reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

żabcia ja staników sprzed ciąży, to już nawet nie próbuję zakładać…

nnatalie przytulam. Ty to się biedna nastresujesz z tymi plamieniami.


[FONT=&quot]Landrynka ja tylko czytam o tej lasce i już jej nie lubię. Nie daj się wykorzystywać, a poza tym jak ona śmie krytykować jak się ubierasz i powątpiewać w Twoje złe samopoczucie? Ja bym taką olała.[/FONT]
 
reklama
Uj podczytalam, ale niedoczytalam. Dziewczyny ilez to mozna naprodukowac w jeden dluzszy weekend:szok: Niezle:-) Jako ze i tak nie nadrobie, odpisze na bierzaco.

Landrynka wiele ci to nie pomoze, ale tez juz mialam kilka takich "kolezanek". Niektore sie wyobrazaly bo w pewnym momencie powiedzialam stop. Pewnie ze trzeba sobie pomagac i sie wspierac za granica (zeby nie bylo ze Polak Polakowi wilkiem:rofl2:) ale to nie oznacza wykorzystywania.

Nnatalie
przykro czytac takie wiadomosci. Trzymaj sie dzielnie. Wierze mocno ze wszystko sie dobrze skonczy w pazdzierniku:tak:
 
Natalie: Leż i odpoczywaj. Na pewno będzie dobrze :)
Rajani: Też mam wizytę 21 maja :)
Landrynka: dziwna sprawa z tą Twoją znajomą...moim zdaniem, jeśli dopadły Cie takie wątpliwości, to coś musi być na rzeczy...swojej intuicji i serducha nie oszukasz. Dlatego radziłabym od niej odetchnąć...moim zdaniem szkoda czasu i nerwów na pewne znajomości...Koleżeństwo czy przyjaźń mają polegać na wzajemnym zaufaniu, akceptacji...no i na pewno nie powinny pojawiać się takie wątpliwości, jakie teraz przeżywasz. Dlatego bez żadnych wyrzutów sumienia wystopuj tę znajomość i zobacz co będzie się działo...czas jest najlepszym doradcą :)
 
pietrucha biorę duphaston i relanium... Brałam luteine ale lekarka zwiększyła ilośc duphastonu i kazała wycofać luteine...

staram sie myśleć pozytywnie ale ehh :(

Współczuję tych nerwów..tym bardziej że mniej więcej wiem jak to jest bo sama plamiłam tydzień.. Chyba jedyne co możesz zrobić to maksymalnie dużo leżeć.. najlepiej na lewym boku (mnie już całe biodro lewe boli od takiego leżenia..ale trudno)..
Kurcze dużo masz teraz na głowie....przytulam!
 
Dołączam do klubu zmulonych na amen :confused2:

Rajani tak sobie jeszcze teraz myślę...
Może pół roku z perspektywy długości Waszego stażu, to wcale nie tak dużo? Patrząc obiektywnie raczej ciężko się zmienić z dnia na dzień - może warto rozważyć danie A. tego czasu? Oczywiście jako ostateczne ultimatum - z wyraźnym zaznaczeniem, że jeśli tym razem zmian nie będzie, to nie będzie też odwrotu. Wciąż nie możesz wykluczyć, że pojawienie się dziecka na świecie mu tych zmian nie ułatwi. Może jemu rzeczywiście potrzeba więcej czasu na ogarnięcie nowej sytuacji...
Oczywiście, jeśli pozostaniesz przy swojej decyzji, złego słowa Ci nie napiszę. Z mojej strony to tylko takie gdybanie, bo nie znam ani Ciebie ani A. Staram się tylko obiektywnie rozważyć wszystkie znane mi (bądź co bądź, pobieżnie) fakty. Jeszcze raz dużo sił i wytrwałości dla Ciebie.

Landrynka ja generalnie bardzo uczulona jestem na takie znajomości - chętnie pomagam, ale z chwilą kiedy ktoś zaczyna mi dyktować, co mam robić i krytykować nadto to, co nie powinno go dotyczyć (bo w końcu to moja sprawa jak się ubieram i czy robię na co dzień makijaż - a nie robię :-p), to kończy się rumakowanie. Z Twojego postu dość jasno wynika, że ta znajomość zaczyna być dla Ciebie większym ciężarem aniżeli przyjemnością, a to dla mnie sygnał do delikatnego zakończenia tejże. Myślę, że masz do tego idealną okazję - teraz możesz się zasłonić swoim stanem, a potem maluszkiem - że mniej czasu i td, że spotkania rzadziej, aż się znajomość może samoistnie rozpłynie. To wersja light. A hardcore to prosto z mostu, że masz teraz ważniejsze rzeczy na głowie, niż zakupy z primadonną ;-)
Oczywiście możesz najpierw zastosować pierwszą opcję, a drugą mieć jako plan B.

nnatalie skoro jedyne, co możesz zrobić, to odpoczynek, to po prostu odpoczywaj. I odganiaj złe myśli, przyciągaj te pozytywne. Dobrze dziewczyny piszą - Marysia (cudna, notabene z tym paluszkiem) i Antosia wynagrodzą Ci te chwile troski przysparzając jeszcze miliona innych, gdzie do tych kolejnych będziesz się potem uśmiechać ;-)


A ja się zastanawiam, co ja tu jeszcze robię :eek: Przecież ja od conajmniej godziny (a najlepiej dwóch) powinnam być już w łóżku, w objęciach Morfeusza.....
 
Dziękuje jesteście kochane ze mnie tak podtrzymujecie na duchu!!! Anioły z was!!!
Idę spać bo mi niedobrze:/
wgl chciałam napisać i zapytać na forum ciaz blizniaczych zapytać o te skurcze i dolegliwości to zostałam olana od góry do dołu a jedna łaska napisała mi "co ja mam ci napisać?" Eh kurde chociaz ze no nie miałam takich objawów nie pomogę:/ ehh

dobranoc:*
 
Cześć dziewczyny,
Wczoraj byłam tak padnięta, bo ostatnie noce mam nieprzespane..a dzisiaj, nawet nie obudziłam się na siku w nocy:)) Pierwszy raz odkąd jestem w ciąży mam całą noc przespaną :tak: sukces!:)

Natalie - jak u Ciebie po nocy? Plamienia ustąpiły?

Chyba muszę się dzisiaj na jakieś zakupy jedzeniowe wybrać..bo jutro już będzie klops..:-)
 
Witam z rana :-) dziś leń przed pakowaniem. Mąż zaprowadził Olcię do przedszkola, a ja w łóżku.
Wrzuciłam pączka wypiłam szklankę soczku i wykłam tabletę.Noc miałam taką sobie. Włączyło mi się LIBIDO 10000, a mój małżonek mnie olał.Nie szło dziada obudzić. No masakra. Chcica jak nic, a on sobie smacznie śpi.Nie dość że człowiek ma Libido -10000 na codzień to jak ma ochotę to tego się nawet obudzić nie da, ależ jestem zła.

Natali
bardzo mi przykro, że olały cię, ale może znajdzie się dobra dusza i ci coś napisze jednak. Niestety osoby są różne jedne zrozumią, a inne nie. Jak się dziś czujesz? Przytulam WAS mocno.
 
Witajcie dziewczyny.

Czy u Was też tak pochmurno? Gdzie to piękne słoneczko podziało?:eek:

Antiope nogi mi opuchły od wysokich obcasów i tańców. Chociaż i tak zbyt wiele nie tańczyłam, bo po dłuższej chwili bolał mnie brzuch, więc wszystko brałam na spokojnie. ALe mimo to (bo uwielbiam tańce i szaleństwa) wesele uważam za jak najbardziej udane.

Mediana
cieszę się, że u Was wszystko ok! U mnie już 18 tc. i płci jeszcze nie widać. Może dzisiaj gin coś wypatrzy...

Ja też czasem mam ochotę na jakieś Karmi czy cóś, ale nie jest ono w 100% bez alkoholu to odpuszczam sobie. W poprzedniej ciązy bez problemu odstawiłam kawę, a teraz jak się nie napiję to jestem ospała, a czasami boli mnie głowa. Więc wypijam jedną słabiutką kawkę w ciągu dnia.

Die Perle widzę, że zły duch w Ciebie wstąpił haha:-D ALe mąż pewnie nie narzeka;-)

O cyckach mi nawet nie mówcie. 4 lata temu nosiłam B-70. Teraz mam E-80:-( Dla mnie masakra...

Landrynka ja też uważam, że "koleżanka" ewidentnie Cię wykorzystuje. Pokaż jej, że są pewne granice, a Ty nie możesz był na każde jej zawołanie.

nnatalie odpoczywaj kochana. Mam nadzieję, że już niedługo będzie lepiej!

Trza teraz doope ruszyć. Junior przed chwilą wytoczył z sypialni. Trzeba zrobić śniadanko. Muszę zacząć opróżniać szafki w sypialni, bo chłop bieże się za malowanie. A po połoudniu wizyta u gina. Zajrzę chyba dopiero wieczorem. Miłego dzionka dziewczyny!
 
reklama
Dzień dobry
Ale mi wczoraj hormony ciążowe zaszalały. Nie mogłam się powstrzymać od płaczu, pomimo, że nie miałam jakiegoś specjalnego powodu. na szczęście D przytulił, pogłaskał i jakoś zasnęłam. Oczywiście dziś obudziłam się z zapuchniętymi oczami i bolącą głową. Grrr
A teraz jestem głodna jak smok, bo byłam robić morfologię i TSH. No więc na czczo, a teraz jeszcze nie mogę jeść bo TSH muszę badać przed zażyciem Euthyroxu. No więc wróciłam, zażyłam Euthyrox i teraz muszę czekać pół godziny aż coś zjem.

Kamea powodzenia na wizycie.
A ja się cieszę, że mi piersi urosły. Zawsze uważałam, że są za małe.
 
Ostatnia edycja:
Do góry