Dzień dobry wszystkim
U mnie dziś słoneczko, wszyscy sie z domu zmyli i jestem tylko ja i koty.
Moja mamuśka i siostra dziś od rana pojechały do lekarza a teraz chadzają po galerii handlowej i troche im zazdroszcze...Ja chce na zakupy!!! Ale co tam dałam im kase i powiedziałam że mają ją całą wydać i kupić i mi jakieś bluzeczki na brzuszek moze jakąs sukienke (bo mam dlugie które idealnie nadają się na brzuszek no ale nogi też bym chciała tego lata pokazać
)
Co do wagi to ja wam powiem że nie mam apetytu i moja waga stoi nadal na 60kg. Zobaczymy na następnej wizycie u lekarza jak się zważę to może akurat coś przytyłam bo brzuszek mam a kg brak.
Co do zakazanych rzeczy wczoraj otwierając lodówke natknęłam się na widok chłodzących się piw i ach jak miałm na nie ochote...
Paulinek to łap kopniaka w tyłeczek ode mnie takiego pozytywnego i miłej pracy :*
lussia wizyte mam aż za tydzień i już zaczynam się stresować jak tam moje księżniczki, czy wszystko wporządku bo nadal nie czuje jakiś ruchów na które mogłabym powiedzieć że o to na pewno jest to więc leże i czekam na przyszły poniedziałek.
Co do włosów to hehe rosną a mam narazie lenia na golenie się chyba że idę do lekarza do golenie od góry do dołu xD ale nog nie gole bo i tak w łóżku nikt mnie nie oglada
die szykuj się szykuj, chociaż z Ciebie tak piękna kobietka że napewno za dużo czasu Ci to nie zajmnie
pietrucha zrobiłaś mi apetyt tym prince polo
Powodzenia na dzisiejszej wizycie! a co do wagi. Jak się karmi i ma się w domu co robić (sprzątać, prasować, gotować itd) to wraca się do formy raz dwa trzy
ja się śmiałam że w momentach jak będę wypoczęta a male będą spać będe wskakiwać na orbitreka chociaz na chwile żeby sie poruszać i nie zastać zwłaszcza po tym leżeniu
zabcia udanych zakupów życzę!!
osa i antiope u mnie wręcz przeciwnie
18tydzień a wyglądam jak 7miesiąc
Ale Panny sie rozpychają pewnie więc im wybaczam
Przynajmniej wszyscy widzą że mam maluszki w brzuszku
Kamea mam nadzieję że uda Ci się wszystko załatwić jak trzeba z tym zwolnieniem ! Ogólnie humor wczoraj wieczorem troche powrócił na chwile przed spaniem, i jak kuzynka odwiedziła i gadałyśmy o porodach o tym że jej 5letni synek przyszedł i mówił że on będzie się musiał kuzynkami zajmować bo jest starszy i nimi zaopiekować i bronić
sony może Twój myśli że wszystko się zrobi dzień przed narodzeniem, albo czeka na te znaki pierwszze widoczne ruchy itd żeby zrozumieć.
Co do zakupów to ja poczekam do 3trymestru. Wózek najprawdopodobniej w lipcu zakupimy albo w sierpniu bo te moje szkraby pewnie wyjdą we wrześniu, ale ciuszki i inne potrzebne pierdołki zaczne kupować jak będę w 3trymestrze... Lóżeczka wybrane, wózek też, butelki i laktator tak samo, więc tylko pojechać i kupić. Rodzinka też wie że wcześniej nie chce kupować rzeczy i też nie kupują, Łożeczka też dopiero pozwole skręcić i postawić jak będę już jechać na porodówke.