reklama
Dali oczywiście że dali duphaston który musiałam wziąć 4 tabletki na raz i póżniej 1 co 8 godzin, lekarza kazała jeszcze łykać magnez 3 razy dziennie. Po za tym tak jak napisalam leżec plackiem. To leżenie jest najgorsze tym bardziej dla mnie energicznej kobiety która sednio potrafi usiedzieć w miejscu ale wiem że to dla dobra mojego maleństwa.
Kate trzymamy za was &&&&&&&&&.
Dzięki dziewczyny za linki do inhalatorów. Na pewno coś w końcu wybiorę. Teraz pomału nam się poprawia, no ale na pewno jeszcze nie raz się przyda, zwłaszcza, że nie wiadomo jak będzie z odpornością drugiego bąbla.
My nadal leniu****emy. Już nie pamiętam, kiedy ostatnio byliśmy na spacerze, a teraz jest taka ładna, słoneczna pogoda.... Szkoda słów. Jeszcze jutro i we wtorek robię sobie wolne, a od środy znów do pracy. Dłużej juz w domu nie wytrzymam.
Dzięki dziewczyny za linki do inhalatorów. Na pewno coś w końcu wybiorę. Teraz pomału nam się poprawia, no ale na pewno jeszcze nie raz się przyda, zwłaszcza, że nie wiadomo jak będzie z odpornością drugiego bąbla.
My nadal leniu****emy. Już nie pamiętam, kiedy ostatnio byliśmy na spacerze, a teraz jest taka ładna, słoneczna pogoda.... Szkoda słów. Jeszcze jutro i we wtorek robię sobie wolne, a od środy znów do pracy. Dłużej juz w domu nie wytrzymam.
V
villandra8
Gość
Mówią, że najwięcej dzieci rodzi się w dziewiątym miesiącu.... A tu proszę - październik, miesiąc dziesiąty i taki wysyp przyszłych mamusiek Widać to był szalony karnawał ;-)
monia, vvanka witajcie :-)
kate zaciskamy kciuki MOOOOOOOOCNO, MOCNO, z całych sił. Głeboki wdech, jakaś miła muzyczka dla relaksu i tylko pozytywne myśli - i tak do października
My dziś po wizycie u dziadków, poza tym nic szczególnego się nie dzieje. Ot, nudna niedziela...
monia, vvanka witajcie :-)
kate zaciskamy kciuki MOOOOOOOOCNO, MOCNO, z całych sił. Głeboki wdech, jakaś miła muzyczka dla relaksu i tylko pozytywne myśli - i tak do października
My dziś po wizycie u dziadków, poza tym nic szczególnego się nie dzieje. Ot, nudna niedziela...
Czesc Dziewczyny. Pisze do Was z pracy-niesttey nie dane jest mi swiecic ten dzien, ale za to piatek wolny
Kate jak sie 3masz? jak sie czujesz? Nadal masz te krwawienia czy przestaly? Pisz wszystko, my tu jestesmy po to zeby sie wspierac. Najwazniejsze zebys tego w sobie nie dusila tylko mogla sie wygadac. Bo jak zacniesz sama rozmyslac I sie dolowac to nic z tego dobrego nie wyjdzie. Trzymam mocno mocno kciuk za Was oboje J
A ja dzies powiedzialam mojej mamie J Niestety przez telefon (mieszkam w UK a ona w Polsce) ale jej reakcja mnie strasznie zaskoczyla J Poplakala sie jak dziecko-nie mogla sie uspokoic J Pewnie Wasze mamy tak by zareagowaly, ale mojej to nie pasuje zupelnie J Rok temu, jak bylam w pierwszej ciazy (ktorej nie donosilam niestety) byla strasznie zdenerwowana-ale nie na mnie, Mam juz w koncu swoje lata I od dlugiego czasu jestem juz samodzielna I zyje wlasnym zyciem. Tylko martwila sie ze to nie czas, ze sobie nie poradze, ze nie mamy slubu itd… Teraz tez jeszcze nie mamy slubu J ale juz wszystko zarezewowane J tyle ze na 2014
Narazie nie mowimy nikomu wiecej, bo boimy sie czy wszystko bedzie dobrze. Jesli tylko jeszcze siostra mojego narzeczonego wie-jest polozna I w ostatniej ciazy strasznie nam pomogla. A Wy? Mowilyscie juz komus?
Kate jak sie 3masz? jak sie czujesz? Nadal masz te krwawienia czy przestaly? Pisz wszystko, my tu jestesmy po to zeby sie wspierac. Najwazniejsze zebys tego w sobie nie dusila tylko mogla sie wygadac. Bo jak zacniesz sama rozmyslac I sie dolowac to nic z tego dobrego nie wyjdzie. Trzymam mocno mocno kciuk za Was oboje J
A ja dzies powiedzialam mojej mamie J Niestety przez telefon (mieszkam w UK a ona w Polsce) ale jej reakcja mnie strasznie zaskoczyla J Poplakala sie jak dziecko-nie mogla sie uspokoic J Pewnie Wasze mamy tak by zareagowaly, ale mojej to nie pasuje zupelnie J Rok temu, jak bylam w pierwszej ciazy (ktorej nie donosilam niestety) byla strasznie zdenerwowana-ale nie na mnie, Mam juz w koncu swoje lata I od dlugiego czasu jestem juz samodzielna I zyje wlasnym zyciem. Tylko martwila sie ze to nie czas, ze sobie nie poradze, ze nie mamy slubu itd… Teraz tez jeszcze nie mamy slubu J ale juz wszystko zarezewowane J tyle ze na 2014
Narazie nie mowimy nikomu wiecej, bo boimy sie czy wszystko bedzie dobrze. Jesli tylko jeszcze siostra mojego narzeczonego wie-jest polozna I w ostatniej ciazy strasznie nam pomogla. A Wy? Mowilyscie juz komus?
Julianna*
szczęśliwa :)
Kate mam nadzieję że jutro wizyta będzie pomyślna, jeśli to cię pocieszy to w poprzedniej ciąży miałam krwotok (około filiżanki krwi za jednym razem) i dzidziusiowi nic sie nie stało (to był 12t.c) ogólnie całą ciążę miałam zagrożoną, 4 tygodniowe pobyty w szpitalu, 7 miesięcy leżenia plackiem, a urodziłam w dzień terminu - 10 punktów apgar, zdrową córę, oby Tobie też się udało
Kate trzymam kciuki, ja też mam mega stresa przed środową wizytą u lekarza. Starałam się o dzidzię 3 miesiące, a udało się w moje urodziny.
Aha a z zawodu jestem położną
Aha a z zawodu jestem położną
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 234
Podziel się: