Dzien doberek- jej od wczoraj wieczora 3 strony naskrobałyscie
toście sie wkręciły tym batonem
Koreczek byś sie pochwalila Waszym plakatem- ciekawi mnie jak Wam wyszło- lubie takie prace
Deluszka slonko mam nadzieje ze stres i ciemne chmury szybko odejda od Ciebie- a i to nie prawda że nie słychać u Ciebie akcentu śląskiego
słychac
ja słysze - i zamiast "tak" mówisz "ja" :* wpsolczuje dolegliwosci
ech moja Ty bidulko:*
Pietrucha - tule- ale dobrze ze pessar załozny! bedzie wspomaganie i wszytko będzie dobrze - trzymam ckiuki za Was:*
Kamcia- ja nie wiem gdzie Ty przytylas..chyba w uszach ;/ chrzesniak superasny
ale nie dzwigaj na litosc boską!
Nat widzisz- jak one wędruja wszedzie gdzie maja miejsce
dobrze ze juz sie nie marwtisz
Villa- wybaczamy- jak Cie znamy to i tak kiedys nadrobisz i solennie wszytkim odpiszesz chocby to mialo byc 100 stron
(nie niepoduszczam Cie
) trzymam kciuki za wizyte - no i milej zabawy na seansie- koniecznie kup do tego popcorn- bo bez tego sie nie liczy! a z tym słąskim to pojechałąs po bandzie
Szczęsciara ja nie ślązaczka śląskiego nie znam- a z toruśnkich tylko pierniki
ale syry- sie wie ze syry to syry- giry- nogi śmierdziogi, kieta nie wiedzialm- choc pomyslam ze to cosa łancuchowego bo brzmi podobnie do das Kette
a co do pyty- ja słyszlam takie potoczne okreśłenie na męskiego członka- pyta
Osa super ze urodzinki Młodego sie udały- i ze on sie najbardziej cieszył
kciuki zacisniete za wizytke- a do 16 zleci w mgnieniu oka! i jestes szyrnieta zeby prasowac w "środku nocy"
no i czekam na te fotki wzdętego brzucha
Dzaga gratki z powodu pólweczki!!! jeju jak ten czas nam leci
n wow u mnie tez zimno- narazie pokazuje 6 st..i lekkie zachmurzenie- ale ma pruc zabami zas ;/ lipa wspolczuje z powodu zagagi i boli plecow
Ja wczoraj z męzem ogladalam DJANGO- quentina tarantino- jesli lubicie jego filmy- poooooolecam- rewelacyjny 3 bite godziny siedzialm jak zahipnotyzowana- zwlaszcza ze tarantinowy konwenans znam doskonale a tutaj mnie ejdnka zaskoczyl niesamowicie- no naprawde waryo zobaczyc
A co dzis bede robic....hmmmm narazie zamulam pod kołderka a kot spi...i jest cicho a za oknem ćwierkaja ptaszki...nie ruszma sie...no chyba ze mnie głod przycicsnie