W sprawie zdjęć mogę napisać, jak rozwiazałyśmy sprawę na marcu 2012, jak już maluszki pojawiły się na świecie - były dwa wątki - jeden służył TYLKO do wklejania zdjęć, a w drugim te zdjęcia się komentowało ;-) Ale to jak już dzieciaczki były, bo tak to szło normalnie na wątku wszystko po kolei związane z wizytami...
edit: już widzę, że same do tego rozwiązania doszłyście, zanim mi doszło posta wysmarować do końca (bo zaczęłam coś o 15/16?)
Ja osobiście też wolę takie bardziej konkrety, ale wiadomo, że miło też czasem przeczytać coś miłego
Więc nie przesadzajmy z tym szufladkowaniem postów
Witamin na razie żadnych nie biorę - zgodnie zresztą z zaleceniem doktorka.
brzuch smaruję od święta. Ale przy pierwszej ciązy smarowałam od poczatku (Perfect mama, bella mama potem pharmaceris - dostałam mega uczulenia, potem zostałam przy zwykłej oliwce), a i tak doczekałam tak pięknych rozstępów, że hej! Więc teraz to tak, żeby ciutkę je złagodzić (serum z palmersa - dość skuteczne, musze przyznać) i nowemu rozciąganiu zapobiec, ale się nie łudzę... Tygrys jest i raczej nie wróci do dżungli
bosmanka wyciąganie rąk do góry powoduje rozciąganie mięśni brzucha, które nie jest wskazane, ale to raczej trochę później - teraz warto na siebie uważać i niekoniecznie trzeba wieszać firanki w całym domu (ja nie mam firanek
), ale rozwieszenie kilku ubrań nie powinno nikomu jeszcze zaszkodzić. A na koniec ciązy wszystkie będą myć okna i wieszać firanki - żeby na porodówkę wskoczyć
Co tam jeszcze....
Aha!
Rajani ja tam bym w tego chłopca też jeszcze tak nie wierzyła
Ja to chyba w ogóle znowu pójdę w zaparte i poczekam do porodu - zamiast poznawać płeć, poznam swoje dziecko
Jesssu - zasypiam.......