reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

pietrucha moje dzieci pewnie tez zostaną zasypane zabawkami plastikowymi od cioc wujkow i dziadków;) chociaz moi rodzice wiedza ze wole drewniane zabawki to i tak na pewno kupią plastiki:) niektóre jak mówisz sa fajne. U nas w przedszkolu tez jest troche plastikowych rzeczy ale najbardziej podobają mi sie prace np przesypywanie fasolek do sloiczkow, rozdzielanie kaszy i Fasolki i kurde powiem szczerze ze sa to rzeczy które cieszą sie naprawdę dużym zainteresowaniem u dzieci:) praca w ciszy i spokoju jest tam zasada i naprawdę to działa i dzieciaki nie maja potrzeby halasowania:) moim zdaniem przy wychowaniu najważniejsze sa zasady które powinny byc niezmienne i konsekwencje:) brak konsekwencji prowadzi do tego ze dzieci w sklepach robią np przedstawienie o cukierka ;)
po przykładzie mojej szefowej i jej coruni widze ze te zasady i konsekwencje naprawdę przynoszą rezultaty(mała mając 1,5roku wolała nawet w nocy siusiu i nie chce juz nosić pieluch). Jak Ola zwraca uwagę ze ma nie stukac a mała styka dalej po 3 powtórkach podchodzi i mówi ze albo je obiadek albo odrazu spac, mała na to walnela talerzem to Ola za ręce do sypialni i mimo "mamusiu nie chce spac" położyła ka bez gadania a mała zasnela i obudziła sie wypoczeta i usmiehnieta(bo wcześniejsze zachowanie było spowodowane zmeczeniem). To samo ze starsza córka. 3razy powtarzała ze ma zrobic inhalacje- nie dotarło to wstala wylaczyla kable od tv i kompa i zaraz podzialalo.
Wiec na tych przykładach widac ze najważniejsze w wychowaniu sa konsekwencje i zasady. Nie trzeba bić dziecka ani na nie krzyczeć.
 
reklama
My dzisiaj pobudka o 6.40 a poszłam spać o 1 ale co syn wstał trzeba było wstać byłam mega niewyspana no ale na szczęście ok 9 małego zmogło był zmęczony więc poszłam z nim spać do 11 :-)

Za niedługo trzeba wyjść na spacerek z małym niech troszkę pobiega to od razu będzie mniej marudny.

nnatalie masz rację że zabawa z przesypywaniem jest super mój mały też tak chwilę na zajęciach się bawił no ale później stwierdził że jednak to będzie zjadał i zabawa się skończyła miał wtedy roczek.

Co do zabawek u nas jest pełno plastików drewnianych, szmacianych i jakich popadnie małe przedszkole by się spokojnie wybawiło.
 
Dziewczyny wynocha z porodami do porodów, a z zabawkami do zakupów, albo nowy temat: wychowanie-plany, pragnienia, czy coś w tym stylu ;)

Ja się odniosę do poradników.
Zgadzam się, że co dziecko to inny charakter (wiem coś o tym znam około 130 w wieku od 3-12) i podejście też powinno się zmieniać i być dostosowane do indywidualnych potrzeb (w szkoleniu psów tak samo. Sorry za dygresję:) ).
Tylko uważam, że właśnie tu z pomocą przychodzą poradniki. NIE JEDEN. Czym więcej różnych, odmiennych teorii poznamy tym bardziej bogate zaplecze z narzędziami mamy. Mamy wybór potem jakich użyć w konkretnej sytuacji, przy konkretnym dziecku. Nie lubię też zamykać się na pewne trendy wychowawcze. Nawet jeśli nie przemawia do mnie pewien styl wychowania, lubię go poznać. Często okazuje się, że jednak jakąś małą część tego co wydawało nam się nie do pomyślenia, wykorzystujemy, bo akurat w danej sytuacji nam się sprawdza najlepiej.
 
Ale mam dzisiaj doła. Znów pojawiły się czarne myśli. Ja chcę, żeby już był drugi tymestr, żeby ryzyko, że stracę to dziecko było mniejsze...
 
bosmanka, nie przeganiaj nas tak po różnych wątkach, bo jak wszystko podlagać będzie segragacji to o czym będziemy tu rozmawiać? :-D

Antiope, nie dołuj się - będzie dobrze. Pozytywne myślenie i dobre samopoczucie jest ważne dla tej fasolki którą nosisz w środku ;-)
 
o pogodzie :-D

Antiope bądź dobrej myśli, wszystko będzie ok! Ja też dzisiaj troche zaczęłam panikować, bo ostatnio problemy ze skórą miałam, a od dwóch dni syfy przestały wywalać i skóra mniej tłusta. Ale będzie dobrze! Musi Być!!!
 
Kreatywna ja to wszystko wiem, wiem, że nie powinnam się stresować, ale nic na to nie poradzę.
bosmanka ja nawet bez żadnych objawów się stresuję. Boję się, że ciąża przestanie się rozwijać i dowiem się o tym dopiero na kolejnym USG.
 
Antiope mam to samo, ale wiem już, że najlepiej działa odwracanie uwagi. Innej rady nie ma- póki co USG wmontowywane bezpośrednio w macicę na stałe nie istnieją, a to jedyne co mogłoby nam pomóc. Trzeba się czymś zająć, choćby na siłę. Czas przynajmniej szybciej mija. Ja np. właśnie oglądam skoki narciarskie na TVP1 i bardzo kibicuję Polakom choć do wielkich fanów sportu nie należę. I głowa trochę zajęta!
 
reklama
Cześć, ja dziś w łóżku cały dzień i czuje się fatalnie :wściekła/y:. Nawet słoneczko mi humoru nie poprawia. Samopoczucie straszne. Moi poszli na spacer, a ja nawet sił nie miałam by iść :-(.

Powiem szczerze, ze nawet nie mam siły by pisać dziś...
 
Do góry