reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Agitatka gluten zacznij wprowadzać dopiero jak Kuba skończy 4 miesiące, nie wcześniej. Co do warzyw to ja zacznę od pojedynczych warzyw.
 
reklama
ja gluten odpalę pewnie od 5 miesiąca (mam za 2 tyg wizytę to jeszcze pogadam z pediatrą)..a pierwsze warzywko to wprowadzimy marchewkę za jakiś tydzień ;)
 
Witajcie. Pewnie zapomnialyscie juz o mnie....nie ladnie!!!;-)
Kurde nie mam czasu zeby usiasc do kompa ostatnio. synek poszedl teraz na popoludniowa zmiane do szkoly i wszystko sie pozmienialo nie potrafie sie zorganizowac. Wcale!!!!
Rety jak ja czytam jakie te wasze szkraby grzeczne to poprostu czapoki z glów....Ja nie przespalam jeszcze ani jednej pelnej nocki. Moj Max generalnie szuka cyca co 2godz. wierzcie badz nie ale z zegarkiem w reku:shocked2: Probowalismy dac mu mleko modyfikowane ale na niego nie ma mocnych .... tez sie szybko budzil. Wczoraj dalam mu kaszke zeby sie wkoncu dobrze najadl i co...i nic to samo. Masakra jakas. Ciesze sie ze kiedy sie budzi w nocy chce tylko do cyca nic wiecej nie musze go nosic ani tulic, nie placze chce tylko cyca do dziubka.
A wazy moj syneczek przez te nocne podjadanie az 7900. Ciezki o mowie wam a ubrania nosi na 74 taki dlugi:tak:
Ciesze sie ze u was wszystko dobrze i ze dzieciaczki zdrowe...
Caluski
Szczesciara - sciskam mocno
 
No to niezły żarłoczek z Maksa :) Dawid je co 4 h, w nocy wcale :) Jak mm dajesz to z tego co wiem częściej niż co 3.5-4 h nie powinno się go dawać, bo ciężej się trawi i dłużej ogólnie to zajmuje niż na cycowym :) niekoniecznie głodny jest po mm albo mleku z kaszką, może mu się chcieć pić, albo się przytulić nawet ;) My dopiero za miesiąc mamy lekarza (kolejne szczepienia), więc nie znam aktualnej wagi Młodego, ale pewnie coś koło 7 kg. I też długaśny, na przewijaku nogi mu wystają :D Kiedy te nasze szkraby tak urosły? :eek:
 
Agnes teraz sie mowi, zeby mm tez karmic na żądanie. Niby dłużej się trawi, ale pewnie to kwestia indywidualna bo u każdego dziecka troche inaczej -są dzieci bardziej i mniej aktywne. A poza tym różne porcje wciągają na raz :) Tak jak kiedyś przeglądałam forum żywieniowe, to mało które niemowlę je ściśle według schematu na opakowaniu z mlekiem ;)

U nas zazwyczaj co 3-3,5 godziny, ale różnie bywa. W nocy jedna przerwa 8 i druga 4-5. Mówiła mi też kiedyś doktorka, że jak dzieci zaczynają noce przesypiać to dużo częściej wołają jeść w dzień żeby nadrobić ;)

Kluska była w czw. na szczepieniu. Dałam plamę, bo zapomniałam, że ma szczepienie tego samego dnia co fotografkę, ale Bóg łąskaw - samopoczucie miała dobre i współpracowała z panią. Tylko zasikała futerko zdjęciowe, bo miała być bez pampa :D Kloc waży 6370g - myślałam, że więcej na tych kaszkach tyje, ale najwyraźniej załatwia dodatkowe kalorie nieustannym machaniem kończynami. Generalnie jest 50 centyl wzrost i waga.

Dzisiaj miałam przyjemność obserwować kilkuminutową walkę dziecka mego z grawitacją, ale...po kilku minutach stęków, czerwona jak burak, dokonała obrotu z pleców na brzuch. Zawzięta była okrutnie, bo utknęła w pozycji bocznej i tutaj walka się rozegrała - centralnie potem było widać jak przekręca się milimetr po milimetrze. Nie sądzę żeby szybko chciała to powtórzyć :)

Carla a jak to jesgt z tym glutenem? Wprowadza się po łyżeczce, a jak dziecko dobrze toleruje to można potem więcej, czy przez dłuuugi czas po łyżeczce?

martoocha powodzenia z marchewką :):) U nas odpadła niestety, bo zatwardzenia Zuzka miała. Przechodzimy na dynię :)

Btw. jako sposób zabawiania dzieci naszych polecam bańki mydlane. Myślałam, że ona jeszcze nie będzie ich zauważać, ale przyniosła pani fotograf i Zuzka była zachwycona. Albo je obserwuje jak latają, albo łapię jedną dużą na ten patyk do dmuchania i podsuwam jej pod buzię i czekam aż pacnie ręką - bardzo jej się podoba, że pęka wtedy, chociaż za pierwszym razem się wystraszyła i był ryk. Fajnie patrzeć jak próbuje ręką do czegoś dotrzeć- tak jakby poruszała długim patykiem, który waży 100 kilo i którego trzyma na końcu :)
 
Charlene - sporo się naczytałam okarmieniu ostatnio w związku z tym płaczem Dawida i była mowa o tym, że płakać może m.in. temu, że właśnie w brzuszku nie wszystko się strawi i że boli, zgaga, gazy itp jak za często mleczko się wmusza. U nas to i tak jest jedzenie co 4 h, w nocy przerwa między jedzeniami nawet 10 h i w dzień nie nadrabia, je 4 do 5 razy na dobę, po 150 ml. Troszkę chyba mało, ale nie udaje się więcej podać, jak nie jest głodny a mleko poczuje na języku, to ryk wniebogłosy. I ważył pod koniec stycznia 6700 :) Czyli chyba ok :)
 
Agnes ja jestem jak najbardziej za tym, zeby wsluchac sie w dziecko i obserwowac. Jak wiecej nie chce to nie :) Szczerze to sie wlasnie zastanawiam czy ta nasza nie ulewa dlatego, ze na raz je za duzo...Bo juz po setce zaczyna sie krecic i nie bardzo interesowac butelka. Ale do tej pory troche sie balam, bo pisza, ze juz powinna 150 na raz wciagac...No ale moze ze wzgledu na to zageszczanie nie chce juz wiecej...Chyba jutro to sprawdze i jak tylko zacznie olewac butle to odstawie. Ja wlasnie slyszalam, ze najgorzej jak sie dziecku na raz za duzo wmusza, bo mu sie zoladek rozciaga...Takze byc moze sama najwiekszy blad popelniam chcac sie trzymac schematow :)
 
Charlene u nas właśnie dokładnie tak było, pisali, że dziecko w tym wieku (jak miała 2 miesiace) powinno jeść 6 razy na dobę 120 ml. Niestety nie sprawdziło się przechodząc z 90ml, Ika strasznie ulewała, więc wróciliśmy do tej dawki i stopniowo zwiększałam o ok 5ml. Pomalutku zaczęła jeść te 120. Najśmieszniejsze, że jak w końcu osiągnęła zalecaną porcję to powinna przejść na 150 :) No to teraz dalej gonimy jesteśmy na etapie 125-130. Na wadze przybiera więc chyba jest ok. Właśnie miałam się Ciebie pytać ile Zuza przybrała na nowych smakołykach, bo jeszcze niedawno szły łeb w łeb. M ostatnio ważył Młodą i wyszło mu 6500 ale ja mu nie wierzę i sama jutro to zweryfikuję. Widzę, że sesja udana no i super, że po szczepieniu dobrze.
Agnes jak przybiera i z głodu nie płacze to na pewno wszystko jest w porządku :)
Agitatka My też zaczynamy wprowadzać gluten po ukończeniu 4 miesiaca i może kilku dni, warzywka jedziemy osobno każde potem zaczniemy łączyć w pary :)
Iwona strasznie mi przykro - pewnie umęczona jesteś, ja narzekałam jak Dominika mi się budziła i po 2 godziny nie spała, teraz ok 1godzinki nam to zajmuje 1 nocna pobudka, więc życzę by Maksowi też się zmieniło.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Charlene - jest dokładnie tak jak piszesz z tym jedzeniem. Po jakiejś tam porcji przestaje jeść i nie wmusisz :) Dawid nauczył się wypychać smok z buźki jak się naje i wiem, że jak już zaczyna nim się zabawiać to nie ma co wpychać dalej, bo nawet jak zaciąganie łyka z butli to wypluje na brodę ;) W każdym razie daje wyraźne sygnały kiedy ma dość. Czasem to jest po 110 ml, 120, a czasem 150 zje i jakby mało było. Generalnie szykujemy porcje po 150 ml, a raczej ze 150 ml wody (gotowego mleczka jest wtedy trochę wiecej) i dajemy średnio co 4 h i najwyraźniej mu pasuje, bo wtedy je lepiej, spokojniej niż wtedy jak wciskaliśmy mu butlę co "przepisowe" 3 h. I całkiem niedawno, może 2 tyg temu, przeszliśmy na porcję 150 ml, wcześniej było 130 i też nie zawsze wszystko zjadał. Tak czy inaczej tak jak mówisz - wsłuchiwać się w maleństwo i na pewno będzie to lepsze niż twarde trzymanie się schematów :)
 
Do góry