V
villandra8
Gość
Dzień dobry i ja mówię z rana.
Nie ma to jak siedzieć od 5:30 z kubeczkiem w ręku i czekać, aż dziecko łaskawie do owego kubeczka nasika. I tak blisko dwie godziny i dupa kompletna - nie nasikał ani kropli i nici z wycieczki do lab; jutro powtórka We wtorek mamy wizytę w poradni nefrologicznej, to mamy mieć wyniki kontrolnego badania moczu. Przy okazji chciałam oczywiście swoje badania zrobić.
No nic, mam nadzieję, że jutro pójdzie lepiej.
Teraz idę M budzić, bo chyba za kwadrans powinien być w pracy...
Miłej soboty :-)
Nie ma to jak siedzieć od 5:30 z kubeczkiem w ręku i czekać, aż dziecko łaskawie do owego kubeczka nasika. I tak blisko dwie godziny i dupa kompletna - nie nasikał ani kropli i nici z wycieczki do lab; jutro powtórka We wtorek mamy wizytę w poradni nefrologicznej, to mamy mieć wyniki kontrolnego badania moczu. Przy okazji chciałam oczywiście swoje badania zrobić.
No nic, mam nadzieję, że jutro pójdzie lepiej.
Teraz idę M budzić, bo chyba za kwadrans powinien być w pracy...
Miłej soboty :-)