reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

agnieszkaala ja też prasować za bardzo nie lubię ale już nie mogę się doczekać jak będę mogła wyprać i wyprasować wszystkie malutkie ubranka dla mojego Kubusia :) może dlatego tak mam bo to nasza pierwsza dzidzia
 
reklama
Dzień dobry!!

Właśnie wstałam z godzinnej przedpołudniowej drzemki, jak ja to lubię :-) wstawiłam frytki do piekarnika i doczekać się nie mogę kiedy będą gotowe. Uwielbiam frytki z ketchupem, ale to tak bardziej teraz w ciąży. Mam jeszcze zupkę botwinkę od mamy, też mega smakołyk, chodziła już długo za mną aż wreszcie poprosiłam mamę i od razu mi zrobiła :-) Dla mnie, bo mąż takich zup nie lubi.
Zapisała się na usg z echem serduszka dziecka na 19 czerwca. Jeszcze tyle czekania, ale mam nadzieję, że szybko zleci

_pietrucha_ wkrótce pewnie synuś da znać o sobie i kopnie tak, że aż zaboli. U mnie maluch z brzuszka daje znaki, ale bardzo delikatne jak na razie, czekam i obserwuje i chcę więcej :-)
agnieszkaala gratulacje synka!!!
Landrynka_80 no to synek wczoraj zabłysnął, dzieci wiedzą kiedy i jak ważne rzeczy warto rodzicom przekazać, wiem coś o tym, bo mam 4 letnią córkę :-) Prasowanie to widzę główny problem kobitek w ciąży, częsty temat na forum. Na mnie czeka potężny stos prasowania i pranie które się suszy. Uwielbiałam prasować, a teraz zebrać się ciężko
Iwona Uzar ja mężowi powiedziałam, że w tej ciąży nie martwię się czy będzie druga dziewczynka, dopiero w trzeciej będę się martwić żeby już trzeciej nie było tylko chłopiec. Nawet nie zaprzeczał :-)
joanna_84
w sumie sama nie wiem czym się różnią te usg, przyjęło się ogólnie, że to usg po 19 czy 20 tyg a najlepiej w 22 tyg nazywa się połówkowe i często robi się je z echem serduszka.
 
Wiatm się wtorkowo- deszczowo- łóżkowo:)
Leże dziś w łóżku bo wczoraj wieczorem trochę bolało mnie podbrzusze i skurcze delikatne łapały;/ Dziś troche też kłuje :/ Więc leże i odpoczywam.
Troche mnie tu nie było...Sobote miałam we łzach bo pokłóciłam się z S więc lipa. W niedziele byłam w Pzn na starym rynku na obiedzie z rodznką i kawce. A wczoraj tak mi dzień zleciał że miałam nadrobić ale przeleciał dzień. Przyszła wczoraj paczka z laktatorem i butelkami, wczoraj zamówiłam też kilka paczek pampersów newborn na allegro bo wyszły po 45gr za sztukę gdzie normalnie wychodzi ok 55gr za sztukę.

Dziewczyny 3mam mocno zaciśniętę kciuki za wasze dzisiejsze wizyty &&&&&&&&&&&&&&&&& !!!!!!!!!!!!!!

żabcia jak tam poszukiwania mieszkania? Mam nadzieję że macie już coś na oku a jeśli nie to lada chwila coś się pokaże.

landrynka współczuje spotkania ze zdechłym kotem. Pewnie doczłapał się najdalej jak mógł i odszedł u Was. Ja pewnie poryczałabym się jakbym zobaczyła to biedne zwierzę bo juz taka jestem. oczywiście jeszcze dochodziłabym do tego co się mu stało zanim bym go gdzies pochowała. A gdyby kot był chory w sensie zarazy czy coś to z tego co wiem o kotach odchodzi taki kot jak najdalej od domostw żeby zdechnąć gdzieś na polu zdala od ludzi.
Jak dziś Twoja głowa? Z Mata już duży chłopak więc bardzo dobrze że jest coraż bardziej samodzielny:) Brawa dla niego !!

aniula jak tam córeczka? mam nadzieję że już lepiej i choroba była przejściowa!! Przypomniałaś mi o truskawkach:) Zaraz pojdę do lodówki bo od ciotki dostałam :)

rajani ja obawiam się czy dam rade przy dwóch jak będę np sama w domu a wszyscy w pracy. Ale z drugiej strony mam doświadczenie z maleńkimi dziećmi bo kuzyni maja i dużo czasu z maluszkami spędzałam więc w tej kwestii jestem spokojna. Będę mamą i jako matka muszę dać sobie rade:) Takie moje życiowe powołanie:)

die hahaha mogłaś wykorzystać i sobie też zrobić dzień dziecka jak tak się mąż na wszystko zgadzał:p Bo on widzę dzień dziecka sobie zrobił:) Mała Twoja to widze modnisia :) Będzie łamać męskie serca już niedługo :) I ogólnie zdolniacha z niej i tylko chwalic się taką cóka :)
Co do postów to mi też się często zdarza że coś nadusze i się skasuje;/ dlatego teraz na bieżąco zaznaczam i kopiuje to co pisze i w razie w tylko wkleje na nowo;)

pietrucha zleci raz dwa do tego spotkania :) Ja już nie mogę się doczekać aż będę całować moje maleńkie stopki i brzuszki i łapeczki i wgl moje księżniczki :)

madziarena to jest troche już żdzierstwo że za płytę tyle musisz płacić. N o kurde koszt takiej płyty to pare złotych :/ a film nagrywa sie sam.. ja za płytkę bynajmniej nie płacilam a jak pytałam się czy za to mam zapłacić to kobieta w rejestracji że w żadnym wypadku.

bosmanka
plany nie uciekną a jak czytałam to widzę że miałaś bardzo ciekawy i fajny dzień :) Widzę że lubisz robótki ręczne:) U mnie w domu jest teraz akcja zamawiania koralików, i innych materiałów do robienia branzoletek, koczyków, wisiorów itd :) Córeczka napewno będzie zdrowa i śliczna więc nie myśl nad tym za dużo a skup sie na wystroju pokoju itd:)
Gratuluje 6go miesiąca! Ja też właśnie zaczełam 6ty miesiąc. Leci ten czas bardzo szybko. Suwaczek piękny ;)

kamcia jak się dziś czujesz? W ciąży to normalne że leci krew z nosa. Ja często jak dmucham to lecą mi czerwone skrzepki z popekanych naczynek ale jakoś mocno odpukac narazie mi krew z nosa nie leciała.

deli trzymam kciuki za Twoją dzisiejszą wizyte kochana i czekam na wiadomości po!!!! Co do glukozy ja jej nie robie bo lekarka powiedziała że zamiast tego moge zrobić inne badanie i pokaże jej to samo ;) Więc rezygnuje z picia tego paskudztwa i siedzenia tyle czasu w laboratorium. Imię Adaś mi się podoba :) Ale licytuj i broń swoich faworytów! ;) Ja z PZU też kase dostałam za każdym razem.I do tego 3karty apteczne na każdej po 200zł do wykorzystania w aptekach dbam o zdrowie:)

iwona przyzwyczaisz sie do domowego lenistwa:) jeszcze trochę i bedziesz długo spać;) Hehe no dla m,ałego to pewnie nowość ze tyle czasu mama będzie teraz z nim w domku:)Teraz zamiast pracować będziesz siedzieć i wymyślać zabawy dla małego bo pogoda narazie do bani na spędzanie całego dnia na dworze:/

joanna kochana z Ciebie ale pracuś! Do kiedy bedziesz pracowac?

dzaga gratuluje córeczki:) grono dziewczyynek się powiększa,ale chyba nie zdominują one chłopaków ;)

agnieszkalaa Tobie gratuluje synusia!!! zaraz wskocze w odpowiedni watek i przeczytam wszystko :)

sposób prasowania mam taki sam jak kamcia :) z suszarki do szafy a jak wychodze to konkretna rzecz pracuje i tyle;;)

Dziś zadzwoniła do mnie położna moja i zaprosiła mnie do szkoły rodzenia:) Szkoła darmowa najpierw są wykłady potem ćwiczenia więc po wykładach bedę szła do domku bo ćwiczyć nie bardzo mogę:)Niby nie chciałam iść ale co tam. Przejdę się troche i poslucham dla zabicia czasu:)

A teraz przeskakuje na inny wątek, słucham muzyczki i male tańczą w brzuszku:) a niech wyrabiają już sobie gust muzyczny słuchając U2, zeppelina,metallici, hutrs itp :D
 
Nula jak wyprałam Ali te maciupkie ubranka to prasowalam z pasją, ale to zamiłowanie trwało może z 2-3 prania. Potem uznałam, że takie małe ubranka się prasuje koszmarnie,ale oczywiście nie mialam wyjścia bo dla dziecko prasowanie jest obowiązkowe.
Aniula o botwinkę to i ja muszę zrobić,ale czekam aż mi buraki urosną w ogródku.

Ja właśnie zrobiłam dla Aluśki pulpety z sosem, a dla nas zaraz będe smażyć mielone.
 
Poczytałam was i niestety nie zdążę odpisać, bo idę po Oliwię do przedszkola :-)
Odpiszę później. C

Co do wizyty jest opis w odpowiednim miejscu i POTWIERDZONY SYNUŚ :-)
 
nnatalie hehe, ja też zaczęłam dziś z tym wyrabianiem gustu muzycznego. Słuchamy sobie właśnie z małym Queen.

Deli super, że potwierdził się synuś :-)
 
Dzień doberek...
czestuje od rana owockami:p
Zobacz załącznik 563174

Iwona nie przejmuj sie tym L4 ( to takie moje podpowiedzi). Lezec to nie oznacza ze nie musisz isc na dwór.. albo ze nie mozesz isc np. do lekarza rodzinnego i np do apteki.
Wrecz nawet musisz... bo nie ma kto Ci pomóc. Grunt zebyś miała łóżko rozebrane... No i nie musisz lezeć u siebie w domu.
Np mogłas do mamy jechać i tam lezysz.... A mama mieszka gdzieś na zadupiu i wcale nie musisz podawć adresu gdzie lezysz.
Musisz być ostrożna...

Dzaga nie przemeczaj sie za duzo:) mróweczko.

Deli ja tez mam fioła na punkcie wyprasowanych ubrań.Ale dziecie ważniejsze. Nie chce zeby potem było ze coś nie tak.
Najwyzej przeprasuje to co musze załozyc. Rozłożyłam sobie deske do prasowania w goscinnym.zeby jej nie chowac. I jak by co to jedna 2 podkoszulki.
Zreszta chlopakom na naszym podworku to wszystko jedno czy maja wyprasowane podkoszulki czy nie.

Ale wracam do prasowania jak wypiore wszystkie ciuszki dla dzidziusia:p trzymam kciuki za wizyte.

Paulinek trzymam kciukaski za wizyte i ...:)

madziarena filmik to fajna pamiątka:) Potem pokazesz groszkowi:pP

nulka trzymam kciukasy za egzaminy. ucz sie ucz...

Pietruszka... suknie tez trzeba czasami założyć dla własnego dobrego samopoczucia:))

Joanna a ja to sie nie znam... połówkowe czy nie... grunt zeby zrobili dobre pomiary.

Kamcia trzymam kciukaski za wizyte:)) Leniwa mniam.
U mnie pusto w domu, wszystko sie pokończyło znowu. wiec wykorzystuje to co mam. dzis na obiad młoda kapusta na słodko z pomidorem i jabłkiem, i ryz.
Młodemu zrobie nalesnika bo mam zamrozone:)) ( on ryzu nie trawi.

Antiope 11 godz:)) super. spij spij i odpoczywaj.
Potem synusiem bedziesz sie opiekować:)) i czasu na spanie zbraknie:) wyspij sie na zapas.

aniula dokladnie dzieci wiedza kiedy przekazywac radosne informacje rodzicom. u mnie frytki nie ida ostatnio wogole. Jakos nie moge sie skusić a przed ciaza się zajadałam.

nataliee bidulu... znowu łózko. Oby szybko przeszło.
Fajnie że zakupy przyszły :) takie paczuszki cieszą:)

żabcia, rajanie perle buziaki:)

U nas lato... ale tylko do konca tygodnia... wiec nie zazdroszczie. Bo potem deszcze do nastepnego lata w przyszłym roku.
Pranie poskładane wylądowało juz w półkach. nastepne sie suszy na sznurkach:))
Obiadek wciagniety... Teraz odpoczywam.
Jakies 3 godziny odpisuje tego posta na raty...
Ale co tam. Grunt ze coś wyskrobałam.

Dzis z Matem bedziemy znowu uczyc sie słówek angielskich - chłopak rano mi płakał mamo ale ja za mało umiem angielskiego i kolega mnie nie rozumiał.
Wiec dzis kolejne nauki:pP


Edit: zmykam po mata do szkoły.
Co z tymi załącznikami... u mnie nie widac w poście a jak chce edytować albo wstawić to jest. Wy widzicie owocki?
LECE>.....
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Tak czytam o tym L4 i się zastanawiam, bo dziś lekarz mi wystawił L4 leżące na adres zameldowania pod którym nie przebywam. Wcześniej też tak miałam, od innego lekarza ale zwolnienie było chodzące, więc mnie to nie obchodziło. Z pracy wiem, że każdą zmianę miejsca pobytu podczas L4 trzeba ZUS poinformować. Spotkałam się nawet z taką sytuacja, że jak znajomy powiadomił ZUS że będzie przebywał pod innym adresem niż na druku L4 to za kilka dni miał kontrolę. Więc wolę się nie wychylać i zostawić tak jak jest.
Landrynka, bo musisz załącznik dodać przez Insert Image ( taki obrazek) zaraz obok wstaw film i tam wybrać gdzie on na kompie się znajduje. crybaby.gif
 

Załączniki

  • crybaby.gif
    crybaby.gif
    3,5 KB · Wyświetleń: 54
Ostatnia edycja:
Landrynka tak właśnie sobie tłumaczę to długie spanie, to na zapas, bo potem nie będzie na to czasu. :-)
Nauka słówek przyda się na pewno, nie tylko w rozmowach z kolegami, więc dobrze, że synek garnie się do nauki.

A ja dodzwoniłam się do tej szkoły rodzenia, która miała być bezpłatna. Niestety w tym roku ponoć nie mają tej refundacji z urzędu miasta i trzeba płacić 200 zł. Natomiast nie ma problemu z zapisami i zapisują na bieżąco. Nie zapisałam się, bo przyjmują od 24 tc i poza tym pomyślałam, że zobaczę jak jest w innych szkołach rodzenia, może znajdę coś tańszego i lepszego z bardziej nam pasującymi godzinami zajęć. W czwartek po wizycie u gin jadę się spotkać z położną, może ona mi doradzi jakąś szkołę rodzenia.
 
reklama
Hejka.
Wczoraj chciałam Was podczytać, ale mi się komp (jak zwykle) zawiesił i już nie chciało mi się pudła włączać drugi raz....
I widzę, że dziś produkcja słuszna..... Więc będzie pewnie bardziej ogólnie....

Co do obaw czy sobie poradzicie przy maleństwie....
Zdajcie się na instynkt ;-) Pierwsze przewijanie - zawołałam położną :-p Co do kąpieli, to u mnie coś tam dała szkoła rodzenia, a potem pobyt w szpitalu, gdzie kąpałam małego pod okiem położnej (jak ona sama kąpała to był taki expres, że ledwie ręcznik przygotować zdążyłam). Cała reszta przyjdzie w praniu - wierzcie mi. Nawet z obcinanie paznokci dałam radę, a to akurat było dla mnie największym wyzwaniem - takie maleńkie to i miękkie.....

Zakupowego to ja już chyba nigdy nie nadrobię - nie zaglądałam tam chyba od dobrego miesiąca, albo i lepiej. No cóż.... Nie musze być wszędzie :-p

Kamcia
jaki szok poporodowy? Tu się trzeba nastawić, że wszystko będzie dobrze, że dasz sobie radę z takim maluszkiem i już. Co do sprawdzania oddechu, to m.in. dlatego wolałam, żeby mały spał przy mnie - do dziś sprawdzam czy oddycha....
Krwawienie z n0osa w ciązy się zdarza - ogólnie wszystko mamy super ukrwione i przekrwione....

die u nas nigdy nie było kaszki z butli - w ogóle butli nie było, bo mój syn uparcie odmawiał używania tego wynalazku. Więc jak zaczęłam mu podawać kaszki, to łyżeczką only. A pije z butli teraz, ale przez twardy niekapek. Smoczka uspokajacza też nie miał i na razie nie ma też żadnej maskotki, pieluszki czy innej przytulanki - no chyba, że liczyć mnie; bo bez mamy to czasem ani rusz :sorry:
Jak Ci się post skasuje, to otwierasz jeszcze raz okno odpowiedzi i na dole szarej ramki masz wtedy napis auto-restore czy jakoś tak - klikasz i wraca to, co naklikałaś, a co zdążyło się zapisać ;-)

deli już glukoza? Szybko trochę... I jeszcze powiedz, że będziesz miała powtórkę potem? Nienajgorzej wspominam to badanie, ale też nie powiem, żebym czekała na nie z utęsknieniem....

Dżaga no super - dziewczynka. To jak u mnie będzie drugi chłopak, to może się wymienimy? Oczywiście to tylko taki głupi żart ;-)

bosmanka nareszcie - jest suwaczek!!!!!! :-)

Iwona ja nie pracuję, ale wiem, że może być L4 chodzące - musiałabyś o nie poprosić lekarza; co jednak i tak Cię nie upoważnia do wycieczek poza dom - zwolnienie to nie urlop, niestety.... I ZUS może zrobić kontrolę, kiedy zechce - celową, albo zupełnie przypadkiem może paść na Ciebie i jak Cię nie zastaną, to kłopoty, a po co?



A u nas to tak, że z rana ogarniam sobie na spokojnie chatkę, potem obiad, o spacerach nie ma co marzyć przy tej deszczowej pogodzie, więc Rafał bardizej marudny (ale trzy trójki ma już na wierzchu), po południu staram się czytać i tak do wieczora, kiedy kąpiel, usypianie i jeszcze chwilka z książką, pod warunkiem, że mi się oczy jeszcze nie kleją....
 
Do góry