V
villandra8
Gość
Witajcie - wczoraj mnie nie było; byłam u znajomej, która solidnie nakarmiła mnie przepysznym serniczkiem z musem brzoskwiniowym - mhmmm.... niebo w gębie ;-)
A dziś od rana walczę z praniem (tym planowanym i nieplanowanym w wyniku pawika, jaki mi zafundował mój dzidziuś - ten starszy; bo zamiast przeżuwać jedzonko i grzyźć je swoimi 9 ząbkami, to - jak się okazało - połykał wszystko jak jakaś kaczka i potem przetrwaić tego nie mógł. Oczywiście wszystko wylądowało na mnie
).
Ogólnie padnięta jestem, staram się w ciągu dnia choć na chwilkę położyć i przymnkąć oczy (bo o spaniu raczej nie ma co marzyć). Więc wybaczcie, ale poczytałam tak bardziej pobieżnie tylko.
nnatalie trzymam kciuki za Was - spokój, spokój i jeszcze raz spokój wskazany. Gburów olać ;-)
USG domowe? Czego jeszcze nie wymyślą
Ja nie rozumiem tej fascynacji tym badaniem (bo to badanie, a nie nasza przyjemność); na dowód swojego OSOBISTEGO podejścia (czyli tyle, ile trzeba i nic a nic więcej) mam to, że Rafał każdorazowo przy tym badaniu uciekał, że mieliśmy istnego berka. Tak samo zresztą nie dawał się podsłuchiwać przez KTG i te mniejsze detektory (na szkole rodzenia każde zajęcia kończyły się słuchaniem serduszka).
Śluzu tez mam mnóstwo - tak samo było u mnie za pierwszym razem; też są takie nagłe "kleksy" że mam wrażenie, że się posikałam prawie
Jeśli o mój brzuszek chodzi, to wszystkie spodnie ciasne - zaraz chyba ciążowe wyjmę, bo już mam dość. Także rośnie, co i gołym okiem widać![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Gratuluję udanych wizyt i cieszę się, że Fasolki rosną - niech tak zostanie![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Aha - za tydzień w czwartek w lidlu będą te poduchy do spania na boku (nie rogal, bo ona jest długa i prosta); ja ją mam i bardzo sobie chwalę. Cena 40 zł bez grosza.
Zmykam spać - dobrej nocy :-)
A dziś od rana walczę z praniem (tym planowanym i nieplanowanym w wyniku pawika, jaki mi zafundował mój dzidziuś - ten starszy; bo zamiast przeżuwać jedzonko i grzyźć je swoimi 9 ząbkami, to - jak się okazało - połykał wszystko jak jakaś kaczka i potem przetrwaić tego nie mógł. Oczywiście wszystko wylądowało na mnie
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Ogólnie padnięta jestem, staram się w ciągu dnia choć na chwilkę położyć i przymnkąć oczy (bo o spaniu raczej nie ma co marzyć). Więc wybaczcie, ale poczytałam tak bardziej pobieżnie tylko.
nnatalie trzymam kciuki za Was - spokój, spokój i jeszcze raz spokój wskazany. Gburów olać ;-)
USG domowe? Czego jeszcze nie wymyślą
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Śluzu tez mam mnóstwo - tak samo było u mnie za pierwszym razem; też są takie nagłe "kleksy" że mam wrażenie, że się posikałam prawie
Jeśli o mój brzuszek chodzi, to wszystkie spodnie ciasne - zaraz chyba ciążowe wyjmę, bo już mam dość. Także rośnie, co i gołym okiem widać
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Gratuluję udanych wizyt i cieszę się, że Fasolki rosną - niech tak zostanie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Aha - za tydzień w czwartek w lidlu będą te poduchy do spania na boku (nie rogal, bo ona jest długa i prosta); ja ją mam i bardzo sobie chwalę. Cena 40 zł bez grosza.
Zmykam spać - dobrej nocy :-)