reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Die - wykrywli ostatnio na kolposkopi u mnie CIN 2/CIN 3 a w dodatku zmiany wchodzace do kanalu rodnego a ze nie zgadzam sie na pobranie wycinkow histopatologicznych oni nie wiedza co tam sie rozwija czy moze tam juz jest nawet jakies stadium raka. Wiec taki przypadek by nie narazac dziecka na cokolwiek kwalifikuje sie pod CC.

Rajani, bo ja jestem absolutnie zielona w tych sprawach, a nie chce konsultowac tego z dr google, jakie jest ryzyko po badaniu histopatologicznym wycinkow ze nie chcesz sie teraz na nie zgodzic?
 
reklama
żabcia na pewno wszystko ok., nie martw się. Pewnie okruszek się jakoś inaczej ułożył i tyle i dlatego go nie czujesz.

Pietrucha ja całe życie miałam kompleks małych cycków i nareszcie mam czego chciałam. Od początku ciąży urosły już 14 cm w obwodzie. :-)

[FONT=&amp]Dzieci to mają pomysły…[/FONT]


J atez tak mama a Mój Maciej jest zachwycony i najchętniej oglądałby je cały czas tak mi stercza :-D
 
Rajani, bo ja jestem absolutnie zielona w tych sprawach, a nie chce konsultowac tego z dr google, jakie jest ryzyko po badaniu histopatologicznym wycinkow ze nie chcesz sie teraz na nie zgodzic?

ryzyko juz w tym tygodniu jest bardzo duze wrecz nie powinno sie wogole ingerowac w szyjke macicy itd. lekarze wrecz zabraniaja tego ale w przypadkach skrajnych sie je wykonuje.
w I trymestrze takie ryzyko osiaga od 20-30%.
ja podjelam swiadoma decyzje, podpisalam dokumenty, ze ze wszystkim sie zapoznalam. To jest moja ostatnia szansa na urodzenie dziecka dlatego sie na nic nie zgadzam a moja doktorowa na ostatniej wizycie powiedziala, ze bedziemy to kontrolowac poprzez cytologie co dwa miesiace ale mysli, ze donosze ciaze do konca i odrazu po porodzeie sie tym zajmiemy.

ale nawet jesli ryzyko byloby 1% - niestety i tak bym sie na nie nie zgodzila...


aaa edit: Wczoraj jeszcze pare slow z A zamienilismy i on do mnie z tekstem, ze wiedzial ze tak bedzie. mowie o co Ci chodzi? on do mnie jak remont sie u Cibie skonczy to sobie pojdziesz wiec mu odparlam tylko, ze ja nie potrzebuje czekac az remont sie skonczy by wrocic do domu...
 
Ostatnia edycja:
Koreczek Madzia bierze 200 zł za sesje i można albo do niej przyjechać, albo ona do ciebie. Cały sprzęt ma ze sobą + akcesoria. Ona też mi robi fotki z brzuszkiem. Najlepiej robić zdjęcia niemowlaczka do 2 tyg życia :-).
 
Dziewczyny...przepraszam, że o sobie, ale teraz nie mam jak Was doczytać. Czy któraś z Was ma próchnicę, której nie wyleczyła przed ciążą? Ja niestety mam kilka ząbków do zrobienia...nie jest to duża próchnica, ale jednak. Przed chwilą zostałam oświecona przez koleżankę, że niby próchnica w ciąży może doprowadzić do poronienia bądź infekcji dziecka. Nie ma mowy, żebym robiła zęby bez znieczulenia, więc muszę poczekać do końca ciąży. Zresztą ja panicznie boje się dentysty, żółtaczki typu Ci i wolałabym nie grzebać w ciąży:)
 
Dziewczyny...przepraszam, że o sobie, ale teraz nie mam jak Was doczytać. Czy któraś z Was ma próchnicę, której nie wyleczyła przed ciążą? Ja niestety mam kilka ząbków do zrobienia...nie jest to duża próchnica, ale jednak. Przed chwilą zostałam oświecona przez koleżankę, że niby próchnica w ciąży może doprowadzić do poronienia bądź infekcji dziecka. Nie ma mowy, żebym robiła zęby bez znieczulenia, więc muszę poczekać do końca ciąży. Zresztą ja panicznie boje się dentysty, żółtaczki typu Ci i wolałabym nie grzebać w ciąży:)

Kochana ja dentyste odpuscilamm sobie w ciazy choc mam dwa zeby do leczenia. tez panicznie boje sie dentysty :)
 
reklama
Rajani to dobrze, że nie jestem sama. U mnie jest taka sytuacja...w rodzinie raczej nikt nie ma problemu z zębami. Do tego stopnia, że ostatni raz u dentysty byłam mając lat 13, teraz mam 30:) Nie miałam dziur, próchnicy..totalnie nic. Dopiero od roku zauważyłam, że zaczęła wychodzić próchnica. Szczerze mówiąc to na początku to "olałam"... później staram się o dziecko i ciągle nie było odpowiedniego momentu..stwierdziłam, że zostawię to na "po ciąży". Jednak nie wiedziałam, że próchnica może być groźna dla dziecka...Z tego co zaobserwowałam to mam już 4 zęby na których pojawiła się próchnica.
 
Do góry