie jest z okolic Poznania :) a Ty rodowita Poznanianka? Ja mieszkałam w Pzn 2 lata, piękne czasy :)
 
Zmęczona dziś jestem bardzo więc czeka już na mnie rozłożone łóżko :-) Na obiad byliśmy na grillu u teściowej a później już wszystko w biegu, szybkie sprzątanie i pakowanie na całego, matko ile tego jest, a jeszcze nie wszystko. Nie wiem jak się zabierzemy, ale będę się martwić jutro.
U mnie ok 4 kg na plusie :-)
ewelinkowska piękny kolor, mój ulubiony, mamy w identycznym kolorze kuchnie, przedpokój i częściowo pokój córki. Ślicznie wygląda, tak świeżo i radośnie.
Takhisis ja zabrałam ostatnio córkę 4 letnią na usg, ale tak na chwilę. Miałam normalną wizytę, ale pani ginekolog zrobiła dla niej takie ogólne usg, każde słowo kierowała do niej więc mała czuła się bardzo zawstydzona i ważna, pokazywała jej główkę, rączki i nóżki, mówiła, że dzidzia do niej macha itp. No i pokazywała jak szybko bije serduszko i porównała z moim. Ale to było tak na 5-6 min, zaraz po tym wyszła z mężem, myślę, że za długo by nie wytrzymała, znudziłaby się i przeszkadzała pewnie. Na genetyczne miałam ją zabrać, ale doktor mówił, że jak coś to tylko na chwilkę na początek.
nnatalie04 co to jest to smyk factory? nie słyszałam o tym nigdy.
 
reklama
agnieszkaala a to ja w takim wypadku też się zdecyduje. Mój lekarz od genetycznego też ma takie wielki ekran dla oglądających i osobny dla siebie:) W sumie jeszcze nie pytałam lekarza, ale myślę, że skoro płacę 250zł to mogę mieć małą zachciankę:)

aniula99 a dlaczego na genetyczne nie pozwala? Nie chce być rozpraszany? Ze mną na pewno będzie mąż, więc będzie miał kto pilnować . Moje dziecko raczej jest bardzo grzeczne w gabinetach lekarskich i siedzi spokojnie, aż przyjdzie czas wyjścia, więc raczej nie będzie problemu.

villa ja taki netodetox miała bardzo długo i sumie jestem zadowolona, bo muszę przyznać szczerze, że trochę za dużo siedziałam na necie.


Pytanie do "fanatyczek" Gry o Tron. W pierwszym sezonie śmierć Starka powaliła mnie na kolana...ale ostatni odcinek to cios poniżej pasa...normalnie nie mogłam usnąć. I teraz pytanie...czy jest sens zacząć czytać książkę, ale dopiero od momentu zakończenia filmu, nie cofając się do poprzednich części? Od której książki musiałabym zacząć, żeby być na bieżąco z filmem?
 
Do góry