die_perle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2012
- Postów
- 2 354
Cynamonka ja jestem z dolnego śląska- a najzabawniejsze jest to ze miasta (to z którego pochodze oraz to w ktorym usiłowałam kupić ten nieszczęsny baton) są od siebie oddalone o niecale 90 km- i leza w tym samym woj. ja z kolei wtedy pierwszy raz usłyszałam nazwe weka
Co do śląskich "niemeickości" juz przywykłam bo tutaj mam sporo znajomych ze ślaska i oni często tak mówią- na początku myslam ze "cFaniaki kilka lat w DE mieszkaja i polskiego jezyka w gębie zapomnieli- i zamiast mówić brałam praysznic mówia duschowałam sie" ale potem sie dowiedzialam że w ślaskim jest sporo germanizów poprostu:
Deluszka - niech Cie P wymasuje !!! tule biedulko moja! mam nadzieje ze to chwilowe niedoghodnosci!
Atiope- ekstra- zazdroszcze
Koreczek Ty tez ślązoczka?? a śmieci powinni segregować dorosli
Ja zamulam pod kocem...zjadłam smazoną kiełbase, wypilam gar gorącej herbaty..ogladam teraz tenne mutter...i mam szczerą nadzieje ze sie nie pochoruje bo coś mnie telepie od środka
Dzwonila dzis moja chrzestna z Wiednia z gratulacjami - i tak sie podniecala i tak sciskala i taka byla szczesliwa ze jej sie az głos łamał przez telefon Juz plany maja kiedy przyjada, juz kupila cos dla dzidziulka, juz z synami rozmawiala i wsyzscy sa tacy szczesliwi jakby nie wiem co to bylo fajnie ze tyle radosci moja ciąza do zycia innych wnosi
Co do śląskich "niemeickości" juz przywykłam bo tutaj mam sporo znajomych ze ślaska i oni często tak mówią- na początku myslam ze "cFaniaki kilka lat w DE mieszkaja i polskiego jezyka w gębie zapomnieli- i zamiast mówić brałam praysznic mówia duschowałam sie" ale potem sie dowiedzialam że w ślaskim jest sporo germanizów poprostu:
Deluszka - niech Cie P wymasuje !!! tule biedulko moja! mam nadzieje ze to chwilowe niedoghodnosci!
Atiope- ekstra- zazdroszcze
Koreczek Ty tez ślązoczka?? a śmieci powinni segregować dorosli
Ja zamulam pod kocem...zjadłam smazoną kiełbase, wypilam gar gorącej herbaty..ogladam teraz tenne mutter...i mam szczerą nadzieje ze sie nie pochoruje bo coś mnie telepie od środka
Dzwonila dzis moja chrzestna z Wiednia z gratulacjami - i tak sie podniecala i tak sciskala i taka byla szczesliwa ze jej sie az głos łamał przez telefon Juz plany maja kiedy przyjada, juz kupila cos dla dzidziulka, juz z synami rozmawiala i wsyzscy sa tacy szczesliwi jakby nie wiem co to bylo fajnie ze tyle radosci moja ciąza do zycia innych wnosi