Witam się w poniedziałkowy poranek, mdłości od rana, nic nie pomaga.
aleksiel nie przejmuj się, ja też mam ochotę na piwko albo wino.
aleksiel nie przejmuj się, ja też mam ochotę na piwko albo wino.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam nowe przyszłe mamy
Miałam nie pisać i nie psuć weekendu. Może to zabrzmi egoistycznie ale potrzebuje wsparcia bo strach jest ogromny przed jutrzejszym dniem.
Wczoraj dostałam krwawienia. Rano poszłam pod prysznic a gdy z pod niego wyszłam się zaczeło, poprostu jak z jakiejś rany krew kapała kropla po kropli. Pojechaliśmy z A. od razu na pogotowie miałam USG ale zarodek jest za mały i nie widac serduszka widać też było ciałkozółte czy jakoś tak powiem szczerze że mało kontaktowałam co lekarze mówią bo byłam tak zestresowana. Niestety nie powiedzieli że nie dają mi 100% pewnośći że zarodek bedzie się rozwijał. Zrobili mi jeszcze raz badania krwi beta HCG czy się zwiękasza. Kazali mi leżeć plackiem i nic nie robić więc to robię ale strasznie się denerwuję. Jutro jadę na kontrolę. Wiem że nerwy nie pomogą i nieczego nie zmienią ;/
Trzymajcie kciuki za jutro, jutro napiszę czy nadal będę w gronie Październikowych Mam.